22 lipca 2014

Rozdział 17~ Kochanie ty masz zamiar tyle zjeść ?

Kilka kolejnych dni minęło  zaskakująco szybko. Od rana śniadanie  do łóżka a następne godziny spędzone w swoim towarzystwie na plaży czy w jakimś innym zaskakującym miejscu .Aktualnie spoglądam na mojego śpiącego księcia który lekko sobie chrapie. Chce spędzić z nim resztę swojego życia .Kiedy tak na niego patrzyłam przypomniało mi się jak tej nocy kiedy razem zrobiliśmy to co od dawna chcieliśmy zrobić  całowaliśmy się rzucając po całym łóżku.
http://data.whicdn.com/images/61182583/large.gif
Uśmiechnęłam się na samo to wspomnienie którego było cudowne. Od tego dnia robimy to codziennie po kilka godzin .Pogłaskałam swojego mężczyznę po policzku i delikatnie aby go nie obudzić uciekłam z jego objęć. Ułożyłam swoje stopy na mięciutki dywanie który prowadził się przez kawałek powierzchni pokoju. Swoje ciało zaprowadziłam do szafy gdzie znajdowały się nasze nowe ubrania .Wzięłam z niej żółtą spódniczkę i białą koszulkę oraz czarne sandałki .Zgarnęłam jeszcze jaką lekką bieliznę i ruszyłam pod prysznic .Przed ogromnym lustrem zdjęłam piżamkę i naga weszłam do kabiny prysznicowej tam puściłam wodę i ustawiłam ją na idealną temperaturę dla mojego ciała. Kiedy już cała się zmoczyłam nałożyłam na swoją dłoń czekoladowy płyn do kąpieli. Namydliłam swoje ciało po czym goła wyszłam na zimne płytki. Owinęłam się różowym ręcznikiem i zaczęłam szczotkować swoje zęby kiedy skończyłam .Ubrałam się i weszłam do naszej sypialni gdzie usiadłam na krzesełku i zaczęłam się malować oraz uczesałam moje włosy w warkocz wodospad a na uszy założyłam kolczyki oraz umalowałam słonecznym lakierem paznokcie . Zadowolona z efektu położyłam się obok Verdasa i zaczęłam bo budzić pocałunkiem w usta.Wystarczyło że ich tylko dotknęłam a ten już jak kot otworzył swoje ogromne oczki .
-Dzień dobry śpiochu
-Witam księżniczko .Pięknie wyglądasz.
-Cichooo bo się rumienie
-Najpiękniej na świecie .-postanowiłam zmienić temat
-Masz ochotę coś zjeść?
-Nie dziękuję jeszcze zostało mi trochę w brzuchu po wczorajszej pizzy -zaśmiałam się
-Ja się nie dziwie w końcu ja zjadłam dwa kawałki a ty resztę
-Nie wydaje mi się -przytulił mnie do swojego torsu
-Radze ci przypomnieć w 10 minut gdzie jest łazienka bo ja mam zamiar iść na spacer
-No ja też ale że tylko 10 minut !? -pokiwałam twierdząco głową a jego już nie było .Postanowiłam poczekać na niego w kuchni i kiedy go nie było zjadłam truskawkowy jogurt i kiedy już wpakowałam całą zawartość do środka usłyszałam kroki i wtedy poczułam zapach jego pięknych perfum i  oddech na mojej szyi na której po chwili Leon zostawił  pocałunek .-Idziemy ?
-Oczywiście -podał mi rękę którą ujęłam i wyszliśmy z mieszkania który oczywiście został zamknięty. Uśmiechnięci skierowaliśmy się na plażę .Droga była krótka dlatego od razu  ściągnęliśmy buty które złapaliśmy w wole dłonie . Ruszyliśmy po brzegu morza a nasze stopy podmywały ciepłe fale. Położyłam głowę na ramieniu chłopaka a ten objął mnie mocno .Nagle do głowy wpadł mi jeden z moich najlepszych .Wyrwałam się z objęć i stanęłam przed Leonem oraz złapałam go obiema dłońmi za jego ręce .
-Mam super pomysł
-Tak a jaki ?
-Możemy byśmy tak.....
-No cooo -zaczął się do mnie zbliżać ale ja go delikatnie odepchnęłam
-Nie to co myślisz zboczuchu !
-Czyżby ?
-Tak i cicho bądź do póki ci nie powiem
-Więc jeśli to nie to co myślę to zamieniam sie w słuch
-Także może byśmy uwieczniali nasze wszystkie spędzone chwile razem ?
-Co masz na myśli mówiąc to ?
-Za każdym razem kiedy np. będziemy na lodach czy coś takiego będziemy nagrywać o tym filmik lub robić zdjęcie .Co ty na to ?
-Myślę że to wspaniały pomysł
-Tak ? To chodźmy kupić kamerę i aparat .-pociągnęłam go za rękę w stronę sklepu RTV EURO AGD. Tam obsłużyła nas przemiła kobieta i znów wróciliśmy na plażę .Postanowiliśmy że usiądziemy na mokrym piasku i cały czas delikatnie całowaliśmy się https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsQ4IBdf-1dmvbvx-ul9DoPulcANMPE4optrCdKAmhf3cgEeFJxAwV_ldhmbQscKST4PWSJrw7Mo0utCZQ4b2KP0SkjFuc07K8von95IdndooRYUue6lJ4Noa2RxkSxBkhXf3cQB-cIGL5/s1600/6f4c93750029532f4fad4315.gif. Leon napisał na piasku palcem "Leonetta  na zawsze " a ja narysowałam serduszko w okół tego .Chciałam zrobić temu zdjęcie zrobiło mi się nie dobrze i pobiegłam zwymiotować za kamieniami .Mój ukochany trzymał mi włosy abym ich nie pobrudziła a ja czułam sie okropnie. 
-Może to wczorajsze jedzenie ci zaszkodziło ? 
-Nie wiem -odpowiedziałam kiedy on wziął mnie na ręce .
-Jesteś blada jak ściana-nie odpowiedziałam tylko się w niego wtuliłam .-Pewnie ta wczorajsza pizza była jakaś popsuta
-To nie po tym źle się czuje bo przecież ty jesteś zdrowy jak ryba .
-To może jakiś wirus ?
-Nie wiem .
-Ja wiem jedno
-No co ?
-Że teraz musisz położyć się do łóżka
-Dlaczego ? -zrobiłam smutną minę
-Może dlatego że się niepoprawnie czujesz
-Ale przecież już mi lepiej i chce zjeść coś .
-Serio ? -postawił mnie na ziemie i zrobił zdziwioną minę
-Tak pewnie coś mi siedziało na żołądku a teraz mi lepiej więc chodź -zaczęłam biegnąć jak zdrowy okaz w kierunku mojego ulubionego baru gdzie pracował Larry .Zasiadłam przy najbliższym dwuosobowym barze i czekałam aż mój Leon oraz Larry podejdą do mnie jednak przyszedł tylko mój chłopak i zasiadł na przeciwko mnie .Po czym zanurzył swoją piękną twarzyczkę  w menu .Ja zrobiłam to samo i wybrałam szaszłyka, owocową sałatkę, hot-doga oraz sprite. Natomiast Leon tylko hamburgera i to samo picie co ja  .
-Kochanie ty masz zamiar tyle zjeść? -spytał kiedy złożyliśmy zamówienie .
-A dlaczego nie ? Jestem bardzo głodna -zdziwiły mnie jego pytania chociaż prawda zamówiłam trochę więcej niż zwykle .
-Chce to zobaczyć
-Jeszcze uwierzysz że ja Violetta Castio mogę więcej niż myślisz
-No dobrze .-uśmiechnął się do mnie .

