1 KOMENTARZ -KOLEJNY ROZDZIAŁ
-Leon to nie tak
-A jak ? -wstał
-Mogę ci wszystko wytłumaczyć
-Właśnie na to czekam
-Uspokój się
-JESTEM SPOKOJNY -wykrzyczał mi w twarz .Odsunęłam się lekko od niego bo zaczęłam się go po prostu bać .Postanowiłam kontynuować
-Gdy już miałam wychodzić z gabinetu otworzył się drzwi moja głowa się z nimi spotkała ja no-schowałam twarz w dłoniach-Miałam spotkać się z podłogą ale wtedy Tomas mnie złapał .Miał śliczne oczy ale nie takie jak twoje .Opamiętałam się po chwili i powiedziałam że nie chce cię zdradzać .Wstałam i po prostu wyszła .A nie wiem kto ci to dał i kto nam to zrobił -po moich policzkach zaczęły lecieć łzy .Myślałam że poczuje jego ramię na swoim ciele że mnie przeprosi i przytuli ale tak się nie stało .Pobiegłam do sypialni gdzie zamknęłam się sama z czterema ścianami ,paczką chusteczek i własnym pamiętnikiem który był zawsze przy mnie i był jedynym przyjacielem bez którego ani rusz .Mój makijaż zaczął spadać z mokrymi łzami na czystą chusteczkę .Potrzebowałam kogoś z kim mogłabym pogadać .Jedyną osoba która mi pozostała była Laura .Wykręciłam jej numer .
L: Tak?
V: Laura to ja możesz do mnie przyjść ?
L: Do ciebie czyli gdzie ?
V: Pod Zielonkawą 5
L: Będę za 10 minut
V: Tylko nie ...... -rozłączyła się a ja nie zdążyłam powiedzieć że na dole jest wkurzony Leon .
Od razu jak siostra zadzwoniła do mnie z prośbą o przyjazd do niej wsiadłam na motor i ruszyłam pod adres który mi powiedziała .Cały czas myślałam co się stało i dlaczego Viola miała taki dziwny głos .Nie znam jej długo ale wiem że coś jest nie tak .
Dojechałam szybko .Dom był bardzo duży ale to nie był adres taty kompletnie nie kojarzyłam tego domu . Zadzwoniłam dzwonkiem i po chwili czekania otworzył mi .
-Leon ?
-Czego chcesz ?
-Może grzeczniej
-Bo co ?
-Bo gówno -nie odpowiedział -Po raz kolejny cię spaliłam -weszłam do domu i usiadłam na kanapie
-Pytam jeszcze raz czego tutaj szukasz ?
-Przyszłam do siostry a co już nie wolno
-Idź sobie do niej
-Czyżby ........
-Idź już
-Dobrze ,dobrze złośniku
-Wcale się nie złoszczę
-Znam Cię trochę i wiem że coś jest nie tak ale przyjechałam tu do Violi nie do ciebie a teraz wyjazd z jej domu
-Co chyba naszego domu -kopara mi opadła oni razem mieszkają ? Już tak szybko ? Przecież nawet ślub nie było .Odwróciłam się i skierowałam na górę .Najpierw szłam cicho ale gdy usłyszałam płacz który dobiegał z sypialni .Od razu przyśpieszyłam i do padłam klamki .Drzwi były zamknięte
-Leon idź sobie .
-Aż tak jestem do niego podobna -usłyszałam jak zaczyna otwierać drzwi
-Jest z tobą Leon ?
-Nie jest na dole
-Aha to wejdź -otworzyła mi drzwi i dopiero teraz zauważyłam jak wygląda jej twarz .Cała czarna .Oczy spuchnięte tak samo jak drobne policzki które odziedziczyła po mamie .Oczywiście swojej nie mojej .Rolety były zasłonięte a łóżko tonęło w chusteczkach
-O boże Violu
-Tak wiem nie przejmuj się -usiadła na łóżku i znów zaczęła płakać
-Ej -usiadłam obok niej i przytuliłam -Nie przyszłam po to by słuchać jak moja starsza siostra płacze tylko aby dowiedzieć się co Ci się stało .
-On ..... uważa że go zdradziłam
-A zrobiłaś to ?
-Oczywiście że nie
-Wiesz chłopaki są jak koty gdy zatęsknią wracają a ty musisz mu pokazać że umiesz żyć bez niego
-Ale właśnie w tym problem że ja nie umiem
-Umiesz tylko nie chcesz -wstałam i wpuściłam trochę do tego pokoju światła
-Nie chce widzieć tych kolorów zasłoń to
-Nie ma że boli
-Jesteś uparta jak tata
-Wszyscy mi to mówią -zauważyłam na jej twarzy drobny uśmiech który nie był wymuszony -Więc musimy tu posprzątać .
-Ja nie chce -skuliła się z powrotem a ja walnęłam ją poduszką .-A to za co ?
