31 stycznia 2014

Rozdział 82

Godzina 18 .........:

Leon

Zatrzymałem samochód na parkingu po czym wysiadłem z samochodu i  .Moje oczy przykuło  piękne morze na brzegu  kąpały się małe dzieci a ich rodzice opiekowali się nimi .Niektórzy bawili się razem z nimi .Inni woleli zabawkę na plaży w piłkę siatkową lub ręczną .Woda była tak bardzo przezroczysta że można się było w niej przeglądać .Palmy pochylały się w stronę słońca a niedaleko było widać leżaki osłonięte parasolami  na których leżały ciała kobiet i mężczyzn  Odwróciłem się w drugą stronę i ujrzałem  wreszcie nasz hotel który był bardzo blisko tego miejsca .Widok był bardzo piękny chociaż było jasno już lampki oświecały basen i okolice tego miejsca .
Mam nadzieje że naszym księżniczką się spodoba bo przecież mieliśmy jechać nad jezioro ale zmieniliśmy plany około 1 w nocy z chłopakami .A właśnie chyba czas ich obudzić .Na początku ruszyłem po moją księżniczkę bo reszta jeszcze nie dojechała .
-Kotuś -zacząłem lekko ją szturchać ale ona nadal słodko spała .Pocałowałem ją w policzek i dalej nic.-Oj ty śpiochu -wziąłem ją na ręce po czym obok mnie pojawił się o dziwo Marco .-Wreszcie dojechaliście
-Jak tu ślicznie -powiedział a ja wywróciłem oczami
-Co ty nie powiesz ?Idź budzić resztę -poszedł a ja udałem się na plażę z moją dziewczyną ułożyłem ją na piasku i złożyłem na jej ustach pocałunek .-Budzimy się -powiedziałem a ona posłała mi swój uśmiech po czym złapała za moją szyję i przyciągnęła do siebie  .W końcu kiedy byłem blisko jej twarzy otworzyła śliczne oczęta .-Witaj śliczna .Dobrze się spało ?
-Bardzo dobrze i tak dziwnie wygonie .
-Zobacz -wstałem i pociągnąłem ją za ręce a jej mina sama wyrażała że jest zaskoczona tym widokiem .-Podoba się ?
-Jeszcze się pytasz ........?Zatrzymaliśmy się tutaj tylko na chwile nie ?
-Nie ?Tutaj spędzamy wakacje
-Ale to nie jest las i jezioro
-Plany się zmieniły -nagle znienacka jej usta znalazły się na moich .Oczywiście odwzajemniłem pocałunek i przyciągnąłem ją bliżej do siebie za pomocą ręki .http://i.pinger.pl/pgr182/2dec0aa400185a5352af3805/tumblr_m55z54CWSl1rnxhr3o1_500.gif
-To znaczy że się podoba ?
-Nawet nie wierz jak .
-To co ?Idziemy do naszego pokoju ?
-Pewnie -posłała mi ten uśmiech który oznaczał że chce to zrobić .Moja ręka sama wylądowała na jej tali a moje usta zbliżyły się do jej ucha .
-Możesz być na 100 % pewna że ja też tego chce -ona wybuchnęła śmiechem po czym razem powędrowaliśmy po nasze walizki .Chłopaki robili podobnie ze swoimi dziewczynami .

Kiedy już postawiliśmy z Violuśką nogę na naszym hotelu od razu powitała nas z uśmiechem recepcjonistka .
-Dzień dobry
-Dzień dobry
-Witamy nas w naszym hotelu .W czym mogę służyć ?
-Mieliśmy zarezerwowane pokoje
-Nazwisko ?
-Verdas -zaczęła wpisywać moje nazwisko w komputerze
-Tak jest -podała nam kartę -Piętro 4- po czym za rękę udaliśmy się w stronę windy.
-Tu jest piękniej niż w moich marzeniach -i wtedy .......
C.D.N.
"I wtedy ....." co się mogło zdarzyć ?Zgadujemy .
Domcia dla ciebie specjalnie gif :) Myślę że się podoba rozdział jak i gif :D
Do dopiero początek przygód jakich ich tutaj spotkają :D plus niestety rozstanie ale to na samym końcu przez wątrobę zobaczycie i to Viola się rozstanie z Leonem a nie na odwrót .Można powiedzieć że bardzo sie tym zranią .Jutro jednak miał być rozdział ale jadę pilnować kuzynki z jej koleżankami na "monster high" spokojnie .....będę myśleć co tam jeszcze może się zdarzyć bo chyba raczej nie będę tego oglądać :D
Jest już teledysk midnight memories.Wreszcie FERIE <333
Kocham i całuje .


30 stycznia 2014

Rozdział 81

.Violetta.

Kiedy już wszyscy zebrali się pod domem Leona [tak była umówiona zbiórka ]zaczęliśmy się zastanawiać jak pojedziemy .Chłopcy a szczególnie mój Leoś i Fede wygłupiali się co nie miara .Widać że złapali ze sobą bardzo dobry kontakt.
-Leon !
-Tak -pojawił się obok mnie i zrobił rękami jak niewinne dziecko
-Co zrobiłeś ?
-Ja nic
-Leon widzę to w twoich oczach .
-No bo Fede już jest przypięty w pasy w moim samochodzie
-No i ?-przesunął się a ja dopiero ujrzałam Fede jak męczy się z odpięciem pasów .-Nie odepnie tego prawda ?
-Nie bo posmarowałem klejem
-Idioto -pobiegłam do niego .
-Violu pomocy !!!!Muszę do kibla -wtedy obok nas zjawił się Leon
-Tylko się nie posikaj .Zaraz będziesz wolny .-poleciał do domu krzycząc :- Mój mały samochodziku zaraz cię uratuję .
-Ciekawe co on wymyśli .

Kilka chwil później niósł w rękach małe niebieskie pudełeczko .
-Co to -spytał Fede kiedy Leon coś tam smarował .
-Odklejacz
-Że co ?Jest taki coś na tym świecie
-Jak ma się szmal to wie się co z nim robić nie ?-Leon odpiął Fede z pasów i od razu 2 metrowa grzywka udała się za krzaki i słychać tylko było wielki "ALE ULGA "Wszyscy zaczęli się śmiać aonpo chwili wyszedł i zapinał rozporek od razu Leoś zakrył mi oczyska .
-Leon to mój kuzyn
-Ja mu nie ufam -pocałowałam go w policzek ......chyba .
-To był policzek ?
-Nie
-To co ?
-Czoło -zaśmiałam się a ten włożył mnie do samochodu .Po czym zaczął wkładać walizki nasze oraz Fede i Mack .Reszta też jakoś się zaczęła pakować .
Ja postanowiłam włączyć jakoś muzykę bo jakoś miałam lenia a po za tym wątroba dawała we znaki .Włączyłam radio RMF .Leciała akurat moja piosenka .
-Fałszujesz .Tylko tyle ci powiem Violka -powiedziałam do siebie i przełączyłam stację na Eskę [nie wiem czy jest takie radio w samochodzie ale nie mam pomysłu na inną ]Akurat leciało "Talk dirty ".Moje ręce zaczęły wywijać jakieś ruchy jednak pożałowałam bo wątroba .Udałam się do łazienki u Verdasów .Tak poprawiłam trochę moje włosy i załatwiłam swoją potrzebę oczywiście nie odbyło się bez wzięcia kolejnej tabletki na brzuch .

Kiedy wychodziłam zahaczyłam ręką  o wazon i na moje nieszczęście musiał spaść i się zbić .
-Nie to tylko sen .To był ulubiony wazon pani Emmy -zaczęłam zbierać stłuczone kawałki
-VIOLU- krzyknął Leon spojrzałam w jego stronę i źle złapałam szkło które wbiło się w moją rękę
-Cholera -krzyknęłam i upuściłam zebrane części na ziemię.
-Skarbie -szepnął Leon i zaciągnął mnie do kuchni po czym wyjął szkło z mojej ręki i zabandażował .
-Dziękuję -pocałowałam go w policzek .
-Jak ty to zrobiłaś ?
-Wychodziłam z toalety i zahaczyłam ręką  .Twoja mama mnie zabiję -powiedziałam i opadłam na krzesło a z moich oczu wyleciały pojedyncze łzy które Leon starł .
-Nic ci nie zrobi .Odkupimy go .
-Leon gdzie znajdziesz taki sam ?
-Kupimy o wiele ładniejszy który polubi jeszcze bardziej .
-To znaczy ?
-Mam znajomości .Wszystko będzie dobrze .
-Muszę to posprzątać .-chciałam wstać ale on mi nie pozwolił.
-Ja to zrobię .
-Ale ja to zrobiłam -spojrzała na mnie tym swoim wzrokiem który mówił "Siad " -Och no dobrze ale bądź ostrożny .
-Kocham cię
-Ja ciebie bardziej -powiedział i zniknął za drzwiami .
-Tsa akurat -powiedziałam do siebie .

30 minut później siedzieliśmy znów w samochodach .Ja czułam w sobie że coś się wydarzy ale nie wiedziałam jeszcze co .
-Skarbie połóż się .-szepnął Leon i dotknął mojego uda -Słodziaki już śpią -pokazał głową na tył a ja ujrzałam w lusterku naszych przyjaciół z słuchawkami na uszach oraz w swoich ramionach .
-Kocham cię
-Ja ciebie też maleńka .-uśmiechnełam się i ułożyłam w wygodnej pozie .

C.D.N.
Nom rozdział taki sobie .:/ Tak jak ja sama .Dzień nie za ciekawy ale no obiecałam że dodam .Jutro nie wiem czy rozdział bo nie wiem czy nie wyjadę na weekend .Od jutra mam ferie .Nareszcie <3333
Ej tak sobie patrze na zdjęcia bo  chyba będą potrzebne do kolejnego rozdziału i znalazłam identyczną poduszkę co ja mam XDDDDDDDD

http://i41.tinypic.com/16hurso.jpg

27 stycznia 2014

Rozdział 80 2/2

.Violetta.