***
Już jutro bardzo ważny dzień dla Violi bo to jej 18 urodziny. Po naszym pierwszym posiłku będę musiał ją na chwile zostawić samą aby wszystko idealnie przygotować. Tort zamówiłem już wczoraj. Kiedyś jak jeszcze nie byliśmy razem powiedziała mi że chciałaby jeździć motorem dlatego pojedziemy na tor gdzie będzie mogła nie tylko przejechać się motorem ale i gokartem , quadem, koniem a wieczorem będzie bal gdzie przyjadą nasi znajomi ze szkoły i nie tylko. Pewnie dostanie dużo prezentów jednak od mnie najwięcej ponieważ każdy zostanie zapakowany w oddzielne opakowanie. Moje rozmyślenia przerwała kelnerka która podała nam nasze zamówienie.Violetta kiedy ujrzała swoje jedzenie zaświeciły jej się brązowe oczy po czym nie czekając na oklaski powiedziała szybkie "Smacznego " i zaczęła wcinać .Postanowiłem że zrobię jej zdjęcie. Wyciągnąłem nasz aparat .
-Uśmiech proszę -szatynka podniosła głowę biorąc kawałek hot-doga do buzi a ja ująłem to.
http://juliagryksa.blog.pl/files/2014/06/600full-martina-stoessel.jpg
-Skarbie kiedy zjemy to ja muszę wyskoczyć gdzieś na około 3 godzinki .
-Ojjj a ja ?
-Ty zostajesz -dotknąłem jej noska
-Dlaczego ? -posmutniała aż żal mi było ją zostawić.
-Mój malutki koteczku przecież wrócę do ciebie tylko coś załatwię
-3 godziny to wieczność
-Wiem też będę tęsknił za tobą -zauważyłem że poddaje się po czym bierze łyk Sprite ,wyciera się chusteczką oraz wstaje do mnie i siada na kolanach.Po chwili zarzuciła swoje ręce na moją szyje i zaczęła namiętnie całować. Moje usta oczywiście odwzajemniły to .

