1 listopada 2013
Rozdział 33
-Już idę idźcie dogonię was ale najpierw muszę coś ogarnąć -ha wiedziałem że zostanie ze mną .One zrezygnowane poszły na górę oby tylko nie weszły do sypialni . Moje ręce mimowolnie zaczęły kierować się w stronę tyłka kobiety która leżała nam mnie -I co ja mam z tobą zrobić wariacie ?
-Najlepiej to wywalić przez okno ale tego nie zrobisz ponieważ za bardzo mnie kochasz to może wystarczy tylko jeden całus ?
-A mogą być dwa długie ?
-Już myślałem że nie zapytasz -wywróciła oczami i pocałowała mnie mocno i szybko po chwili oderwała się i zaczęła tak jak obiecała 2 pocałunek poddając się temu pocałunkowi stwierdziłem że Człowiek żyje po to, aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje.Tak właśnie było ze mną żyje bo kocham .
-Skarbie daj nam 2 godziny i idź po Marco a teraz musisz mnie wypuścić ze swoich objęć
-Tak jest królewno
-Idę królewiczu -puściła mi oczko odwróciła się a ja złapałem ją za rękę
-Ja ma iść teraz po Marco tak ?
-No najlepiej wypytaj go o wszystko i jak już dotrzecie to puść mi sms a ja postaram się na to wszytko przygotować Fran
-Dobrze że my nie mamy takich problemów
-Już nie kracz
-Kocham cię
-Buziak -pobiegła na górę a ja udałem się w stronę domu Marco .
Gdy weszłam do salonu dziewczyny śmiały się itp .
-Ooooo no wreszcie minęło chyba 15 minut
-15
-Tak
-OMG
-I co z nim zrobiłaś ?
-Ja no ....... yyy ..... dałam mu całusa
-Napalił się
-No na pewno
-Kochasz go ?-spytała cicho Fran a ja posmutniałam na jej widok
-Tak ale to nie wpływa na naszą przyjaźń -przytuliłam ją
-Właśnie że tak pamiętasz kiedy ostatnio byłaś w Studiu ?
-No ja nie wiem -spuściłam wzrok
-2 dni temu tak samo Leon -musiałam sama to wyliczyć bo nie wierzyłam że przez swoje problemy tak zaniedbałam szkołę i tak wyszło na Fran że 3 dni temu
-Miałam za dużo problemów
-A największym jest to że zmieniłaś się przez Leon -i to się nazywa prawdziwa przyjaciółka tak
-Nie zmieniłam się po prostu do mojego życia doszła nowa osoba która wywróciła je do góry nogami ale staram się to uporządkować nie raniąc żadnego ale przez ciebie nie zbyt mi to wychodzi -wstałam i otworzyłam drzwi
-Violu nie chcesz tego zrobić -powiedziała Cami
-Jak macie nas obrażać to lepiej wyjdźcie
-Właśnie taki mam zamiar -moja była BF wstała i wyszła została jeszcze Cami i Mack .Cami zawsze trzymała stronę Fran i ona pobiegła za nią -Jak chcesz to też możesz wyjść -spojrzałam na Mack .Ona wstała i przytuliła mnie .-Dziękuję
-Violu sprawdź w kalendarzu czy to nie czas na ......... -wiedziałam o co jej chodzi
-Może masz rację
-Ja zawsze ją mam -pocałowała mnie w policzek i wyszła ja dorwałam telefon i zadzwoniłam do Leona .
L; Coś się stało ?
V; wróć proszę ale sam
L; A co z Marco i Fran ?
V: Jakoś mnie to mało obchodzi
L: Kłótnia ?
V: Wróć
L: Dobrze idę trzymaj się
V: Łatwo powiedzieć
L: Zaraz będę -uśmiechnełam się lekko
V: Kocham cię -rozłączył się a ja pobiegłam do sypialni .Nie było łatwo tam przejść ale udało się dorwałam mój pamiętnik gdzie zapisywałam kiedy dostałam okres i wychodziło by że dzisiaj muszę go dostać .Ale nie dostałam żadnego bólu ani nic i wtedy jak na zawołanie poczułam ból nie do wytrzymania .Zgięłam się w pół i poczułam jak coś nie przyjemnego zaczyna przeciekać przez spodnie .Ruszyłam czym prędzej do łazienki .Oby Leon spakował podpaski do kosmetyczki . Zaczęłam szukać jej i w końcu na samych dole była .Rzuciłam się na toaletę jak Leon na mnie gdy jest napalony .Gdy już usiadłam usłyszałam kroki na po schodach wiedziałam że to Leon .
