1 lipca 2015

Rozdział 7 (3 miesiące później)

3 miesiące później.....

Violetta
********
Trzy miesiące temu miałam straszną tremę i bałam się człowieka który jest zdolny do wszystkiego , ale teraz jest inaczej odkiedy Ludmiła mi przekazała że Clement został aresztowany to usmiech mi nie znika z twarzy. Cały czas się uśmiecham w lewo i prawo i nie mogę przestać. Leon został moim bliskim przyjacielem i jest dla mnie ważną osobą bo trzeba przyznać że to był jego plan i to on jest tutaj moim super bohaterem. Właśnie siedzę w salonie i czekam na Leona , cieszę się z jego wizyty ale to nie dlatego że uratował mi życie , tylko dlatego że bardzo go lubię nie wiem czy to jest już miłość czy tylko zauroczenie ale ja wiem co czuję i to chyba coś więcej niż zauroczenie. Po 10 minutach czekania zadzwonił dzwonek do drzwi , to napewno on!
-Wchodz!-krzykłam.
-Hej Vilu, wszedł do środka poczym usiadł koło mnie na kanapie.
-Hej Super bohaterze! -przytuliłam go.
-Super?  A czemu super?  -spytał.
-No bo uratowałes mi życie..
-To też zasługa Ludmiły , gdyby nie ona to bym nie wiedział o tym że masz takie problemy z Clementem.
-Wiem ale ten świetny pomysł to ty wymysliłes.
-Okej czyli oficjalnie jestem twoim  bohaterem?-puścił mi oczko.
-Super bohaterem-dodałam też puszczając mu oczko.
-Czuję się dumny-Zasmiał się.
-No I dobrze!
-Violu...-zaczął po chwili.
-Tak?
-Od jakiegoś czasu chcę ci coś wyznać ale boję się twojej reakcji.
-Co takiego?  -spytałam.
-Strasznie mi się. ..-nie dokończył.
-Podobasz?-dokończyłam za niego , ale tak naprawdę to zgadywałam.
-Skąd wiedziałas?-spytał się mnię.
-To taki mój talent...
-Nie wiem czemu ale czuję się przy tobie dobrze i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie-Pierwszy raz ktoś mi takie coś wyznał.
-Czyli co? oficjalnie jesteśmy parą?-spytałam z usmiechem na twarzy. .
-Też coś do mnie czujesz?
-Oczywiście że tak i powiem ci że czekałam na tą chwilę od dawna-wyznałam poczym go namiętnie pocałowałam.
-Kocham cię-Powiedział po oderwaniu.
-Ja ciebie też. 

Ludmiła
*********
Od 3 miesiący gdzie kolwiek idę widzę tego Federico! Czy on mnie śledzi? Wzasadzie się nie dziwię bo jestem przecież ładna itd.. ale dziwnie się czuję bo boje się że jak pójdę do ubikacji to on pojawi się w oknie i będzie mnie podglądał chociaż wiem że przez okna w ubikacji nie zabardzo coś widać..., poprostu znim porozmawiam bo co innego mam zrobić? , iść na policję?  Jakoś mam dosyć tych ludzi w tych policyjnych garniturach a tak wogóle to co policja by mu zrobiła? Nic! Pewnie się gdzieś tu teraz kręci.

Lara
*****
Własnie siedzę na krześle i czekam na samolot do Buenos Aires , jestem z Irlandii i potrzebuję w życiu czegoś nowego , naprzykład w Buenos Aires załatwiłam sobie pracę!  Strasznie się ztego cieszę bo to dla mnie wielka szansa!
Gdzie jest ten RYANAIR? (Nazwa samolotu)
Zaraz zwariuje! Ile można czekać na samolot????
Może mogłam sie nie spieszyć i spacerować sobie po Dublinie zamiast szybko się tu pojawiać! Czasami naprawdę muszę pomyśleć zanim coś zrobię. ......

Oliver
******
Siedzę sobie na ławce i myślę o tym jak moje życie się potoczy jak się zgodzę na zagranie roli w filmie...  to dla mnie wielka szansa i nie ma mowy żebym odmówił!
Od dziecka marzę o tym żeby zostać aktorem i mam nadzieję że to mażenie się w końcu spełni!
-Hej oliver!-wyrwała mnie z myślenia moja przyjaciółka.
-Hej Lilli!-przytuliłem ją.
-Masz jakieś wieści o roli w filmie?-spytała.
-Tak , zaproponowali mi rolę.
-Naprawdę?  To wspaniale!-krzykła radośnie.
-Wiem.
-Nie cieszysz się?
-Co jeśli mi nie wyjdzie? -spytałem ze smutkiem w oczach.
-Oooj wyjdzie!
-Skąd wiesz?-spytałem.
-No bo masz wielki talent! -zaczęła mnie pocieszać.
-Dzięki.
*****************************************
Przepraszam że nie dodawałam rozdziałów!
Jutro wylatuje do polski i przez te kilka dni miałam dużo na głowie.
Nie obiecuję że rozdział będzie codziennie bo nie będe miała za dużo czasu. :/
Mam nadzieję że polubicie Olivera :3
& przepraszam za błędy!! Rozdział krótkawy ale proszę zrozumcie mnie , mam teraz dużo na głowie :3
nawet na edytowanie nie mam czasu  & nawet gifa na początku nie ma :( przepraszam was :3