Całą noc prawie męczyłam się z moją wątrobą ale nie chciałam budzić Leon bo nie miałam serca za słodko sobie spał.Tak wiem kiedy ja zwijałam się z bólu on sobie spał ale to się po prostu nazywa Violetta bo przecież nie on znosi ból tylko ja .....nie ?Nie chce mu także psuć humoru bo widziałam jak się cieszy z tego wyjazdu .W końcu nie wytrzymałam .Wyswobodziłam się z jego ramion i udałam się w moim domowych kapciach z twarzą świnek do kuchni .Wiem że Leoś bardzo lubi kiedy ja w nich tak chodzę a one tak śmiesznie ruszała nosami .Pewnego razu nawet zaczął je udawać ale przyznał że tym kapciom lepiej to wychodzi .Kiedy tak schodziłam cicho usłyszałam muzykę .Spojrzałam w stronę salonu a tam ........wybuchnęłam śmiechem ale tego pożałowałam ponieważ zabolał mnie jeszcze bardziej brzuch .Olga tańczyła z Ramallo do jakieś opery z czego nasz przyjaciel deptał naszą gosposię .Ale Olga nic sobie z tego nie robiła bo za bardzo go kochała a on ją to było widać z daleka .Nagle nie wiem czemu ale zobaczyłam nas czyli mnie i Leona tak tańczących .Odgoniłam tą dziwną scenę od siebie i poszłam do kuchni nie zauważona przez śliczną parę.
Kiedy już nalałam sobie pomarańczowego soku i wzięłam tabletki udałam się na górę ale już nie zwracałam uwagi na Olgę i Ramallo bo pewnie moje małe słonko się o mnie martwi ale cały czas śpi .Wolę to drugie ale co ja po radzę że on taki kochany ?No właśnie nic ...to mnie martwi ale nie zamieniłabym go na nic innego .
-Kiedyś na pewno będziemy tworzyć szczęśliwą rodzinę .-powiedziałam do siebie po czym pociągnęłam za klamkę a tam zobaczyłam Leośka który leżał w bardzo dziwnej pozycji .Nogi na łóżku a głowa sobie zwisała z łózka .Westchnęłam i powiększyłam swój uśmiech .-Ty wariacie .-podeszłam do niego i pocałowałam w policzek a ten za mlaskał i położył się normalnie.Ja oczywiście obok niego bo jak inaczej a ten położył głowę na mojej piersi .-Tak ciekawe jak ja teraz zasnę ?
-Normalnie -ktoś odpowiedział a ten głos poznałabym wszędzie
-Zboczuchu chciałeś tylko dotknąć moich piersi ?
-Są takie mięciutkie -uniósł głowę i ułożył je tak jak poduszkę -I takie wygodne .Takie małe podusie
-A ty jesteś napalony a jak ja chciałam to nie
-Ale ty chciałaś uprawiać a ja się tylko położyłem -wywróciłam oczami -A gdzie mi uciekłaś
-Pić mi się chciało
-Ahamcia a masz jeszcze ?
-Emmmmm -rozejrzałam się po pokoju i zobaczyłam że stoi na szafce nocnej .Wyciągnęłam dłoń i mu ją podałam -Proszę
-Dziękuję -i zaczął łapczywie pić .
-Dostaniesz czkawki
-Trudno -odpowiedział po między łykami a gdy skończył odłożył ją na poprzednie miejsce
-Dobre ?-spytałam kiedy znów ułożył się na mojej "podusi " .A ja zaczęłam znów bawić się jego fryzurą
-Bardzo
-A która jest godzina ?
-Za chwilę 6
-Musimy się zbierać
-Tak mi się nie chce .Wolę zostać z podusiami
-Głupku kiedy jesteśmy sami są tyko twoje
-Tak ?
-Oczywiście -pocałował mnie w usta znów kolejny namiętny pocałunek .Nasze języczki wirowały i wirowały ale i tak ktoś musiał się poddać a był nim Leon .https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXAd57njOVzOYmj_Pvs4FkQqnDp1VPl8DD1hKDz-Sf5Gh78lpN4_etZMX6_gTxpNXeSSuu-9aZTDztclH5Lv90cmzP9Umh098DfTTdDD_rXwc5EAWmQuNGzx_RM72_ov2pYPtb0bZGWEY/s1600/431ffa0600104e1850f99104.gif
-Wybrałam -krzyknęłam a on zrobił smutasa za co dostał kolejnego buziaka .
-To co jedziemy się spakować
-Nom musimy -zaczęliśmy się ubierać w nasze stare stroje

W końcu po tym 3 godzinach męczarni jesteśmy spakowani ja oczywiście musiałam się przebrać bo jak dziewczyna może chodzić w dwóch rzeczach codziennie .Oczywiście Verdas mówił że mi we wszystkim jest ładnie i w ogóle ale ja musiałam się przebrać i doprowadzić do porządku .Ubrałam się tak.A włosy związałam w szalonego kucyka.Teraz zostaje tylko problemy jak my się zabierzemy ?
C.D.N.
Rozdział ....to znaczy kolejna część .Myślę że nawet fajne .Boże ten gif taki zboczony jak ja XDDDDD
Kolejny nie wiem nie pytać bo piszę kiedy jestem na kompie :D
Kocham was :******



26 stycznia 2014

Rozdział 80 1/2

.Leon.

Kiedy tak smacznie spałam i czułem że mam w ramionach swoją dziewczynę musiał zadzwonić mój telefon .
-Kurwa -odezwałem się do siebie po czym wyciągnąłem dłoń aby wsiąść telefon
-Halo !-powiedziałem zaspany
-LEON CO ROBISZ ?-krzyknął Fede
-Przestań się drzeć bo Viola śpi a po za tym dziękuję że mnie obudziłeś
-Nie ma za co
-Więc czego chcesz ?
-Co robisz jutro ze swoją księżniczka ?
-Chyba nic -pocałowałem Violę w czoło -A co ?
-To dobrze bo razem z całą naszą paczką jedziemy na biwak .Chcecie też ?
-Zastanowię się ....
-Już ?
-Nie ?
-Szybciej
-Boże a tobie co owsiki w tyłku ?
-Może
-Weź się lecz
-Sam się lecz
-Dobra przemyślałeś
-I ?
-Ja mogę jechać ale jeśli Viola się zgodzi
-Na co ?-spytała moja dziewczyna przeciągając się
-Chcesz jechać z nami na biwak ?
-A ty jedziesz ?
-Jeśli ty tez to ja z tobą
-Możemy jechać bo dawno nie było takiego wypadu z naszymi przyjaciółmi
-Fede możesz się jarać -usłyszałem pisk .
-Chyba znów ogłuchłem
-TO PA -krzyknął a ja odłożyłem telefon na szafkę .Violuśka wtuliła się w moją klatkę i spytała :
-Czemu znów ogłuchłeś ?
-A nie wiem taki mi się powiedziało -pocałowałem jej usta .
-Idziemy im powiedzieć ?
-Jasne -po czym udaliśmy się na dół oczywiście nasze dłonie były złączone razem .Rodzice ogladali film ale nie umiałam określić jaki bo nigdy nie kojarzyłem abym go oglądała .
-Mamy odpowiedź -powiedziałem  a oni zatrzymali sobie rozrywkę telewizyjną .
-I co ?
-Podejmiemy się tego -Mój tata oraz Pan Herman zaczęli skakać  po sofie a my zaczęliśmy się z nich śmieć .
-Ubranka czy inżynierstwo ?
-UBRANKA -powiedziała Viola trochę głośniej .
-Spokojnie -szepnąłem jej na ucho a ona posłała mi swój uśmieszek .
-Jutro jedziemy z przyjaciółmi .......na biwak
-Gdzie ?-podrapałem się po głowie
-No właśnie gdzie ?
-Tato a możemy ....to znaczy Ja i Leon możemy u ciebie tutaj zostać dzisiaj
-Pewnie .Zmieścicie się u ciebie ?
-Jasne
-Angie my też może zostaniemy bo jest późno ?
-Oczywiście mamy duży dom -powiedziała z uśmiechem
-Może pożegnamy się z nimi dzisiaj bo jutro chyba o 6 trzeba będzie jechać się spakować ?-spytała Viola
-To jest dobry pomysł .

Kilka minut później poszliśmy się wykąpać oczywiście Viola moja mała napalona chciała się kąpać razem ale jeszcze by nasi rodzice wparowali i co później .Wnuki by już pewnie chcieli .Zaśmiałem się w myślach ale nie dziwie jej się przecież ja śpię w samych bokserkach .
-I co napaleńcu -spytałem bawiąc się jej włosami
-A nic a co ?-spytała rysując różne wzorki na mojej piersi
-Kocham cię -ułożyliśmy się tak że ja byłem nad nią i po prostu złączyliśmy nasze usta w pocałunku http://gwiazdunie.pl/wp-content/uploads/2011/05/justin-selena-calus.jpg .
-Ja ciebie też -szepnęła po między pocałunkiem .

Po oderwaniu się od siebie zasnęliśmy śniąc o sobie .


C.D.N.
Króciutki ale może druga część będzie dłuższa ?Zobaczy się .Nie wiem kiedy kolejny ale postaram się oczywiście szybko .Pewna Ola dała mi pomysł więc będzie a dzisiaj tak dodałam bo .......no bo dodałam wiem że do dupy ale cieszcie się że coś w ogóle jest .
Anonimek_« - Możesz się ujawnić bo znów będą takie problemy jak wcześniej a jak nie masz konta to się tak podpisuj ale mówię wam że lepiej piszcie ze swoich prawdziwych kont bo już miałam osobę która się podrabiała pod amcia .
Co tam jeszcze Leonetka jeszcze chyba będzie przez 5 rozdziałów ale mogę wam powiedzieć że to przez tą wątrobę się rozstanie .
No to chyba wszystko .Może pod kolejną częścią pokarze wam jaki żem plakat zrobiła o moim ulubionym zespole :) Jest brzydki ale co tam :D
Dobra ....kocham was :******

25 stycznia 2014

Rozdział 79

.Violetta.

Kiedy w końcu dojechaliśmy i wysialiśmy z samochodu .Znów poczułam ból w okolicy wątroby .Upadłam w ramiona Leona .
-Violu co jest ?-spytał troskliwie a ja czułam ja cała się pocę z bólu
-Nic -wysyczałam przez zęby
-Przecież widzę -powiedział i wziął mnie w ramiona
-Podaj mi proszę moją kopertówkę -ułożył mnie sobie na kolanie i podał rzecz o którą poprosiłam ja od razu wyciągnęłam tabletkę i wzięłam ją do buzi .
-Co to ?
-Zaraz przestanie boleć
-Mogę cię zawieść do szpitala
-Leon to pewnie przez okresowe -powiedziała a on się uśmiechnął
-Ale jak nie ustąpią zawiozę cię do lekarza
-Dobrze -sama nie wiem czy to od okresu czy ja po prostu jestem chora .Nagle ból ustąpił a ja ucałowałam policzek Leośka .
-Lepiej ?
-Tak -już chciał mnie zanieść ale mu nie pozwoliłam .-Puść mnie
-A jak znów coś ci się stanie ?
-Przecież możesz trzymać mnie w tali tak ?
-Hym -postawił mnie i od razu dorwał się do mojej tali i ucałował usta.-Gotowa ?
-Bardzo -zadzwoniliśmy dzwonkiem.Chwilę czekaliśmy aż w końcu drzwi się otworzą ale w końcu ujrzeliśmy Tatę .
-Wejdźcie -uchylił drzwi a my weszliśmy przez nie .
-Rodzice już są ?-spytał mój Verdasik
-Tak
-Aha -Leoś wziął od mnie żakiet po czym ja przywitałam się z tatą i wróciłam do boku Leonka który od razu złączył nasze ręce razem .-Dzień dobry -wyciągnął swoją drugą dłoń Leon w kierunku taty ale gest mojego ojca bardzo mnie zdziwił po prostu przytulił mojego chłopaka a ten trochę zdezorientowany nie wiedział co zrobić a ja wybuchłam niekontrolowanym śmiechem .