-Skarbie ?
-Tak
-Wiesz jak bardzo cię kocham ?
-Wiem
-Zrobisz coś dla mnie ?
-A co ?
-Przynieś mi majtki
-A po co ci one ?
-Dostałam -powiedziałam zrezygnowana
-Możesz jaśniej
-Leon nie uczyli cię co dostają kobiety co miesiąc ?
-No tak jakoś sobie nie przypominam
-OKRES
-Trzeba było tak od razu -wywróciłam oczami
-Przyniesiesz ?
-Już po nie idę -nie było go chwilę a już wchodził nie zakrywając oczu
-LEON zamknij oczy
-Czemu
-BO TAK
-Wstydzisz się ?
-W tych dniach bardzo
-Dobrze zakrywam -zamknął oczy i na ślepaka doszedł do mnie i podał mi bieliznę .
-Dziękuję -przez przypadek wpadł na mnie otworzył oczy i mnie pocałował .-Zrobiłeś to specjalnie ?
-Tak -walnęłam go tymi majtkami -Jak ja kocham dostawać po głowie twoją bielizną
-Leon nie mam humoru na żarty
-Dobrze już idę .-wstał po czym po chwili odwrócił sie i powiedział -Czekam na dole .
-Tsa jasne -wyszedł a ja zabrałam się za zmianę podpaski .
Poszedłem na dół i rozsiadłem się wygonie na kanapie po chwili usłyszałem dzwonek do drzwi .
-Kogo tam znowu niesie ? -poszedłem powoli otworzyć postać która okazała się w drzwiach bardzo mnie przestraszyła .
-Gdzie jest Violetta ? -nie odpowiedziałem on wziął mnie za szmaty i spytał ponownie -Gdzie jest moja córka ? -chciałem odpowiedzieć ale moja buzia odmówiła posłuszeństwa .On rzucił mnie na ziemie i po prostu sobie wszedł .Nie znałem pana Germana od tej strony .Nagle podbiegła do mnie Viola .
-Nic ci nie jest ?
-Chyba nie
-O teraz odzyskałeś głos -moja dziewczyna wstała .
-Wyjdź -wskazała mu palcem na drzwi
-Co?
-Mówię jeszcze grzecznie ale zaraz może być nie miło
-Od kiedy ty się tak zachowujesz ?
-A ty ?
-Odpowiedz na pytanie
-Nie będę ci odpowiadała a teraz wynoś się jak najdalej od mnie
-Chyba sie przesłyszałem -musiałem wkroczyć do akcji i ratować moją dziewczynę bo by sobie nie poradziła
-Proszę opuścić dom bo będę musiał wezwać policję -nagle z biegiem do naszego domu weszła kobieta która była ciotką Violetty .
-Co się tutaj dzieję ? -spytała a German się uspokoił .
-Angie !
-Co ty robisz z Leon który mama minę jak siedem nieszczęść ? A z Violą to już nie wspomnę
-Angie tata ....... on nie jest moim tatą -podeszła do mnie i wtuliła się .A ja głaskałem ją po włosach .
-Dlaczego nie ?
-Kiedy był jeszcze z mamą puścił się z jakąś laską i ona ma teraz dziecko które ma 17 lat .
-Dziecko ? -powiedzieli oboje
-Tak jest to Laura moja siostra młodsza od mnie o rok .2 lata po ślubie a ten już się pieprzy z inną
-Twoja matka mi wybaczyła
-Ja nie jestem w stanie a teraz wynocha -wyszli posłusznie .On przekręciła drzwi najmocniej jak się dało i padła pod drzwi a swoją twarz schowała w dłoniach.Usiadłem obok niej i przytuliłem a ona tylko zrezygnowana wtuliła się we mnie .
-Podjęłaś dobrą decyzje o wyprowadzeniu się z tamtąt
-Wiem ale czuje jakbym straciła własnego ojca
-To raczej on ciebie stracił ......
C.D.N.
No więc proszę już rozdział 33 .Trochę zraniły mnie te 2 nie na ankiecie ale trudno sama tego chciała .TAKŻE CIESZĄ MNIE BARDZO TE 904 WYŚWIETLENIA ZA KTÓRE BARDZO DZIĘKUJĘ .
Kocham was i wiem że tak jesteście tylko szkoda że się nie ujawniacie .Ale teraz wiem że mam dla kogo pisać . Może zrobię taki specjalny rozdział dla podziękowania za 1000 wyświetleń które mam nadzieję że do końca następnego tygodnia pojawi się .Następny rozdział niebawem ~~ Leonerka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bomba.
OdpowiedzUsuń