12 kwietnia 2014

Rozdział 107

Doczytaj rozdział do końca .......bo może to tylko sen ....albo rzeczywistość :3

http://37.media.tumblr.com/85a8fe09decda8feed1db7fb9c2e6f75/tumblr_n3gr6dG0fL1t087tno1_500.gif
Ludzie mówią że jak ktoś ma zły humor to wstał lewą nogą .Nie zawsze .Każdy przecież może mieć czasami gorsze dni .
Tego dnia Leon zbudził się przed 6 .Nie wiedział dlaczego przecież był bardzo zmęczony po wczorajszej nocy która trwała prawie 3 godziny . Odetchnęli i znów to samo i tak mijały godziny aż w końcu opadli w swoje ramiona .Verdas postanowił nie budzić pięknej szatynki ale sam też nie mógł leżeć bezczynnie .Podniósł się do pozycji siedzącej po czym wyciągnął dłoń w kierunku swoich bokserek .Ubrał je i ruszył do łazienki tam opłukał swoją twarz zimna wodą założył szare dresy oraz wygodne buty .Bez śniadania ruszył na plaże pobiegać .Cały czas miał w głowie ciało .....nagie ciało Violetty .Nie mógł uwierzyć że ma takie szczęście przy sobie .Taką kobietę która odwzajemnia jego uczucia .Taką szatynkę która wywoływała na jego twarzy uśmiech .Taką .......jego rozmyślenia przerwało zderzenie się z pewną osobą .Dziewczyna już miała upaść na piasek oświetlany wschodem słońca jednak zamiast tego wylądowała w jego ramionach .
-IDIOTO JAK CHODZISZ ?! -krzyknęła blondynka
-Nie chodzę biegam
-PUSZCZAJ MNIE -już miał to zrobić jednak ich spojrzenia złączyły się .Utoneli w swoich oczach .Ona w jego zielonych a on w jej brązowych .Dzieliła ich niebezpieczna odległość .Szatyn nie wiedział dlaczego ale złączył ich usta w pocałunku .Stracił głowę dla niedawno poznanej blondynki .Eliza bo tak miała na imię pogłębiła pocałunek .Po chwili Leon wziął ją w ramiona i zaniósł na najbliższe kamienie .Tam pozbyli się swoich ubrań i niestety doszło do stosunku fizycznego.
Po około godzinie przestali .Pomimo że nie znali swoich imiona  czuli się bardzo dobrze .
-Piękność jak masz na imie ?
-Eliza a ty ? -spytała całując jego usta
-Leon.-odpowiedział po czym znów przewrócił się tak że to ona był nad jej ciałem .Zaczął się ocierać o nią .Ona zaczęła dyszeć ..... po raz drugi doszło do tego czego nikt się nie spodziewał .