Po przywitaniu się zasiedliśmy do stołu oczywiście ja obok Leona a kiedy skończyliśmy jeść Leon złączył nasze ręce w jedność https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJfZs5AcIyaLELHgQpcbuMJJPYer4eRn1Ak81PH2gQYTckA3sC_7-bq4ibuwqUQUU-0Tpm5eqfm1b3SuM7LBthdjAkzlk010GEHN1d0b5LbuAUHiH2BCbWXqtW106bp8_pDwFYxCYTqrb5/s1600/gif+z%C5%82apanie+za+r%C4%99k%C4%99.gif .
-Po co nas tutaj sprowadziliście ?-spytałam a oni spojrzeli po sobie
-Emmmmm mamy dla was pewną wiadomość
-Słuchamy -zacisnęłam mocniej nasze dłonie i poczułam że Leon robi to samo spojrzeliśmy po sobie po czym wysłaliśmy śliczne uśmiechy .
-Mogę walić postu z mostu ?-pokiwałam twierdząco głową i wziełam sok pomarańczowy
-Chcemy połączyć razem firmę po czym przekazać ją wam .-wyplułam sok ale dobrze że przed mną nikt nie siedział .Leoś popukał mnie po plecach a ja wycierałam usta serwetką .
-Przepraszam co ?
-Chcemy połączyć firmę i oddać ją wam bo w końcu i tak nie długo zostaniemy rodziną -powtórzył Jacob-prawda Leon ?
-Emmmm ?Tak !!!-proszę Leon nie rób tego tutaj
-Teraz jest tylko pytanko .
-Jakie -powiedzieliśmy razem zdziwieni
-Chcecie prowadzić dalej inżynierstwo czy tworzyć ubranka dla dzieci .-spojrzałam na Leona
-Chyba musimy to przemyśleć -szepnęliśmy.
-Leonku ty się nie wstydź bo wierz że masz talent .
-Mamo to tylko drobne bazgroły z młodych lat
-Oj Violu zaraz ci coś pokarze -Emma wyjeła swój portfel po czym podała mi małą karteczkę -Otwórz -zaczęłam to robić ale trochę mi to zajęło  ale w końcu ujrzałam rysunek bodów dla chłopczyka
-Skarbie czemu mi nie powiedziałeś ?
-Oj no nie pytałaś -wywróciłam wzrokiem i oddałam szkic Pani Emmie .
-Idźcie do starego pokoju Violi i tak pogadajcie na spokojnie a my może obejrzymy jakiś film ?-spytała Angie
-Tak -wstaliśmy razem z Leonem po czym udaliśmy się na górę .Od razu położyliśmy się na moim łóżku
-Co o tym sądzisz ?-spytałam bawiąc się jego placami
-Chyba jednak wolę ubranka ale ja to i tak zawsze na pierwszym miejscu będę śpiewał .
-Leoś skarbie ze śpiewu nie wyżyjesz
-Chyba masz rację -powiedział po chwili zastanowienia się
-To co zgadzamy się na to ?
-Mamy inny wybór ?
-Nie wiem
-Idziemy ?
-Nie ja chce się zdrzemnąć
-Ok .To ja pójdę do toalety i zaraz wracam
-Pomóc ci ?
-Nie dziękuję
-Nie to nie -powiedział a ja weszłam do łazienki a tam załatwiłam swoją potrzebę oraz trochę poprawiłam makijaż .Kiedy wyszłam zobaczyłam śpiącego Leośka na swoich rękach
-Miałeś zaczekać -szepnęłam do siebie po czym ułożyłam obok i podniosłam jego ręce i włożyłam tam głowę żeby była blisko niego http://i.pinger.pl/pgr490/848f5727001d43d750f062ab
On tylko słodko zamruczał a ja pocałowałam jego policzek i sama odpłynęłam.
C.d.n .
Króciutki ale brak weny a obiecałam że dodam .Kolejny chyba w piątek ale nie wiem .Oczywiście od 31 będą pojawiać się codzienne chociaż nie wiem jak to będzie w pierwszym tygodniu bo kuzynka do mnie przyjeżdża  więc pewnie będą późnymi wieczorami a nie mogę przy niej pisać bo na jest za mała na takie spawy .
Kathy zdradź co to ....+witam kolejnego Artura na moim blogu .
Kocham was :****



Rozdział 78

.Violetta.

Teraz czuję jak to jest.Kąpiel w goręcej wodzie z pianą która osiadła się na moim ciele .Jest to uczucie ...takie nie codzienne bo przecież człowiek nie zawsze ma czas aby położyć się w wannie i zapomnieć o bożym świecie .Odpłynąć do krainy marzeń dopóki woda nie stanie się zimna

Ja czuje się aniołem .Mam szczęśliwą rodzinę ,przyjaciół .....chłopaka oraz dom nad głową .Wszystko jest takie jak ze snu .Moja wątroba trochę zaczęło mocniej boleć więc wzięłam tabletki i na razie jest dosyć dobrze .W końcu woda nie była już idealna .Opłukałam się z piany po czym otuliłam ciało ręcznikiem .Podłączyłam suszarkę do prądu i włączyłam na największe obroty .
Kiedy w końcu włosy stały się dość suche aby je zakręcić lokówką  zrobiłam to .Włosy odpadały delikatnie ma moje ramiona .
-Gotowa ?-spytały dziewczyny
-Tak -założyłam na siebie szlafrok a ręcznik powisiałam na wieszaku .Otworzyłam drzwi i ujrzałam pokrowiec w którym za pewne była moja sukienka .-Jaki mamy czas ?-Lara spojrzała na zegarek
-Dobry -podały mi strój i buty .
-Masz i zmykaj -wepchnęły mnie do łazienki a ja jeszcze trochę skołowana zamknęłam się na klucz i wróciłam przed lustro jednak nie zobaczyłam swojego odbicia tylko czarną szmatę .
-Co to ma być ?
-Zobaczysz siebie w końcowym wyjściu
-Wariatki -krzyknęłam a one się zaśmiały .Odwróciłam się do mojego zestawu ,pociągnęłam za suwak i ujrzałam kremowo -czarną sukienkę na ramionkach .Musiałam sobie krzyknąć bo sama nie wiedziałam że mam taką śliczną odzież .
-Podoba się ?
-Oczywiście
-Zakładaj -tak też chciałam zrobić .Wyjęłam ją ostrożnie po czym włożyłam to na moje ciało gdzie już znajdowała się czarna bielizna .Po czym na moich stopach znalazły się piaskowe szpilki .Znów otworzyłam drzwi i pokazałam się dziewczyną.-Wyglądasz ślicznie ......-spojrzała na siebie -Ale czegoś tutaj brakuje -zaciągnęły mnie do mojej sypialni i znów ułożyły przed zakrytym lustrem.  Malowały mi oczy ,paznokcie oraz usta oczywiście nie obyło się bez pudru który będzie ozdabiał moje policzki .Na mojej ręce ,palcu ,uszach oraz szyji znalazła się biżuteria .Do tego dostałam na ramiona żakiet .
-Lara już ?
-Prawie -bo to przecież ona miała najtrudniejsze zadanie .Nagle usłyszałam dzwonek.
-LEON !!!!! -krzyknęłam
-Spokojnie jest przed czasem Ian się nim zajmie
-Oby tylko mu nic nie nagadał
-Pewnie będą gadać o piłce nożnej jak to oni
-Tylko i wyłącznie sport -westchnęłam i znów się rozluźniłam.

Kilka minut później stały się ostatnie poprawki i dziewczyny wypowiedziały słowa : "GOTOWE "To mnie ucieszyło wstałam po czym otworzyłam swe oczęta i zobaczyłam śliczną dziewczynę na której wszystko było dopięte na ostatni guzik .
-Dziękuję -wydukałam a one jeszcze podały mi kopertówkę w której były chusteczki oraz telefon .
-Nie ma za co a teraz leć -pocałowałam je w policzek i wyszłam .Jak księżniczka złapałam się poręczy i nie patrząc na nic stawiałam kolejne kroki .Uśmiechałam się do siebie bo czułam na sobie wzrok Leona .
1.....2......3......4......i jestem na dole .Podeszłam do niego a on podał mi swoją dłoń na której miałam ułożyć swoją .Zrobiłam to .
-Hej -odezwałam się i pocałowałam jego policzek .Nie wiem dlaczego ale jego ręka od razu tam powędrowała
-Witaj śliczna -gdy to powiedział ja spojrzałam w jego oczęta które wyrażały miłość i  wierność która jest podstawką w naszym związku .Oczywiście kiedy nasz wzrok się złączył poczuliśmy jak prąd przez nas przechodzi i jeszcze te jego iskierki w zielonych oczach dodawały uroku jego piękności
-I jak ?-pokazała jedną wolną dłonią na swój strój
-Brak słów -spojrzałam ze strachem w stronę dziewczyn
-Mogę się przebrać -powiedziałam nie patrząc w jego oczy a on przyciągnął mnie bliżej do siebie tak że jego ręce znalazły się wokół mojej tali
-Brak słów pozytywnie .Nie umiem wyrazić jak jesteś piękna -posłałam mu swój najpiękniejszy uśmiech po czym przyjrzałam się jak on wygląda .
-Garnitur to u ciebie rzadkość
-Mama mnie zmusiła ale mniejsza o to .
-Jedziemy ?
-Tak -złapaliśmy się za ręce po czym pożegnaliśmy z przyjaciółmi oraz Larą .Kiedy mieliśmy wsiadać do samochodu Leon zamiast otworzyć mi drzwi od strony pasażera przycisnął mnie do samochodu i ułożył swoje usta na moich .Nie wiedziałam co się dzieje i po prostu moje ręce powędrowały d tyłu na samochodów ale odwzajemniałam zadziorny pocałunek http://i.pinger.pl/pgr194/cb136f0a0012e34250db69b2/49aab0c60012e342509bdfd7.gif Całowaliśmy się długo ponieważ on cały czas pocierał się o mnie ....coraz bardziej pogłębiając pocałunek .Miała na niego taką wielką ochotę ale w końcu czas nas goni .Z trudem  oderwałam się od ukochanego
-Stęskniłem się
-Ja bardziej -znów chciał złączyć nasze usta w jedność ale mu nie pozwoliłam -Leoś kolacja
-Kurde -ustanowiliśmy już normalnie i poprawiliśmy swoje stroje .Po czym Leon otworzył mi drzwi a ja usiadłam po chwili siedział już obok mnie a gdy już jechaliśmy zapięci w pasy złączyliśmy nasze ręce w jedność na moim udzie .Nagle coś mi podpowiedziało że muszę się nad nim pochylić.Zrobiłam to i powąchałam jego szyję .
-Mrrrrrr
-Co ?
-Perfumy -zaczęłam mu robić malinkę a on jęczał .
-Violu przestań bo jestem zbyt napalony na ciebie -dopiero teraz zauważyłam jak jego męskość nie mieści się w spodniach
-Dokończymy to później
-Tylko gdzie ?-opadłam na krzesło i na ślepaka znów znalazłam jego dłoń .
-Właśnie gdzie ?
-Obiecuję ci że kiedyś cię gdzieś zabiorę .Wyłączymy telefony .Tylko ja i ty .-posłał mi swój uśmiech
-Trzymam cię za słowo 
-Dla mojej księżniczki zrobię wszystko .
-Księżniczki ...mów tak na mnie
-Moja mała księżniczka chce bym na nią mówił księżniczka ?
-Ehem
-Zastanowię się
-Ejjjj -walnęłam go lekko w ramię
-Spokojnie księżniczko .Prowadzę przecież .-zaśmiałam się i oparłam głowę na jego ramieniu
-Wierz co knują nasi rodzice ?
-Nie mam bladego pojęcia .A ty ?
-Też nie wiem
-Miejmy nadzieje że zaskoczą nas pozytywnie
-Nie mogę się doczekać .
-Ja tak samo
-Żeby nie było siadasz obok mnie
-Ja nie chce inaczej -pocałowałam jego policzek a on się uśmiechnął i włączył radio akurat leciała piosenka o miłości .Zaczęliśmy ją śpiewać na tyle ile znamy tekst .
-To Robbie Williams -Feel ?-spytał Leon
-Tak -śpiewaliśmy przez całą drogę .


C.D.N.
Myślę że się podoba ......Wyszedł trochę długi ale to chyba lepiej kolejny pewnie jeszcze dzisiaj .Od teraz możecie już wszyscy komentować .Był jeszcze jeden chłopak a tylko skomentował jeden .Ale to jest dowód że to serial dla dziewczyn XDDDDDD
Trochę się pozmieniało mianowicie to że dodałam czat ,dodałam zakładkę OS oraz trochę miała braki w Spis Treści ale już jest Ok.
Na Jortini nie wiem kiedy rozdział bo chyba będzie zawieszony ale to jeszcze nie na 100 % .Tu nie chodzi o to że nie komentujecie i ogólnie .Chodzi o to że ja i Wiki nie mamy pomysłu .Jutro rozdział będzie późno bo jadę na imieniny kuzynki ale może coś mi się uda z telefonu napisać bo oni tam mają WIFI ale zobaczy się jak telefon będzie ze mną współpracował .
Kathy w pewnym rozdziale pojawi się dziewczynka o imieniu Katherine czyli w skrócie będą na nią mówić Kathy taka od mnie niespodzianka .
Dla innych pewnie też pojawi się nie długo kolejna ale nie wiem kiedy jeszcze .
Kocham was :************
Jackob i Emma to rodzice Leośka

24 stycznia 2014

Rozdział 77

.Violetta.