C.D.N.
Przedstawiam was 17 rozdział który byłby wcześniej gdyby nie to że blogger nie zapisał mi połowy rozdziału -;-
No ale już .....dopiero jest .
Nie wiem co tutaj pisać więc tylko mogę powiedzieć Do nexta ;***

15 komentarzy:

  1. Świetny <3
    Vilu w ciąży? XD Możesz nas zmylić ;3
    Urodzinki ^^
    Czekam na next ;*
    Pierwsza? Pewnie nie xd

    ~ Alla

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny <3
    Dziewczyno ty to masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie! Viola w ciąży? Czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Boski ! *.*
    Czyżby Vilu była w ciąży? :) Ooo Leon szykuje urodziny *o*
    Już nie mogę doczekać się nexta ;**
    Pozdrawiam <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski !
    To wszystko wygląda jakby Vilu była w ciąży, ale tak być nie musi to twoja historia :) Mam nadzieję że na torze nic jej się nie stanie :* Jejku już czekam na następny rozdział i mam nadzieję że będzie długi i pojawi sie niedługo (marzyć można ;*) Życzę dużo dużo weny i czasu do pisania !
    Kocham Cię <333

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział.
    Czekam na następny. ;P
    Zapraszam do mnie: http://suzanstory.blogspot.com/
    Buziaki;*
    Ruda;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Boski *.*
    Czyżby Viola była w ciąży ? :) :o
    Super :*
    Czekam na next :)
    Paula <\3

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny rozdział !
    Ciekawa jestem kolejnych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawalisty ... Nieee tylko nie to czy Vilu na serio ????? Yy no ok jakby co to jakos przeżyję tą ciąże .... :) Uwielbiam dzieci ale oni jak dla mnie są za młodzi muszą się wyszaleć i ten teges no wiesz :3 Ok za bardzo się rozpisałam u wgl. Ok pa i czkam na szybciutkiego nexta :) Pozdrowienia odemnie dla cibie :* Haha to słonce mi chyba zaszkodziło dobra mniejsz Pozdro "<3 a i jeszcze raz zajebisty rozdział :* :)

    OdpowiedzUsuń
  10. robią TO kilka razy dziennie to nie dziwie się że ma objawy ciąży
    León zdziwiony że violka tyle je trzeba byłe nie robić jej bahora

    rozdział super

    pozdrawiam i czekam M.L

    OdpowiedzUsuń
  11. super viola w ciazy?

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej. Posłuchajcie. Założyłam bloga. Jest to mój pierwszy. Mam nadzieję, że ktoś wpadnie. Jak na razie nie ma tam nic prócz powitania. A o to i link: http://leonetta-milosc-zawsze-zwyciezy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. hej a mam pytanko
    mogłabyś szybciej pisać next
    nie naciskam ale przemyśl to pliss

    a i sory ze anonimowo

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie motor tylko motocykl -_-

    OdpowiedzUsuń