Nastała godzina 10 szatynowi przypomniało się że w domu czemu na niego kolejna kobieta .Wymienił się z blondynką numerem .Ubrali się .Po czym Leon postanowił zrobić Elizie zdjęcie aby mieć ją na tapecie .Wyszła bardzo ślicznie : http://eslamoda.com/sites/default/files/styles/large/public/400x400xeiza_en_los_angeles.jpg,qitok=AXsJt7IP.pagespeed.ic.V7yW0BKdSK.jpg to samo zrobiła blondynka
Na pożegnanie  złączyli jeszcze swoje usta w gorącym ,namiętnym pocałunku i odeszli .....z wielkim bólem serca .Verdas wiedział że będzie musiał się do tego przyznać .Przestał kochać szatynkę .Myślał że to będzie jego miłość do końca życia jednak teraz myślał tak o Elizie .Kiedy wszedł do ich mieszkania na wakacjach zawołał jej imie .Ona wybiegła z uśmiechem w jego ramiona z toalety.Chciała go przytulić pocałować jednak on się odsunął .
-Coś się stało tygrysku ?
-Tak .Mam dla ciebie ważną informację .
-Ja dla ciebie też .
-To może ja zacznę -Violetta pokiwała głową na znak że się zgadza .-Tak więc powiem to prosto z mostu .
-Słucham
-Violetto -wziął głęboki wdech -Zdradziłem cię .Przestałem kochać przez jedną wspaniałą osobę .
-JAK MOGŁEŚ ?! -za to dostał z liścia .-JA JESTEM KURWA W CIĄŻY OD 3 MIESIĘCY .CHCIAŁAM CI TO POWIEDZIEĆ .......-nie dokończyła ponieważ złapała się za brzuch .Szatyn myślał że to tylko zagrywka żeby on z nią został .Nie ruszyło go to dopóki nie zobaczył że wokół szatynki zaczyna wylewać się krew .-ZAWIEŹ MNIE DO SZPITALA JA CHYBA PORONIĘ -Leon szybko wziął ją na ręce i zaniósł do samochodu a tam do szpitala .W oczach miał łzy ......dopiero teraz zrozumiał jak ważna jest dla niego Castio a on ją zdradził tak po prostu .
****
-LEON !LEON !OBUDŹ SIĘ ! -Violetta zaczęła szturchać ukochanego aby się obudził z koszmaru .Zadziało to .Jednak po mimo że jest facetem zaczął ronić łzy .Dziewczyna przytuliła go do siebie .-Ciii Leon jestem tutaj to był tylko koszmar .
-Śniło mi się że ciebie zdradziłem .....a później ty poroniłaś .-Violetta sama uroniła łzę jednak szybko ją wytarła i uspakajała Leona .
-To tylko koszmar -głaskała go po włosach coraz bardziej tuląc do swojego ciała .
Uspokojenie Verdasa trochę zajęło czasu jednak kiedy dostał namiętnego całusa .Zrozumiał .To tylko straszny sen .........-Jest dobrze ?
-Tak dziękuję ci .-A że był środek nocy znów zasnęli w swoich ramionach .

C.D.N.
To tylko sen :3 Jam jest diabełek :D
Tak więc chce wam powiedzieć że Violetta zajdzie w ciążę ale jeszcze nie teraz nie w następnym rozdziale.
Ale zajdzie już niebawem .
Tak więc rozdział 107 za nami .Czekam na komentarze :3
Do następnego <3

13 komentarzy:

  1. Ale mnie wystraszylas. XD
    Super. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dała imie mojej koleżanki i moją ulubioną aktorke -_- zabije :D rozdział extra. Mogło by to być na serio :D
    Tu
    (zły)
    Anonimek_«

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombowy!!! Nieźle mnie wystraszyłaś .... Czekam na next! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisty :) czekam na nexta .niech vilu zajdzie w ciążę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bosz!! Wystraszyłam się myślałam że serio O.o Leon zdradził Viole ! Całe szczęście, że to sen!! <33 Boski, arcydzieło po prostu mega <33 Pozdrawiam i czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale mnei przeraziląś :P hehe dobra jesteś :3 :D
    Leoś Leoś mój biadaczek takie koszmary :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurde talent! TALENT!
    Leoś nie ładnie :D
    W połowie rozdziału miałam Cię ochotę udusić xd
    Chcę next! Już, teraz, szybciutko :*
    Martyna ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. Super!! Taki mały szczegół powinno być uroniła łze a nie poroniła:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję że zwróciłaś uwagę ;)

      Usuń
    2. Proszę:) OdZ nie dawna czytam ten blog(w dwa dni przeczytałam wszystkie rozdziały od początkuXD) i sądze ( ale to brzmi "SĄDZE" cha chaXD) że jest wspaniały!!!! Takich uwag może być więcej jak chcesz :) Nie dobra nie zrobie ci tego;)

      Usuń
  9. Dzień dobry :D
    Ja trochę z opóźnieniem, ale co tam.. :)
    Już się przestraszyłam, że to było na prawdę, ale gdy czytałam to uświadomiłam sobie, że Leoś nie jest takim playboy'em xD i nie zrobił by tego Violci ^.^
    No i oczywiście czekam aż Vilu zajdzie w ciąże :* Może jakaś upojna noc Leonettki? ;** Uwielbiam jak piszesz zboczone rozdzialiki xDD
    Całuję,
    Mechi :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Arcydzieło <3
    Dopiero niedawno odkryłam twojego bloga. I wszystko rozdziały przeczytałam w 2 dni. I muszę Ci powiedzieć że masz ogromny talent. Aż ci zazdroszczę=) Zakochałam sie w twoim blogu. wspanialy rozdział. Czekam na nexta<3






    OdpowiedzUsuń