Już mamy kilka sklepów za sobą i 10 toreb każda jednak moją uwagę bardzo przykuła pewna osoba wychodząca z salonu fryzjerskiego .Podbiegłam do niej ale to nie mogła być ona bo przecież ona ma kruczo-czarne włosy a różowe .
-NATY ?-krzyknęłam a ona odwróciłam głowę
-Violu -przytuliliśmy się po czym ja dobrze przyjrzałam się jej całej .Śliczne różowe ......długie i proste włosy które ślicznie opadały na ramiona .Jej strój przypominał ją starą ale za razem coś było nowego ......bluzka na krótki rękaw w kolorze biało czarnym plus jej ulubiona liczba 86 i do tego jeansy z dziurami do których był dopasowane czarne trampki .Jej biżuteria była skromna ale bardzo ładnie dodawała uroku temu stroju
-Od kiedy taka zmiana ? -okręciła się na pięcie
-Podoba się ?
-Jesteś wielkim kreozolem
-Dziękuję .
-Ten kolor na prawdę ci pasuje
-Wiem -uśmiechnęła się a ja odwzajemniłam gest .-Violu na prawdę muszę uciekać bo jestem umówiona z Maxim
-Coś się kroi ?
-Chyba nie chce mi się oświadczyć
-Ja tego nie wiem Naty
-Pójdę i zobaczę .Zdzwonimy się jeszcze ?
-Oczywiście -zaczęła grzebać coś w kieszeni spodni
-Masz tutaj jest mój nowy numer -podała mi karteczkę i ruszyłam w stronę wyjścia .Spojrzałam na karteczkę .Numer napisany był bardzo śliczną czcionką plus dodany całusek .
"603936737 :*****"
Ta Natalia zawsze umie pozytywnie zaskoczyć .
-Kto to był ? -spytała Nina która właśnie znalazła się obok mnie
-Przyjaciółka
-To nie Fran ani Cami ani Mack ......to tez nie Lu ....Kto to ?
-Natalia chodzi z Maxim ....kiedyś pokarze ci jej zdjęcie
-Dobrze .To co wracamy .
-Chyba już na dzisiaj wystarczy
-Też tak sądzę.-Nagle usłyszałam dźwięk telefonu . Tata
-Przepraszam tata dzwoni muszę odebrać .
-To ja pójdę nam po kawę -pokiwałam twierdząco głową i przyłożyłam słuchawkę do ucha
-Tak ?
-Hej kotku 

-Hej tato -uśmiechnęła się do siebie
-Masz obok siebie Leona ?
-Nie
-Dobra to Emma* do niego zadzwoni
-A nie ma go w domu ?
-Wyszedł -poczułam ukłucie w sercu .Violu spokojnie pewnie poszedł do Resto lub spotkać się z chłopakami
-No ale wciąż nie wiem o co chodzi
-Zapraszam was z Angie oraz Emmą i Jacobem * na kolację do nas o 18
-Po co ?
-Dowiesz się później .Leon po ciebie przyjedzie
-A jak Angie się czuje
-Apetyt ma wielki oraz czasem dziwne humorki
-Kiedy będziecie mieli ślub
-Dowiesz się wszystkiego na kolacji .Kocham Cię
-Ja ciebie też -szepnęłam i dołączyłam do Niny która męczyła się z tymi torbami -Dawaj to -wzięłam od niej swoją kawę i razem ruszyłyśmy do samochodów którym czekał Ian .Trochę się naczekał ale widzę że umył samochód .Zapakowałyśmy torby do bagażnika i usiadłyśmy na swoich miejscach .Oczywiście Nina musiała ucałować policzek swojego mężczyzny a ja rozpuściłam włosy i podałam się temu wiatru który teraz będzie bardzo dobrze rozwalał moje włosy .Założyłam jeszcze okulary przeciwsłoneczne po czym ruszyliśmy .
-Nina ?
-Hym
-Pomożesz mi się uszykować wraz z moją siostrzyczką ?
-Ale gdzie
-Na kolacje do moich rodziców na 18
-Jest 16 więc od razu wskakujesz do wanny a resztą ja z Larą się zajmiemy .
-Liczę na was -ona się zaśmiała a ja opadłam na siedzenie .Poczułam delikatny ból w okolicy wątroby ale zlekceważyłam go ponieważ domyśliłam się że to przez zmęczenie ale muszę jeszcze wytrzymać te kilka godzin .

.Leon.

W końcu wybraliśmy delikatny pierścionek dla delikatnej kobietki .Tak na prawdę to tylko dziewczyny doradziły mi jakie ona lubi a ja sam wybrałem tak idealny .Kiedy mama oznajmiła mi że mam przybyć z Violuśką na kolację bardzo się ucieszyłem ale oświadczę jej się dopiero gdy będziemy sami .Będę musiał urządzić coś wspaniałego ........coś NIEZWYKŁEGO tak jak ona .

C.d.n.
Kolejny rozdział i proszę was o to aby po tym rozdziałem podpisali się SAMI chłopcy .Chce zobaczyć ile was jest .
Ale dziewczyny nie bądźcie zazdrosne bo już od kolejnego możecie normalnie komentować .
Aha i LBA będzie dodawane w LBA .
Kocham was :*****




21 stycznia 2014

Rozdział 76

.Violetta.

 Kiedy tak tuliłam blondi przypomniałam sobie o jednej ważnej rzeczy .
-Mack -powiedziałam imię przyjaciółki i oderwałam się od Lu
-Tak ?
-Zerwaliście -wszyscy wybuchli niekontrolowanym śmiechem -Tworzycie trójkącik ?-a Fede wstał i pocałował namiętnie moją przyjaciółkę -Nie rozumiem .
-Lu to moja kuzynka
-A dlaczego powiedziałeś że od wczoraj jestem z Lu ?
-Bo mi cały czas przerywasz
-Co to ma do rzeczy
-Od wczoraj jestem z Lu jako oficjalne kuzynostwo
-EE ?-ten wywrócił oczami
-Boże ja nie umiem ci tego wytłumaczyć -miałam coś powiedzieć ale drzwi otworzyły się a do nich weszła Lara z rozwaloną brwią .
-Matko co ci jest ?-podbiegłam do niej
-Violu wsiadłam na motor który myślałam że jest sprawy a okazało się że nie miał hamulców i musiałam zeskoczyć z niego .
-CO ?-wydarłam się
-Idę się położyć
-Zaraz ci coś przygotuję do jedzenia
-VIOLU !!!!Kurde chce mi się spać i potrzebuje tylko ciszy -chyba jednak za dużo się wtrącam ale martwię się o nią .
-Przepraszam -ucałowała lekko mój policzek i ruszyła do swojego pokoju -Wiecie co ja chyba jednak wrócę do Leona
-Oj nie nie .-zatrzymał mnie Ian
-Czemu nie ?Jestem dorosła
-Zaraz przyjedzie Nina a chciała iść z tobą na zakupy
-Ahaaa to poczekam .

Usiadłam na kanapie a dziewczyny i Fede udały się do swoich domów .

.Leon.

Kiedy ogarnąłem dom co zajęło mi bardzo krótko  .Zadzwoniłem do Fran ,Cami i Mack .
-Hej dziewczyny .
-Hej Verdas
-Pomożecie
-Zależy w czym
-Jest z wami Violuśka
-Nie
-No więc musicie mi pomóc w wyborze pierścionka
-Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa -krzyknęły a ja usłyszałem jak moje bębenki odbijają się cały czas w uchu .
-Ogłuchłem -powiedziałem do siebie -To pomożecie ?
-Oczywiście
-To gdzie jesteście
-Emmm idziemy parkiem
-To za 15 pod Resto was zabiorę i pojedziemy do Apartu
-Ok. to czekamy .

10 minut później wyszykowałem się czyli ubrałem w jeansy i jeansową koszulę .Po czym swoje włosy rozczochrałem ale nie chciałem żeby były na żelowane  ponieważ brakło mojego ulubionego żelu a tego czegoś od Maxiego używać nie będę jakieś takie przeterminowane jest .Teraz już wiem dlaczego on ma takie starsze kołduny i nosi te zajefajne czapeczki .Pewnie boi się że go Naty zobaczy ale by była beka .No mniejsza Verdas jedziesz wybrać pierścionek dla Violi a nie będziesz myślał o włosach Maxiego .Wziąłem kluczyki i ruszyłem po dziewczyny .
Laski nie czekały długo ponieważ moja fura umie szybko wyciągnąć 100 km/h .Obok mnie usiadła Mack a z tyłu dziewczyny .
-Hej ......u a tobie co włosy nie na żelowane ?
-Żel się skończył -z moich oczu poleciały drobne łzy [specjalnie ]
-Oj no kupię ci nowy
-Nie bo wy kupicie taki jak Maxi
-Czyli -założyły ręce na piersi
-Czyli taki nie Leośowy -te wywróciły oczami a ja ruszyłem a je wbiło w siedzenia .

.Violetta.

Kiedy w końcu się doczekałam na Ninę która była ubrana bardzo ładnie ja uważam że nie byłam gorsza .
-Ian zawieziesz nas do Plazy -zrobiłyśmy swojej znane oczy .
-Dobrze -czym prędzej pobiegłyśmy na naszych szpilkach do jego samochodu i tylko czekałyśmy jak jaśnie Pan po raczy przyjść do samochodu .

W końcu znów czuje ten zimny wiatr na twarzy który i tak wiem że zaraz minie bo będzie trzeba wysiadać .W radio na cały ful leciało SOML .Oczywiście Ian i Ja śpiewamy bo przecież to 1D nasz ukochany zespół z dziecięcych lat .
-STORYYYYYYYYYY -zakończył Ian a my popadłyśmy w śmiech .

Już mamy kilka sklepów za sobą i 10 toreb każda jednak moją uwagę bardzo przykuła pewna osoba ......

C.d.n.
Krótki ale obiecałam że dodam do 21 pewnemu facetowi który jest słodziakiem <33333
Kolejny chyba jutro ale nie obiecuję to zależy czy tatuśka przyjedzie :/
Domyślacie się kto to jest tą osobą ?Taka podpowiedź to dziewczyna :)
Lu noooo jak to Lu teraz już na prawdę się zmieniła .
Co będzie się działo w kolejnych ?Nie wiem ........sami zobaczycie ;)
Dziękuję wszystkim co trzymali kciuki ......Zdobyłam 36 punktów na 40 moim zdanie to bardzo dobrze nie to że się chwalę ale ....Bardzo DZIĘKUJĘ <333333 .Oby tak dalej .
190 komentarzy to nasz rekord XDDDDDDDD :D
Dobra boże paplam głupoty .

19 stycznia 2014

One shot "Bal szkolny z którego wyrodziła się miłość " 2/2

~Violetta~
-Nie nic -cały czas patrzyliśmy sobie w oczy .Nagle zaczął się do mnie zbliżać .Zamknęłam oczy ale w ostatniej chwili przypomniało mi się że konsekwencje tego czynu będą ogromne .Chciałam tego pocałunku bardzo ale ...ale odepchnęłam go .-Leon ......my nie możemy -powiedziała i uciekła do łazienki tam zamknęła się i zaczęłam płakać .
-Violu -usłyszała cichy głos przyjaciółki
-Tak ?
-Wpuść mnie -podniosłam się i otworzyłam drzwi ona od razu przytuliła mnie .-Czemu go tak potraktowałaś
-Wierz co ze mną by się stało .
-Wiem ale gwarantuje ci że on mógłby cię uchronić
-Na prawdę ?
-Tak .A teraz musimy poprawić ten makijaż .-wyjęła swój sprzęt i doprowadziła mnie do porządku po czym razem udałyśmy się na salę .Właśnie wtedy na scenę wszedł Leon i zaczął coś mówić .Lu zatrzymała się a ja nie wiem czemu patrzyłam na niego .Stanełam jak w ryta
kiedy usłyszałam jego słowa .
-Chce ciągle marzyc, Chce ciągle śnic, Lecz bardziej pragnę Przy Tobie być!To dla ślicznej brunetki .-powiedział i zeszedł ze sceny a mi przypomniało się coś .
-Lu gdzie mogę znaleźć gadzia [czyt.Dominika] .
-W kantoru .A po co ci on .
-Chce się zapytać czy puści naszą ulubioną piosenkę
-To leć a ja tutaj poczekam -i tak obróciłam się po czym ruszyłam do miejsca gdzie ma się znajdować ale kiedy tam weszłam ujrzałam Gadzia oraz Leona rozmawiających ze sobą .
-Emmmmm Dominik mogę pogadać ?-chłopak spojrzał na mnie
-Jasne
-Gadziu a mogę najpierw ja ?
-Pewnie -Dominik wyszedł a ja zostałam sama z Verdasem który powoli zbliżał się do mnie mówiąc słowa które wypowiedział na scenie .Kiedy nagle jego ręce znalazły się po między moją głową .Nasze twarze znów dzieliły milimetry a na swojej buzi czułam jego oddech .
-Teraz już mi nie uciekniesz -powiedział i złożył na moich ustach pocałunek .Czułam się w niebie i odwzajemniłam to plus jeszcze włożyłam ręce w na żelowane włosy a jego dłonie znalazły się na mojej tali .
-Kocham Cię
-Ja ciebie też -szepnęłam opierając nasze czoła o siebie .
-Uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją dziewczyną
-Leon ......oczywiście -okręcił nas w okół osi .
-Jest jeszcze tylko Diego -z moich oczu poleciały łzy ale zapomniałam że na moim policzku jest duży siniak od jego pobicia czy prędzej zakryłam to włosami -Violu co tam masz ?
-Nic idź po Lu
-Jeśli mi pokażesz to pójdę -pokazałam mu mój siny policzek od uderzenia Diega .-To on ?
-Tak a teraz idź -pocałował mnie po czym ruszył po moją przyjaciółkę .