-Wstawaj leniu
-Nie
-Tak
-Wstanę ale nigdzie nie idę
-Idziesz
-Niby gdzie
-Przekonasz się w swoim czasie
-Ok . co mam robić
-Znaleźć jakiś wielki worek
-Np .
-No nie wiem tak aby można było zmieścić to -wskazałam tak dziwnie rękami
-Robisz jak Gregorio gdy się rozgrzewa
-Hahaha bardzo śmieszne -powiedziałam z ironią -To co załatwisz coś ?
-Powinno być coś w łazience zaraz wracam -zanurkowała a ja napisałam Leonowi sms - :"Jak to popsujesz to cię uduszę własnymi rękami " ."Ale co ? ","Zobaczysz po godzinie " -musiałam odłożyć telefon bo właśnie weszła Viola a ten już chyba nie odpisał .
-To co akcja sprzątanie rozpoczęta
-Jasne że tak -przybiliśmy piątkę i ruszyłyśmy do sprzątania .Aby ogarnąć cały pokój potrzebowaliśmy 30 minut .Dużo rzeczy tam znalazłam ale Viola od razu mi je zabrała ponieważ "Jestem jeszcze dzieckiem " Hihi .
-I co teraz
-Ubierzesz się najseksowniej jak potrafisz i później ci powiem
-Dobrze że nie ma taty
-Oj było by grubo
-No jasne .
Laura to siostra której powinien mi zazdrościć każdy .Pocieszyła mnie bardzo i nakazała iść się w coś ubrać ale co ja mam wybrać .Dużo jest tutaj takich "dziwnych rzeczy "ale chyba najbardziej podoba mi się zestaw który idealnie podkreślał wszystko co chciałam.Wyszłam i zaprezentowałam się Laurze
-I jak ?
-Idealnie
-I co dalej
-Teraz musisz zrobić tak jakby go w ogóle nie było .Starasz się go omijać wielkim łukiem ale nie zbyt widocznym ,masz robić wszystko żeby on cię zauważył i padł ci na kolana i zaczął błagać abyś mu wybaczyła a ty co robisz ?
-Staram się nie wybaczyć ?
-Tak może dopiero po tym zrozumie co stracił .Jeśli ci się uda nie wysyłam mi żadnych sms i nie dzwoń a jeśli nie to mnie poinformuj .A teraz zmykam
-Nie wieże że młodsza siostra ma lepsze doświadczenie niż ja
-No widzisz -przytuliłam ją na pożegnanie
-Kocham Cię
-Ja ciebie też - wyszła .Przyłożyłam ucho do ściany aby usłyszeć kiedy zamknie drzwi .Zrobiła to dosyć głośno i chyba specjalnie .Zaczęłam wcielać plan w życie .Robiła wszystko jak mi mówiła siostra i udało się po 2 godzinach leżałam w ramionach Leona .
-Och ty mój zazdrośniku
-Moja mała tygrysica-pocałował mnie a ja odwzajemniłam gest
-Już ci kiedyś powiedziałam że cię nigdy nie zdradzę to nie wiem o co jazdę robisz
-Przepraszałem Cię chyba 100 razy i mówię to po raz 101 Przepraszam
-No już je przyjęłam ale wiesz gdy tak zacząłeś krzyczeć strasznie się bałam
-Czego ?
-Ciebie
-Mnie
-Tak myślałam że mnie uderzysz
-Jedną zasadę w życiu mam że dziewczyn nie biję .
-Zmieńmy temat
-Dobrze
C.D.N.
1 KOMENTARZ -KOLEJNY ROZDZIAŁ
Rozdział cały z punktu dziewczyn .Było mi tą kłótnie tak ciężko pisać że szok .No i pierwszy raz z punktu Laury .Kolejny rozdział chyba jutro ale nie wiem czy będzie mi się chciało i tak na pewno nikt nie skomentuje więc rozdział nie wiem kiedy .A jak ktoś skomentuje to na razie nie będę robić takich szantaży.Skomentujcie i pokarzcie że jesteście i że warto dla kogoś pisać a nie dla samej siebie .Już nie długo 2 tysiące wyświetleń BOMBA .~Leonerka
Świetny rozdzial dziewczyno... Pisz jqk najszybciej rozdzial bo ja tu co jakies pol godziny zagladam i patrze czy jest rozdzial ;)
OdpowiedzUsuńA co do rozdzialu BOSKI. Oj Vilu... Jaka seksowna hehe.
Nuegrzeczny Leonek :-P
P.S Przepraszam za ewentualne bledy pisze z telefonu :-D . Czekam szybko na rozdzial .
By: Iśka :-*
P.S sory ze pisze z anonima ale nie chce mi sie logowac na telefonie wiem leni potentowaty ze mnie :-D:-D CZEKAM NA RZODZIALIK <3<3
Jeszcze nie narzeczony .Nie pośpieszajmy się tak :D Ale może kiedyś ....... ~Leonerka
UsuńBomba.
OdpowiedzUsuńSupcio!
OdpowiedzUsuń