Usiadłam w jego nogach .Cieszyło mnie że mogę tą ostatnią chwilę spędzić z nim nawet jeśli on śpi .
-Jeśli mnie zostawisz zrozumiem to ponieważ nie zasługuje na ciebie .Chociaż potrzebuję cię żeby oddychać .Jesteś moim powietrze bez którego nie mogę żyć -położyłam głowę na swojej ręce i zamknęłam oczy .Już po chwili sny zabrały mnie do swojej krainy .
Gdy się obudziłam .Zobaczyłam że leże w ramionach Leona ale nie leżeliśmy we własnym domu także nie w moim i jego .Wstałam i ruszyłam do okna .Odsłoniłam rolety i zobaczyłam wielkie miasto otoczone pięknym światłem słonecznym . W dalekim tle było widać wieże Eiffla . Nie wierząc własnym oczom przetarłam je myśląc że to tylko piękny sen ale nie cały czas byłam w tej samej sytuacji w Paryżu .Nie wieże że tutaj jestem .Nawet nie wiem z jakich powodów się tutaj znalazłam .Nic nie pamiętałam .Jakby film się urwał .Pamiętam tylko że Leon to mój to mój dobry przyjaciel ale dlaczego spałam w jego ramionach i dlaczego jesteśmy w Paryżu ? Zaczęłam rozglądać się za pamiętnikiem bez którego nigdzie się nie ruszałam . Niestety nigdzie go nie było .Myślałam że on powie mi co się stało ze mną gdzie jestem i dlaczego jestem z Leonem jeśli moje serce nic do niego nie czuje ? Spojrzałam na łóżko gdzie spał mój przyjaciel .Nigdy nie myślałam że znajdę się w tak dziwnej sytuacji z nim .Po chwili przeciągnął się i uśmiechnął w moją stronę .
-Hej skarbie !
-Skarbie ? -wstał i podszedł do mnie
-Cały czas nie wróciła ci pamięć ?
-Pamięć o czym ?
-O tym że 2 tygodnie temu zostałaś moją żoną a jakieś 5 dni temu zostałaś potrącona przez jakiegoś wariata .-złapał moje ręce które wyrwałam .A jeśli on jest jakiś psycholem który dał mi coś i teraz nic nie pamiętam .
-Nie wierze Ci-zamyślił się na chwili po czym wpadł na pomysł
-Muszę wsiąść na chwile twoją prawą rękę i z niej coś ściągnąć .-pozwoliłam mu na to nie wiem czemu .Po chwili ściągnął z mojego palca jakiś pierścionek i to samo zrobił ze swoim .Na moim było napisano " Leon "a na jego" etta" domyśliłam się że miało to znaczyć połączenie naszych imion jego i mojego czyli Leonetta. -Pamiętasz to nasze obrączki ?-obrączki ?Przyznam były bardzo ładne i ten pomysł z połączonymi imionami wprost bombowy .Założył mi ją z powrotem bo wiedział że nic nie pamiętam to samo zrobił ze swoją .Po chwili do naszego pokoju wparował jakiś szatyn .
-Violettta skarbie nareszcie cię odnalazłem -przytulił mnie a ja cały czas nie wiedziałam o co chodzi .
-Po raz rugi ktoś mówi do mnie skarbie .
-Drugi ?
-Ty i on który z was to mój prawdziwy ?
-Kwiatuszku on cię uprowadził .......
-Nie mów do mnie kwiatuszku bo nawet nie znam twojego imienia
-Diego a jutro bierzemy ślub
-Ślub ?
-Diego wyjdź stąd widzisz że ona nic nie pamięta
-Czekajcie . Coś zaczyna mi świtać
-A co ? -powiedzieli razem
-To że -Leon rozłożył ręce myśląc że to jego pamiętam -Leon jest moim najlepszym przyjacielem a ty Diego moim narzeczonym .-szatyn podszedł do mnie i chciał pocałować
ale w ostatniej chwili walnęłam go w twarz bo odzyskałam pamięć wszystko z wiązane z Leonem wróciło nasz ślub , Paryż ,wypadek .
-Ałła skarbie !
-Jeśli jeszcze raz do mnie tak powiesz to ta twoja śliczna mordka zaraz będzie płaskim naleśnikiem.-podeszłam do mężczyzny mojego życia .-Przepraszam -nic nie odpowiedział tylko mnie pocałował .
Obudziłam się to wszystko to było jednym wielkim snem z happy endem .Leon już nie spał tylko krążył po kuchni .Podeszłam tam i zobaczyłam jak odkręca już 2 butelkę wody .
-Kac ? -pokiwał głową i zaczął dalej pić po chwili skończył drugą butelkę .A ja cały czas patrzyłam w jego zielone oczy będąc gotowa na tą tragiczną wiadomość .Cisza która panowała była nie do zniesienia .-Leon jestem gotowa aż powiesz mi że z nami koniec
-Koniec ? -spytał jakby nie wiedział o co chodzi
-Przecież to chciałeś mi powiedzieć -podszedł do mnie
-Głuptasku wyszedłem bo chciałem się zabawić a że się do ciebie nie odzywałem to przez to że nie chciałem żebyś mnie widziała w takim stanie a nie że chciałem z tobą zerwać .
-Tak ?
-Oczywiście ,,Miłość jest męką, brak miłości śmiercią."-uśmiechnełam się i go pocałowałam tak jak w moim śnie .
C.D.N.
Taki sen ......... Rozdział krótki no ale najważniejsze że z happy endem ~Leonerka
Bomba.
OdpowiedzUsuńZabawić? W jakim sensie. Nie że mam jakieś myśli. Super rozdział.
OdpowiedzUsuńair max 270
OdpowiedzUsuńyeezy
lebron 13
converse outlet
balenciaga
nike kyrie 6
golden goose slide
yeezy
vans shoes
nike air max
xiaofang20191214