Po kilku minutach znów siedziałam bezpieczna w ramionach Leona.Pomyślałam że teraz ja złożę na jego ustach pocałunek i tak się stało tyle że przerwał to wściekły Diego ......który pociągnął mnie za włosy i walną mnie znów .Oczywiście gdyby nie ochrona już bym  była w stanie ciężkim .Z mojego nosa leciała krew którą ocierał delikatnie Leon .Właśnie za 10 minut mieli ogłosić króla i królową balu .
-Leon już dobrze
-Zabiję gnoja
-Ej spokojnie .......
-Teraz nie zamieszkasz u mnie
-Ja nie mogę .
-Możesz nie pozwolę by cię bili ani poniżali
-Dziękuję .
Stanęliśmy na nogi i Pablo wziął dwie karteczki od Beto .
-Przyszedł czas na króla i królową balu a są nimi .........-włączono muzykę oczekiwania -Królowa to .......-światło świdrowało po całej sali aż w końcu zatrzymało się a mnie oślepiło .Skierowało się na mnie .Wszyscy zaczęli wiwatować a Leon wypuścił mnie z ramion .
-Idź -szepnął jeszcze po czym dołączył do cieszenia się z mojej korony .Ja powli stukając o podłogę ruszyłam .W końcu dostałam to co było teraz ważne czyli koronę .
Po czym czekałam na moją drugą połówkę .
-Królem i osobą towarzysząc naszej królowej zostaje -i znów ta muzyka plus światła -LEON -krzyknął do mikrofonu dyrektor a on szybko dobiegł do mnie .A kiedy i jemu została wręczona korona .Zbliżył się do niej po czym znów pocałował .
THE END
Plose jest OS 2 i mam nadzieję że się podoba .
A teraz już zmykam bo jutro szkoła niestety.Zazdroszczę tym co już mają ferie .
Kolejny rozdział nie wiem kiedy ale w najbliższym tygodniu powinien się pojawić jak nie zjawią się niespodzianki .
Co do tego bloga co chciałam założyć ....nie dziękuję .
Wolę zostać tutaj z wami <33333
Arti załóż aska albo marsz na TT .
Kocham was :******

Rozdział 75

Włączcie to 

.Violetta.

-Już lepiej -spytałam kiedy się od siebie oderwaliśmy
-Tak -zaczął się szczypać .
-Co ty robisz ?
-Patrze czy to nie sen .
-Leon to jest czysta rzeczywistość .Jesteśmy szczęśliwi i to się teraz liczy prawda .
-Nie wiem .
-
Chcę już zawsze móc przy Tobie być,dawać Ci to co dobre,sprawiać byś szczęśliwy był.
-Nawet nie wiesz jak cię kocham -pocałował moje czoło a następnie policzek .Ja spojrzałam na zegarek który był na jego ręce .
-Cholera Leon dzisiaj przyrządzając twoi rodzice -sam spojrzała na zegarek .
-A ja miałem godzinę temu zawieść cię do Iana
-OMG to ja pójdę z buta po drodze wejdę po taty a ty ogarnij
-Dobrze .Kocham cię .-pocałowaliśmy się Leon założył moje udo na swoją .
-Leoś ....nie możemy .
-No wiem
-Kiedy indziej skarbie a teraz idę się ubrać .
-Ja też ale może najpierw przyrządzę ci śniadanie
-Możesz -i tak ja schowałam się w łazience a on udał się na dół .

Siedziałam w łazience chyba z godzinę ale udało mi się w końcu wyciągnąć to z siebie co najpiękniejsze Moje obcasy cicho stukały o drewnianą podłogę.Stawiłam krok po kroku ale kiedy w końcu doszłam do kuchni a tam ujrzałam moją drugą połówkę w spodniach dresowych oraz czarnej koszulce kiedy odwrócił się w moją stronę i posłał jeden ze swoich uśmiechów zauważyłam że kroi pomarańcze

-I jak ?-obróciłam się na pięcie
-Lepiej niż bardzo ładnie
-Dziękuję -powiedziałam i pocałowałam jego policzek .
-Siadaj bo zaraz będzie śniadanko
-Z owocami ?
-To tylko dodatek
-Ahaaaa a ogarniesz to wszystko sam ?
-Muszę
-Poczekaj to ja może chociaż ogarnę u ciebie
-Oj nie ....tam na pewno nie będziesz sprzątać
-Ale czemu ?-chciał coś powiedzieć ale ugryzł się w język -Teraz tym bardziej tam idę -znów ruszyłam do jego pokoju i zaczęłam sprzątać ....gdy nagle natrafiłam się na laptopa otworzyłam go i wtedy do pokoju wpadł Leon .
-Violu ......jeśli ci życie miłe to oddaj to
-Czemu ?Co przed mną ukrywasz ?Może jednak kłamałeś co do tych pornosów
-Nie!-powiedział pewnie siebie
-W takim razie zobaczmy co to jest -poruszyłam myszką i ujrzałam śliczne pierścionki zaręczynowe które były szukane w Aparcie .Spojrzałam na Leon a ten położył się obok mnie
-Właśnie odkryłaś że chce ci się oświadczyć -z moich oczu poleciały łzy .-Ej mała czemu płaczesz ?

-Bo popsułam ci niespodziankę -wysychałam cicho
-Nic nie popsułaś tak ?-podniósł mój podbródek .-Nawet nie wierz w którym momencie to zrobię .
-A zrobisz ?

-Głuptasie po co bym kupował pierścionek .
-A nie wiem może ktoś cię o to poprosił ...-nie odpowiedził tylko pocałował mnie bardzo namiętnie .
-Lepiej ?
-Tak
-Chodź na śniadanko -odłożyłam laptopa a ten porwał mnie w ramiona .Chwile szliśmy  w ciszy ale musiał przerwać to Leon -A przyjęła byś ?
-Ale co ?
-No zaręczyny
-Jeszcze się pytasz .Oczywiście że tak .
-Kocham Cię -pocałował moje włosy po czym usadowił mnie na krześle .-Zaraz będzie podawane jedzenie
-Dziękuję

Kilka minut później znów nie umieliśmy się rozstać .Nasze pożegnanie trało z dużą chwilę ponieważ musieliśmy nacieszyć się sobą .

-Trafisz
-Leoś pytałeś już mnie tego tyle razy .
-Może lepiej cię odwiozę .
-Kocham Cię .Zadzwonię później -powiedziałam i wyszłam a że było już późne popołudnie od razu ruszyłam do Iana .Droga wcale mi się nie dłużyłam bo co chwile mijałam miejsca gdzie znalazłam się z Leonem .A to nasza ławeczka .......Resto ,dawne Studio 21 które Teraz jest One beat .A właśnie muszę złożyć papiery .Kiedy tak rozmyśliłam o szkole usłyszałam dźwięk dochodzący z mojej nowej płyty a tak szczególnie to z telefonu na którym nie wiem skąd pojawiło się Hoy somos mas .Odegrałam .
-Hej Viluś
-Sel ?
-Oczywiście
-Wierz jak się stęskniłam
-Ja bardziej
-A co się stało ?
-No niestety
-Nie strasz mnie
-Oj to chyba nie będzie dobra nowina
-Powiesz wreszcie ?
-A tak .......twoje koncerty zaczną się wcześniej -odetchnęłam z ulgą
-Kiedyś cię uduszę
-Nie zrobisz tego
-Owszem zrobię
-To czekam do sierpnia
-Już od którego ?
-Już od 15
-OMG jak ja mam w tak krótkim czasie się zorganizować ?
-Wierz w ciebie a teraz kończę
-No baj .-rozłączyłam się i dopiero teraz zorientowanym się że został mi tylko miesiąc na pożegnanie się z przyjaciółmi i Leonem .Miejmy nadzieje że wyruszy ze mną .Chcociaż wolałabym żeby został i żeby opiekował się rodziną swoją jak i moją ale też ciężko będzie się z nim rozstać na tak długi okres .

Pod koniec drogi zdjęłam te przeklęte szpilki i szłam na boso .Tańcząc i śmiejąc się .Czułam się tak jakby zaraz miało się stać coś strasznego .Więc cieszyłam się chwilą
Kiedy przekroczyłam prób domu w którym aktualnie mieszkam zobaczyłam moich przyjaciół .
-Co wy tu robicie ?
-Stęskniłyśmy się -kiedy się przytuliliśmy zobaczyłam smutną blondynkę .
-Co ona tutaj robi -spytałam cicho
-To przez Mack wyjaśnię ci to później -odsunęliśmy się
-Hej Ian i .....Nina ?Gdzie ona jest ?
-Pojechała do rodziny na chwile
-Ahaaaa .-podeszłam do Ludmiły który była nie gdyś moją przyjaciółką .

-Violetto ja cię tak strasznie przepraszam .
-Za co ?
-Lu może ja jej to wyjaśnię ?-z kuchni wydobył się Fede
-Co ty tutaj robisz ?
-Od ......wczoraj jestem  z Moją Ludmiłą -wytrzeszczyłam oczy a on ją przytulił po czym podał pomarańczowy sok. Ja usiadłam na sofie bo strasznie zrobiło mi się gorąco .
-To sen prawda ?
-Nie to nie sen .Wpadliśmy na siebie przypadkiem i od razu ....motylki w brzuchu .
-FEDE -wydarłam się na niego .
-Nie krzycz !
-Jesteś idiotą żeby zakochać się w tej blondynce
-Może i jestem ale dasz mi to wyjaśnić .-westchnęłam.
-Proszę
-Ludmiła zachowuje się tak ponieważ miała ciężkie dzieciństwo .
-Ci rodzice co mieszkali z nami wtedy pamiętasz ?
-Tak
-To oni wzięli mnie jako adpotowaną córkę
-I ?
-Oni ją bili .-wtedy coś we mnie pęknło i przytuliłam Ludmiłe która rozpłakała się w moją koszulkę

C.D.N.
Mamy Fedemiłę <3333
Trochę Leonetty ale większości to całość
Mój Arti powrócił ja happy <333
Co tam jeszcze .
OS chyba dzisiaj nie będzie bo muszę odrobić lekcje XDDDDDDDDDD +obejrzeć Grawitację [nie obowiązkowo ale polecają ten film ]
Dziękuję za głupiutki spam Oli ,Kathy i amcia którzy napisali ciekawe opowiadanie XDDD
Komentujemy <3333


18 stycznia 2014

One shot "Bal szkolny z którego wyrodziła się miłość " 1/2

****
Pewnego razu ......kiedy drobne promienie słońca wpadały przez okiennice szkolne i ogrzewały jej drobną twarzyczkę a obok niej siedziała Ludmiła która od minionego lata zmieniła się nie do poznania .Stała się dla niej jedyną przyjaciółką odkąd stał się ten nieszczęśliwy wypadek Resto ......Torres nie mogła wytrzymać psychicznie i wyjechała do Niemiec .Podobno ma u swojego boku faceta który ją pociesza .Castio zawsze myślała że jej jedynym jej Ponte ale pomyliła się  ponieważ on jest teraz z Natalią .W klasie jest jeszcze Tomas który uważa się za nie wiadomo kogo .....zawsze zostaje przewodniczący i ma najlepsze oceny .......I on brunet o zielonych oczach dla których wzdycha każda dziewczyna lecz on woli ją brunetkę o długich kręconych włosach oraz oczach czekoladowy .Kiedy chce do niej podejść i zagadać zawsze coś musi stanąć na przeszkodzie .Jak nie Fede to Maxi i tak w kółko ......Ostatnio Lu bardzo zbliżyła się do Włocha lecz nie umie go pokochać bo cały czas wie jak cierpiał po śmierci swojej siostry . Castio też czasami nie może oderwać wzroku od Leona chociaż siedzą nie daleko siebie .Jak on na nią spogląda ona ucieka wzrokiem i tak dzieje się z każdym złączonym spojrzeniem .Czemu tak się dzieję ?Może tylko dlatego że Violetta chodzi z byłym Ludmiły czyli Diegiem .Nie czuje przy nim motylków w brzuchu ale niestety została do tego zmuszona przez własnego ojca .Verdas wie co dzieje się w jej domu ponieważ zawsze wraca obok ich mieszkania i słyszy krzyki ......Czasami chce wejść i zabrać swoją miłość ale wtedy już nigdy by jej nie ujrzał a tego by nie przeżył .  Musiał trzymać się w garści lecz nie potrafił ......niestety .

Pewnego dnia przed długą przerwą szkolną uczniowie co sekundę spoglądali kiedy wreszcie wybije tak 12  i będą mogli udać się do swoich domów i wreszcie odpocząć od wstawania przed 7 .Właśnie za 5....4.......3....2.....1.......DZWONEK .Wszyscy zaczęli krzyczeć ale w ostatniej chwili Pani udało się uciszyć wszystkich no miała dla niech bardzo miłą niespodziankę .
-PROSZĘ O CIESZĘ .MAM DLA WAS MIŁĄ NIESPODZIANKĘ -Uczniowi uciszyli  się lecz wiedzieli że pewnie zada na Wakacje jakąś durną pracę domową lecz .....-Z okazji tego że tak super pracowaliście przez cały rok szkolny dyrektor Pan Pablo postanowił urządzić imprezę rozpoczynającą te ciepłe i długie wakacje .Impreza rozpoczyna się już za 4 godziny i trwa aż do późnego wieczora więc śpieszcie się i wszyscy mają się zjawić oraz dobrze bawić .-To co zdarzyło się przed chwilą to nic każdy podszedł do nauczycieli po czym ją wyściskał .......nawet Herdia któremu nie było to w miarę na rękę ale lubił dyskoteki .Tylko ona cicho siedziała w koncie i patrzyła na to okno .
-Violetto -odezwała się cicho jej przyjaciółka .-Musisz zapomnieć ......wszyscy jesteśmy zdołowani ale życie toczy się dalej .Jeśli Fran zobaczyła by to jak się zachowujesz pewnie by nie była zadowolona .-dziewczyna westchnęła po czym posłała uśmiech Ludmile
-Zrobię dla niej wszystko żeby była szczęśliwa
-Tak trzymaj -wzięły się pod rękę i udały na zakupy ....WIELKIE ZAKUPY .

W końcu nastała godzina rozkoszy .Dziewczyny  miały udać się na bal razem tzn ,udały się ale nie weszły razem ponieważ Violetta potrzebowała jeszcze skorzystania z toalety .Gdy już to skończyła udała się pod ogromne drzwi sali .Kiedy je popchnęła wszystkie oczęta zostały skierowane na nią .Miała na sobie kremowy strój który podkreślał jej ciemną cerę .Kiedy już usiadła na miejscu obok Ludmiły która była różową damą .Przemówienie rozpoczął Pablo .
-Drodzy uczniowie chciałbym was serdecznie powitać na pierwszej takiej zorganizowanej przez mnie imprezie .Widzę że bardzo dużo się was zebrało czyli trzeba robić to częściej .Teraz krótka scenografia dzisiejszego wieczoru .:
1.Najlepszy taniec
2.Konkurs na króla i królową balu
3.Smaczny poczęstunek
4.Znów tańce do białego rana .
Chciałbym też bardzo powitać DJ który będzie wam dzisiaj przygrywał różne hity oraz opiekunów dzisiejszego spotkania -Wszyscy zaczęli klaskać oraz wiwatować -Dobrze to co zapraszam do zabawy .-Violetta zerknęła na Lu
-Zatańczymy ?-krzyknęły do siebie po czym ruszyły na parkiet .

~Violetta~
Kiedy tak tańczyłyśmy miałam ochotę zrobić piruet.
-Lu
-Co ?
-Mogę zrobić piruet ?
-DAWAJ -zamknęłam oczy i zaczęłam się kręcić .Nagle wpadłam w czyjeś ramiona .Otworzyłam swoje oczy i zobaczyłam Leona .Po prostu utonęłam w jego oczach .
-Nic ci nie jest ?-spytał a nasze twarze dzieliły tylko kilka milimetrów
-Nie nic -cały czas patrzyliśmy sobie w oczy .Nagle zaczął się do mnie zbliżać .Zamknełam oczy ale w ostatniej chwili przypomniało mi się że konsekwencje tego czynu będą ogromne .......
C.D.N.
Trochę długi i tak identyczny mój sen :D
Komentujemy .
Pozdrawiam moją Olę która jest zawsze ze mną :*************

17 stycznia 2014

Rozdział 74


.Leon.
Obudziłem się pierwszy .Już chciałem pocałować moją ukochaną ale tego nie zrobiłem bo w ostatnich sekundach moje myśli przywróciły to zdarzenie przed 5 dni .
Ślub miał odbyć się już za 2 dni a ona no właśnie ........
Właśnie szedłem ulicą która jak pamiętam nazywała się "Beconowej"Zawsze gdy przechodziłem tą ulicą to musiałem czym prędzej czym zjeść albo nie czytać tabliczki która dosyć mocno rzucała się w oczy .Wrócą do tego co się wtedy stało .Przed mną szła bardzo wesoła Violetta która była moją narzeczoną od już kilku miesięcy.Ten brylant było widać z odległości kilku merów ponieważ wybrałem taki właśnie którego dotkną promienie słoneczne zmienia kolor.Sam nie wiem dlaczego ją widziałem ale jeszcze razem nie mieszkaliśmy czego bardzo żałuję .Mogłem ją wtedy uchronić i była by ze mną. Gdy moje oczy ujrzały tą ślicznotkę od razu zacząłem do niej biec lecz na próżno ponieważ z naprzeciwka jechał samochód .......czarne BMW .Zatrzymało się obok Violi .Ona zaczeła krzyczeć ja ......chciałem ją ratować ale ....ale nie wyszło 
ponieważ oni byli szybcy a ja jak dla nich dosyć wolny .Goniłem samochód przez jakieś kilka kilometrów ale ........w końcu moja sprawność wyczerpała się i z trudem łapiąc oddech opadłem na trawę .......

Nie wracała już kilka dni tak na prawdę to 3 .Policja .......całe Buenos Aires szuka jej a ja biedny nic nie mogę zrobić
.http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/s/i/Morderstwo_zagajniku_4632314.jpg
Kiedy pewnego dnia zadzwonił do mnie telefon ......cieszyłem się z radości ale kiedy usłyszałem słowa z ust komisarza .Nie mogłem w to uwierzyć .Te słowa zabolały "Znaleziono jej ciało ......jest martwa ......zwłoki znaleziono głęboko zakopane w ziemi "Załamałem się ........


.Violetta.
Rankiem znów obudziłam się wtulona w jego klatę .Drobne promienie wpadające za rolet ogrzewały nasze złączone razem ręce .data:image/jpeg;base64,/9j/4AAQSkZJRgABAQAAAQABAAD/2wBDAAkGBwgHBgkIBwgKCgkLDRYPDQwMDRsUFRAWIB0iIiAdHx8kKDQsJCYxJx8fLT0tMTU3Ojo6Iys/RD84QzQ5Ojf/2wBDAQoKCg0MDRoPDxo3JR8lNzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzc3Nzf/wAARCACrAQADASIAAhEBAxEB/8QAHAAAAgMBAQEBAAAAAAAAAAAABAUDBgcCAQAI/8QAOBAAAgEDAwIFAwIEBQQDAAAAAQIDAAQRBRIhMUEGEyJRYRQycQeBI1KRsRUkQqHRFjPB4UNTcv/EABQBAQAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAD/xAAUEQEAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA/9oADAMBAAIRAxEAPwCx2Orpa4xbM2OpIxUmrSRX8QnJUY5wDVi0VNPjtlaSNGYjg4zSrUrK0kupGijChjyAMUFRaWNiUCk81Eiqk4ZV5FWKGC1gkIZVz2zQc1mkt3mLHI6CgGuppbiLao2/NR6NLLZ6iHZjsIwR2NNGs9qckDFASACQLmgslxqtvYabPfSMBDChdj747V+c/FWvXHiPWZ9QueN/CJ/KvYVr2rQPfaVdaezFY5025z0Pb/esafRr8aodNW3d7rdgIozu+R8UAEUbyyLHGpZ2OFUDJJrbP0//AEntfpor/wASL5krjcttnhQemfc0f+nH6e2+h7b7VFSfUSAQMZWH8fPzWoqMgD7ie4oBrWxtNPt1gsbdIo16KowKLXBHPUV4zbV29GFQM54Gf6UBCMN3DDjrXdxAl9avbzKNrDjPv70OvHPQ1M1zHboZZ5URFzlmbAFBS9S0tFn8oybWBwRSO/ihtiV8zdim/ibUtH1u92aNeRz3yD+IkbcEe+ar7QSIp82Mlh1oA3nOMqOKp/j/AFRxDFpyfdJ65B3x2FXnSVN3fBBERGvLMRgKPmvvFkWj3ReL6WGSby9nn7cMB2xQYcMRdeX9vaoySTk9afaj4auYnZrPM0Q6dmpHLE8UhSRGVx1Vhg0HFH6dqt1YemF/4ZOTG3Q0BX1BoXh3XbPUZktpf8vIem48E/Bq72tpEq9SMjhicisHBx0q6+EvGklkVtNTYvbnhZT1X8/FBpboqITD0P8Aeg7qYIpDv6sce1RtqEUlv50Jyh6FTwf3pfc3qkLuIJ+e1ANrMMV7b+XcRBkb/U3b/is81bSJLKRjGfMiz1HUVdbm/UQt5zgDOBzSaSaKZ9qjI/2NBTqM0uwm1G/itIVJaRsfgdzTS/0uORGlhBWXPIxwatfgbSBptubu4AF1L0B6on/ugsEQawtIreCIKsaBRn4oB5XeT+ORz2xVp0yWxm3LeYyvv7V1rVjo89sJLMpvHzQaTY6ZDaQgvg4HXFL9Z+nETyxgftUV9LO4AtpnaL81HgzRCOVQKCrCZBK7Tg7fkULBqtql0/lnNWaaztSjR7Rg0FZ+FLVmaSPgmgWfVm5kIUMWY8BRk0Zb6BdzTIxgdNx6sO1PtJ0ePTrxJSgbGRVgu7hlUeWvJ96CrXPhRo4c+YM+1V/TtIFp4ntbqeMb0ygkA7GrvcyszZkc5PvQ4tYmkDMfkZoPDt88ryq+wprGVWMAUlvn8mUMDwe9H28m6AMT2zk0BD8LuHXOCTQGqarp+k25n1O7jt416+YwBP4HU1nv6gfqlbafFPp2gyiW7AKtMBlE98e5rE9T1S91Scz39zJPJ0y7E4/HtQbD4j/We2i3Q6HZmZhkedNwufgd6zHXPGOua7KW1C9d05xEpwgB+Kr/ADTvQfCus6/Io06ykdCcGUjCj96Dvwxqk2m6nFcxEBkPv2ratJ1CPULb6mZ1WIruZsf7D3NLPCn6Q2NmVm1yY3UowfJThB+fern4r8FWWu6KtvpyrZXdsN1q8fpXPsQOooKVc6veX0r2ekWz+VknCjqPk0IfCeqzyB7m5jiDclS+TWYaw+s6Xq81tfzzxXkD4cbzwat/g7xlLdf5HVJ2Mx/7cpP3/BoLKvhq8Qn+JEwXgHNBX/gY6pGTctFGVP8A3UPNMbnWo4UxI3HQkHkGk0/iWOLcTPjPz1oKzrf6eajpdjJeLPFcRpyVQHdj3qmkYrSX8XFlZI9zr7be3tVMu9Oe4naW3jKI7ZCntQKK+pjc6PdW8JlZCVHXA6UuoGul67d6enlo+6LqEbnFHf49JeSBCwiHuarle0FvhtQ2HmYuD3PNERwBBkbcfjGKQ6JqogcQ3RJiPAOelWtk3RqISJA3QDnNBxpVqLi5Bcfw4/U5Hf2qy7wWLKAD3xU/hrQkuV8vfgKcvjuaf6pothbWp2zASgZ+6gqkk23k000uzkkQvG3BpRgzMyRjJWu7a/ns32epcUGwWlr5Kjc2fap1tGuHJU4x1NR6eQ4LzvyOAOmKJlm2kR255ag8fSo9u5gM964WFLc4XiuriecFUbgD2HWoLqcbcnIbtxQSHc8ue3au5pQDgcmg5Llo0GwZY9qm0rCTF7k4ZvtzQeNCszqs+UyRR0tjbpF6Vw3QEnrU14kMkBErKOODmla6XMF803rsOwY5AoOdT03zrf0AFl6f8VgX6heNdTe7m0W1uHhtoG2SbeC57gnrX6BW4jt4f4k3TuazTx94F0zxVJJf6NPDBqQ5fn0Tfn2PzQYKxLHJp74X8J6t4luVi062Yx5w8zDCJ+9X/wAEfpP5v+b8S7lCPgWqnr+T7Vs+maXb2FukdrCkMKj0ogwBQZ/4b/SnQ9KjSTUUN9dA8mXhB+Fq928FvEBDAnlovRUGAB8YqadwWOCCDzn3NcRtwctjHHFBMBgengfnmullZCSMioumSB24JPWvmljCbWGcjO4+1Bj/AOunhWWSdPENnFuQrsudvYjo1Y2GKkEcEdCK/WWoIl7by210FeKYFHBGcjGOn4r8z+MdAm8Oa5PYyZMYO6Fz/rQ9DQANql64Ae4cgdjTHT5rGbBml2P0YPzSGvaDQdPsoLhS9sUdO+z3ooWTR8hMKfcdKo+g6xNpF2JY8tGeHjzw1XCPxhYSsu8FeOQVoGSWZMYVl4J6Gq3rPhJ3keXT+CeTGeB+xp4fFWnqFYSJz1PXiom8S2TvhJ1AJ7GgzqaJ4ZGjlUq6nBU9qjq2eKYra8j+pt8CVfu92qrRRPLIscaF3bgKByaDxQSQByT2Fap4I0e4ttOE2oHLkfwoz/oH/NKvCvhZbUpd6ioM3VIj0T5/NWa5upbZxtPpoH+nItkrGMkBvnvS3U7I303mTSEgHgA0GupSsor36t24yaCT6f6ICS3xv+ec0NOHlYysgViOcV0bmRTg8ip0Yyphhig1GVSY18pgrUTpkccIM07Zl/NdWdrlf4xG6vfJ33IiHA7mgZMUCebLjaBnPtQd3e6c0XrmiY9gDz/SvL7TXng8sTvtAxt7GlNh4bRy00jbWGQveg7mvrcOAkZZuwAogs90oPkspA7imFhpsVqoLKrS/wAxFQ6nqsNmfLTDykfaO1Anu45ZwEJIAPvU6yOkHlPIxA+eKUvqk+9sr6ifaolvpcHzBgn3oB9e064u4WWC4YZrPptK1/RrgTWUznJ6HmtRhulKcmpd9tM/rCk0AvgW9ddEafWJALjzDlCOg7U4bU3v5BFbqfKHt3rmO2tmXiMbPkVLGghIWNR14AGMCgmeARxKxH2kZ/Brln8okDkoc/sa5kmKoEYnB9Gf7UNE+QrSkkqSj/jtQSysVzjJ2ncD1yKhkJ3HaeAdw/HevWk2sN3BQ4OPY1HKyjIzyhxk+xoI3yJcfy8D/wAUh8beHbbXtNbdCsk8Knbxzj2Bp8QcAHqOP37V4jnBx37/ANqD84ar4XubUB7fMq85T/UuKr5XBwc5HUV+gfFmiiINqNjHlicyp7fIqhalo2namB0Sc/8AyR8f1oM6r2nWq+Gr3Ty5XbPEnV4+37UmCkttA5PGPmg+RSxAUEsTgAd6tuneANVuNjzmKBCAeTk/0p74J8IxWRTUtWIMy8xQYztPufmruJehVetBT7XwJHGB5147Y7KMUw07w5pulSF7eICQ/wCtzk/tVllOEz3pXcxyOxwp4oIXj+4r26UL9PLdRs3ce9HRK6RHcp+TVnsPDkUtmHWchmGaCjQRtC5EgzUxAHJWmOqWMlhPskO8Z+4UIxDrgDFBAXj3c9q+WRSM7wP3qKeFVbJNEaXBZyz7Z2wPk0GlWOqTSMijPPHWm6XItyGlwDjIOazey1mWNhsHKnIprLq8t+VWYhT0GOKC53mp77Z2hcAgUDpGtSGEpIATngmlVsiyAIWOMc0WkMSEIMAe+aBlc3d7NlEYIp6FaWDT2DtI7bmJ6mnMMSmPcGFDXsohjJyMGgCeKKNBuxkUTaWdjOm+Z1z7ZpBd3JnVip6Zqq3T6hPIyQzyR4z9p60GpTaDazWx8h9pI4IPFVa5spbNzG0m4+9VnTLzxDY5R76WRM9G5p5b3M0/quGJf5oG41F4bDYyhWA5bPGKWeEPGltrWv3OlqQxhTckn8x71Rf1K8XG2gbSbGT+K4xM6n7R7UT+hWhEtd6/OW2AGCMe+ev/ABQaveMoJDDIPpJ/81FCSxw5PPocdgexoeebzZSrHg+k/wDNEIrBQufU3B/IoPGBYgtgg+giovLBG1scgo1TsAFPXc67hjsRUBy+SCAzgHPzQcYJwTjn56EV820jCcex+O3+9d7i49IG0rvAHv3qKRgDgLgDv8H/AN0H3DZUjAPBBHb5rKvFmlnRdWJtUYQTepepA9x+1aqu5snHXn9+9JfFWmNqOmSCIbp4vVH8kdv3oMya/byBEq+gfcT1aj/CvhiDXNT/AMRmiVY4GBCrxuPYGlkE6nbC/Hln1KR3rRv05txNp7QIQjNJnOPigLfTgTwMYqOaFYY84BIqxXVi9pJtLbwRS+4hj78UCRMy43HH5ogeVECGINQakyL6YT6hQixTMMyHigYNJbGMqQOa8a6EUIWKdlHwar11cKu5dwHuamGl3bxRywMZFb2OeKCTULxpD/EYuR3NAeaHGF4NFT6Vcou9iSx7U98O+FVvLbzJyfMPUDtQUudpGl2mh5i6KTk1fb/wTdLMxh+wDq1Vm80qeF2ikibjoQKCKzuyHHvTiG6UeonkGk6RxoSwPSoBMxmPqODQXe21eKO3JzzU0Ooic7mYbaok96kc6R7up5p1bXUQClG4FBdY9RxEQjkA/Ncrc+auJWDD81TptS2DG7AoY6rK2BFIBQWXUpo4chcKM+1B/VwQY9ILNxxSi2E+qXixibkdas8HhuOKLzJ2ZmA70EFpcRz8BOfxXeoWWoXMTR6MI/q2+3zDhV9yaCuLtLJikaYx3Iq3+EZIpNOWdSDNLyx9h2FB+dPGfhTXdFu5JdUgLozE+fGdykmts8AW5t/0/wBKWEAb4i7EDuSeat2o2EF5BJHNGCGUgkil+iWyQaaLFPT9OGQAe3Uf3oPLWycsS5y2Cp/I6UcwCqXIyRtbr/WpkJSUkYAD+1QnHG4DBGwg0Akmdx9kc4/Br0QAKx5/hkMB8GpFwmGbGAdj/g9KmMRXDMfsO1vxQBSoULAfYrZ/Y1CQBlR1HpP79KLmQRna/IHpP47ULL6VyxAOMH8jpQR7tpy3JPqI/vUN3drDFtVdzn7RQVzqStJttPU5OGcjgfj3qe2gDKGkbc/c0GS6np9zBqk5mQh2cu5HQ5OeP61f/wBMYZ5bS6kXPodcYGMcUTr2mLqERjhRfqV4jJ4z8U5/Tg2Vno9zZrKpvEnJnjYbXT2yKA68uzHGWmDM4HGaS3UjzQsVQ5I4q33MNhLGPMdQT2zQ1xbweXiHbx8UFQ0fwrqNyHnuPSCfQDzkUVN4duom2fcDVvt7x4YVRto6DOa5vb1VGchm9qDL9V8I3NzfJFA4jLHlsdK0fwv4Zh0jT0hldrh8ZLNS6aTdcGZmwe2O1DXniWWzUokhagsmoaNaSrkKFPtUFvJaaVbtg5IHTNVf/qSadNzFqAnvzOGLNgHtQSeIfHl0u+K0iAIP3Z6Cq/D4nkmQm4hAz1apr6CF8MOvelMsSqjKAMUB1nom8/5i49BoXxBZW1gga3lDN7A5p3pmkskObmRsdgT0pvY+HNPMn1Fywc9g3QUGbPb/AFDLuBAPeixG0MJ2E8dOauevWtg6BYFVSp7VXZ4VWPZ2PFBXpbyaVgi5JJ4qSGC8NwsZUgkjJpn9FDEyyKPUORU/1oB+319qC7eFtLtLSNZc7pCOSTzVmkvLOMASlQPY1lOnatdWIdmYvnoM1DfvqmqKZ9zLGDwoNBdPFdzpj2pS2VWmboBXPhtLnS7FHkbMeckfy5qk6fJ9MQ8oLOf5jmnP+OkI0bH0kYIoNOhdmjBbuM0uSYRas0YIAkTP7jFT297E2lQTA/dEDVPudbVPE8CjLKI23be2elBd3bhjno1CuwVX3Hocg1D9ckiFtj5PPSvrZjdXDExgRqB1PJNAUlq06mRm2qRyOtCyahHYziK6kGHGA5PtRdxcmOA8VUblxqOoxqRlVOcGgb6hrtsqgRK00uMZQ4HX3pTLJdX3qmfap6ovAP5o42aInpUD9q8jQKvOKBcYFjeNBwCwB/FWhbe3+m2xxj0jBHekdzCGBz0P+1EaDqX1ZeN3xcQ4V+fu9jQBXkc1pehmJaJuUb/n5pksdvcEzOirclAomHDEexPemN3bxvb4kVSv9j71U59VijvHtJGCSpztz1HY0BkltJFdkySMcdOaJW/WBcsxGKCfUllh25DMnT8UDJIJ4WLde1A0udZWRP4bc0MNT/8Asbn80mtY2ZCDxiujCeSx6UDpJmu3WGNgrOcZoibQxbW0j3Lq5wTmqrJeJChfzdsinIweaJuPFW/RjA8jPcMMZJ5oPkZShRDnPSoL4iGInPPWq/a3skcmAcgUTLdvcyBGPGKCObUzjk1yl4skRPvQ17aDAx0oVVwNvQZoNOv9ZtbiOIoANnXFJZNRLyvtkIU9OaSQsqxEh857Zrq03SzHIOBQHPdmT72yM1xKygghgRSnWJxZMoT1Buo9q7thLKoIHBFARcygjK9aCljk4kzUcjzRSlWB5NfTTswWJjtJoJnuURPUOabaPqscNmxuCNhPFVlomLsrPwa+ltHVEXeSv5oHV1PDLKWgPFBS7nYgZ5qNF8qZR2xTBmiU5oHFvr11BpUVmwGY1xuJ7VLDpJiu/rGdmd1ByaTKVl246ngVe5YR9DH7iNc/0oEx1q4iuYbS3iaaSRtu0dh71abWUWkfl78nOWY9zVW8PbReXrsoMgwAT2FN7q5RlKk4b3oO9UuztJDcfmg/DYFxJNcY4ztWkmrSlImImLEnao+TwKtnh+w+msobeMjfj1Mfc0BDkkEe1D2KJdXjLI2Ejx6f5iaZz2jwISWDHvxVZmvPodVAJwJlwP8A9CgfajDAqbUTbnvWZ3l/caNqn18bHfu2vHnqo7mtBnuGuYwTgGqlqtgk13IWxlhyKB03ig39mghQoGAy+aqniVY75oJocm5t32gr1ZT2/rQSQ3dlc/SRK8kTf9vb/arBo+nOqtLcDa5+1M8igZaHZx22nBJTvuH5kY/2oe8HkSle1TWjtGxUn4rqWNLhz5hoK/czzhmMbYArlNUbbsY5PerI+n230xIxzVdn0bE7Oh6igV3yvISy85pOy3HmjGcDvVqSz2KTISRUbwxJCQFGTQI4mKocda6WZwC2eaIaJY5MHvXrwoGzigia5klTbjGOpoVpDkgDpRsqAkCLv1FQvEq5I+6gHgmKgFnP4qy6XcoumTEAGXtVXEAknY5zUouZbWdAMiMnB+aAu2lgu1kNzjeOnxTS2eNYlWNhj5pXNHbm4zDjMgyam06MufIblt3FAdc7HIQKGb+als1gGuBubpVvGhmG1RkO6Q9jQ11o/lqZJmCtjpQVuaxSNdyvk9+eteSI3kdelFy2z+W0qMCoPNDvIGQLxjvQKJJZjOo7CmbKWQMTQs+xSNgyTxUqROo3HPTpQG6VDJPfQxq3LuFArRLnJR1U/bxxWWRpdm6imspCrI4II7Vp5hleyiknUhmQbmU4ycUFXj1D/C9UYvzHMQrEjoexpheTwEuRMCQMnJ/tSLxLPFaXUJCs5EgJA54BpmniWxl2t9MpkPQmMZoFVmZrzXY2ZWFtDyAw4Zvf9q0jQ2by/NI43cZqmXGrTXDKlpaYdyF3MOBmrfprG2s/J37nT7j7mgn1i9Byq8An3rJPHviCS31OCKDrBKrM1aDrOoERNvPNZProF9JcOQC5bINBqWjXsV3ZpLvA9Pv0pJrVwstwTA/Kd6qunX5tbZILoPHIB0FEQ3L3bmG1HlqBku1A7ty5ljkcjAOaYLcgsSrHNKYkfYBLKhI7KOtMraONoyWbDYoIbi/MZJTGe9e298zKWOSSOOa+W0jkLZOcHIqRbQKSVWgnN0WiU78D2rkXcbZ9gOtAwQGWSQuTgHgVHfAW1u23qaCSdzIrBOlA3G5UwDzXlu8ogLnIGO9D7pHVnz6aAJzOswduRnpXs12IyT29qJhjdxuYk16bOMhiRk5zQAeeyESKDiu43Mhd24GOKmubR5ABH6V+K8lhxCEHWgFRQpJ7/FSxHbLtnG5e1KIr9/LIdefmiGumeJWHWgfNBAMSJw46VxaytZ3S3Env70mhvpjMFkOExXc7TTgnJ8tT17CgvMfjK3tWBdC46DFKdT8UR6hNI2CAeABVTWRhLtf7M9aK1DQpokjuoHyr+xoCre9uGie2EbbXPBq3aX4OD2Hn3lzwRnFJdCng8kQzKodOpp3c6iv0xiEx244ANArTTbOOWV0l3qh4GaGubmEqUQDJHFMPDOlNLM87r6C3AJ6051bQbeWIyRxhZB0IoKTpkj2N2xm+zqM1oE/inSl0qN/PQvtA8vvn8VTLzQbq4jLeaVYdgKR/RNbztHKDuHQkUDG8uG1GaSd+N5yB7CuFgPoaI4Za5tlz6W7UXsXny2ANAbbXrxAbzl/ejbrxO6HKErJ39OQar8jOpw3X3qC2umhmLhskdD7UDC71W+1JvLlIROv2kZ/rQX0e6RT/AKFOST3ry6luncScsx4BNfH6t8K2ee1AXJ9PcHE8IcjgMDg4olTaxoIo1EefaoLeNo0w3evAgdywPAoBrmc2zbjIcUVa6iXUYPWgryNLpvLbIwa7traOAcMTtFA7t7tkPTrRcd4xOP61X0v0QksRxU9teK2WP7UD62kRs5wOaX6grTzkxjKrXiyAjPQURHIoT04Ofmgg8oy2xG3bxUNtB5Y2Ngj2omWdkk8pVyG70NL5kUw2nmgkPlI2OBUTbRkjpQVyZJfUARt60Kl0wyGzigKupvLIAPBqOMhwSx4oGS6DzbT0Fdxzq2UX+tAomiUZaM7lPzQvIGzJzmvYWIiABIGaJbqhoJI1MkXl967CXNqh35CMME+4NF2wG3OOa7u3Z4drHK46UHVusMtk25QTRkd4EslhJJUUNp6KLQ4HeuZQNpoPDLG25A2M96ltlBBBZmwOCTQESKShIB5NOo0UI2FAoJLHXbzS4squ+IHpTm88eaetquQd7DkYqvsAbZgart7DH5h9AoG1x40madhAmE6gHvUd5qj6hslkURke1B6Zbwu7b41OB3okRp5gG0YzQe2zspIJzmpGl8uQHcRXFz6VGOOagUb927nFAza4DYyuRUMMCbi+eM5IqW0AMQyM1NgbDwKAhZUYAL0FetOkb9ASaVklSQDih0ZjLyTQNixfJDYqEIVjbbJhjQ0THLcmoLx2WE4YigYRMoRmceod6hMyyRZThqXrPKLQYc89fmo7F2Nyqk8e1Af5OxsuMmpxIh2qvAHWiHAIJxSw8f1oGwmdzjomOK+EvlMWySPag4CdvU1MAChzQFxXJncA9qhnumFzuzkCh7UlZW2nFc3ABkJPvQd3FxKd2z7TS+dZSvC4HvRqk7cdq+ySrA9KBQqmJizHJNQJI7M3JAr2Z281hngGvGA2E0H/2Q== .Kiedy tak patrzyłam na dłonie poczułam takie dziwne uczucie w serduszku ,które zwało się miłość.Dopiero teraz zrozumiałam jak ważna jest dla człowieka miłość......Mówi się że każdy człowiek ma na świecie swoją drugą połówkę .Pamiętam kiedy miałam 12 lat i w tych strasznych momentach zawsze zdejmowałam ten ogromny kwiat na podłogę i siadałam na parapecie brałam kartkę oraz ołówek i rysowałam tą moją wymarzoną połowę .Wszystkie rysunki znajdują się w pamiętniku który cały czas ma Fran .Wiem że ten chłopak którego rysowałam był zawsze brunetem o zielonych oczach .Właśnie taki jest Leon ....tylko że bardziej idealny .Jeszcze nigdy nie pokazał przy mnie tych swoich wad ......chociaż jest taka jedna .Most ,ręka ,Leon .......i znów razem .To nazywa się strach .....występuję to i u mnie i u Leona  .Ale nikt nigdy nie był ideałem nawet jeśli bardzo się starał .Moje oczy przeniosły się na jego twarz z której wyleciała pojedyncza łza po minie można było uznać że ma koszmar .Nie mogłam pozwolić na to aby cierpiał .Zaczęłam go budzić przez szturchanie w ramię ale to nic nie dawało .Podniosłam się do pozycji siedzącej i złożyłam na jego ustach pocałunek .Jego oczęta od razu otworzyły się a na jego twarzy pojawił się uśmiech .Przytulił mnie z całej siły po czym rozpłakał w moje ramię .
-Ty ..........żyjesz -z moich oczu też poleciały łzy .
-Skarbie .......żyję .
-Śniło mi się że ciebie straciłem -jego łzy spływały po moich plecach ale nie przeszkadzało mi to bo ważne były słowa
-Jestem tutaj i zawsze będę .
-Zamordowali Cię ......a ja nic nie mogłem zrobić .
-Leon -odsunęłam go od siebie popatrzyłam w jego oczy po czym złożyłam na jego ustach delikatny pocałunek .

C.D.N.
OMG kto płakał ?Ja tak .....To co jest pochyloną czcionką to sen takie wyjaśnienie dla tych co bardziej skupili się na emocjach .
To jest także naprowadzenie na to co stanie się z Leonettą .Bardzo dziękuję wszystkich za te 20 tysięcy wyświetleń nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy .
Arti jeśli to czytasz to proszę odezwij się.......
OMG chyba za bardzo mnie to wzruszyło no nie rozpisuje się i komentujemy  .

LBA

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSFlkw9WuaFaxA9ntw5mNscVQ2E8oUvQYcv6FfaDZ6ZbLsQf4L_BQ

Tak znów ja nominowana ....tak wielkie dzięki :D
No więc nominowała mnie ALekajżurcz. misiak .




BARDZO DZIĘKUJĘ :*****

Pytania : .
 1. Kogo chciałabyś poznać z serialu Violetta?
Najlepiej wszystkich po kolei :D

2. Twoje drugie imię?
Nie posiadam

3. Wolisz Fioletowy czy zielony?
Fioletowy
4. Komin czy szal?
KOMIN <3

5. Chomik czy pies?
PIES <3333
6. Paryż czy Londyn.
OMG trudny wybór może Londyn ?

7. Co sądzisz o moim blogu?
Bardzo mi się podoba .

8. Kiedy odkryłaś mój blog.
Kiedy mi napisałaś
9. Jakiego koloru masz obudowę telefonu?
Czarna

10. Co twoim zdaniem jest romantyczne?
Romantyczny jest Leoś XDDDDDDD
Nominuje :
http://vilu-y-leon-4ever.blogspot.com/
http://leon-i-violetta-niebezpieczna-milosc.blogspot.com/
http://leonetta-leon-violetta.blogspot.com/
http://leonetta-leonivioletta.blogspot.com/
http://jorge-tini.blogspot.com/
http://leonetta-por-siempre.blogspot.com/
http://never-let-me-go-story.blogspot.com/
Chciałabym jeszcze nominować PODEMOS ale niestety mój Szczurek Leoś usunął ten blog jak i inne portale społecznościowe przez które mieliśmy kontakt :/


Pytania od mnie :
1.Masz jakąś płytę z Violetty ?
2.Ulubiony blog ?
3.Czy kiedy kolwiek zawiesiłaś /eś swojego bloga
4.Co sądzisz o stronach na facebooku np."Violetta to gówno"
5.Oglądałaś/eś kiedyś Twitcam Tini ?
6.Czytasz mojego bloga ?
7.Od kiedy masz ferie ?
8.Grasz w piłkę nożną ?
9.Ile masz lat ?
10.Ulubiona piosenka ?

Ps.Już się biorę za ten straszny rozdział ale chyba najpierw napiszę na Jortini .