1 maja 2014

Rozdział 110

http://24.media.tumblr.com/f9ee2558285f2c45c02b54e68a184cee/tumblr_mzaq1ioZ7O1t9kxp6o1_400.gif
Szatynka rozpoczęła dzień od wybrania ciuchów.Leon jeszcze słodko spał więc mogła najpierw iść się wykąpać a później ubrać .Tak też zrobiła .
Kilka minut później na swoim ciele poczuła przypływ ciepłej wody .Czasami gdy to się działo czuła się jak anioł który należy tylko do jednej osoby .Był nim szatyn o ślicznych zielonych oczach . W chwili kiedy tak rozmyślała poczuła na swoim ciele dłonie mężczyzny .
-Mogę się dołączyć ?-dziewczyna trochę się przestraszyła ale kiedy usłyszała jego kojący głos uspokoiła się i wtuliła w niego http://24.media.tumblr.com/19a0c3b9953b6cfb59b55c40eff80283/tumblr_my940vg6Iv1sfammvo1_500.gif On natomiast głaskał jej włosy.
-Wystraszyłaś się ?
-Lekko
-Nie bój się to tylko ja
-Wiem .Teraz już wiem .
-Wszystko w porządku ?
-W jak najlepszym
Później nie odezwali się ani słowem ponieważ zajęli się myciem

W monecie kiedy już się ubrali i usiedli na kanapie postanowili że nie zjedzą dzisiaj własnoręcznego robionego śniadania lecz pójdą do knajpki.Kiedy już tam dotarli Leon jako dżentelmen odsunął krzesło swojej księżniczce  po czym zasiadł na przeciwko jej samej  .Posłali sobie ogromne uśmiechy które oznaczały że są w pełni szczęśliwi .Po chwili podszedł do nich kelner.
-Dzień dobry .W czym mogę służyć ?
-Poprosimy coś lekkiego na śniadanie
-Mogą być naleśniki ?
-Oczywiście i do tego .....? -Violetta spojrzała na Leona
-Może cole ?
-Niestety u nas się coli nie pije (aut .: to jest chyba nie prawda ale oki )  -Leonetta wytrzeszczyła na niego oczy .
-Na prawdę ?
-Niestety
-To może sok owocowy ?
-Już się robi -czekali chwili jakieś 10 minut po czym dostali śniadanie .Zaczęli je jeść ze smakiem .Kosztowali każdy kawałek .Aż w końcu zjedli wszystko .Zapłacili ,wyszli i  złapali się za ręce .
-To gdzie teraz ?
-Może się przebierzemy i pójdziemy na plażę ?
-Możemy
Tak też się stało przebrali się w stroje kąpielowe i ruszyli na piasek .Tam ułożyli się na ręcznikach .Verdas cały czas podziwiał przepiękne ciało Castio .
-Tygrysku ?
-Tak kotku ?
-Posmarujesz mi plecy ?
-Oczywiście -szatynka podała mu krem z flirtem a ten zaczął wsmarowywać krem oraz masować ją .
-Jak mi dobrze -szepnęła a ten uśmiechnął się pod nosem .Po kilku minutach skończył po czym położył się obok niej .
-Opalanie uważam za otwarte -założył na nos okulary przeciwsłoneczne .Zamknął oczy i cieszył się słońcem .To samo zrobiła szatynka .
-Leoś
-Tak ?
-Pójdziesz mi po drinka ?
-Oczywiście .
-Kocham cię -pocałowała go i ułożyła się z powrotem jednak teraz nie zamknęła oczu tylko podziwiała kąpiące się dzieci .Na jej twarzy pojawił się uśmiech .Sama chciałaby mieć takie maleństwo .Ale przecież jest młoda ma czas .I pewnie nie skończy się to na jednym bobasku .Nagle przed jej nosem wywróciła się kobieta i tym samym wysypała zawartość swojej torebki .Oczywiście Castio przybyła z pomocą .
-Nic ci się nie stało ?
-Mnie ?-wskazała na siebie ręką
-Tak .
-Wszystko w porządku ale jak widać blondynki to nawet nie umieją chodzić -obydwie się zaśmiały a szatynka dostrzegła dopiero że tajemnicza dziewczyna jest blondynką.Wstała otrzepała się po czym wyciągnęła do niej przyjazną dłoń .
-Violetta Castio
-Elisa Lockwooda .-uścisnęły sobie dłonie po czym blondynka ułożyła się obok miejsca Violetty i Leona .Tak zaczęła się rozmowa dziewczyn .

Leon szczęśliwy zaczął iść w kierunku swojej narzeczonej jednak kiedy ujrzał że ona rozmawia z pewną blondynką bał się najgorszego .
Czy to ta dziewczyna ze snu  ? Miał nadzieje że jednak nie .Pociągnął łyk alkoholu z sokiem pomarańczowym .Wziął głęboki wdech i zaczął kierować się ku dziewczyną .Podszedł do nich powoli .Nie śpieszyło mu się .Ale musiał dojść do nich i niestety ujrzał ją .Dziewczynę z koszmaru .Posłał jej sztuczny uśmiech a swojej kobiecie podał napój .
-Elisa to jest Leon mój narzeczony .Leon to jest Elisa koleżka -Verdas zaczął przeszukiwać myśli .....znalazł ona miała tak samo na imię o nie może być prawda .-Skarbie -szatynka zaczęła machać mu przed nosem ręką a on musiał powrócić na ziemie
-Tak ?
-Co masz taką minę jakbyś zobaczył ducha ? -teraz musiał coś wymyślić .Objął ja i pocałował w policzek
-Nic się nie stało Violu .Wszystko ok.
-Na pewno ?
-Oczywiście .To może ja przyniosę jeszcze dla Elisy coś do picia ?
-Nie ,nie trzeba na prawdę -po raz pierwszy odkąd chłopka się pojawił odezwała się .Głos miała ładny ale najbardziej podobał mu się głos jego anielicy którą przytulał .
-Ja i tak przyniosę .
-Uparty jesteś
-Noooo czasami nawet aż za bardzo -powiedziała ze śmiechem Castio .
-To jaki chcesz smak ? -spytał
-Nie odpuścisz prawda ?
-Nie
-To może być taki jak wasz
-Ok .Zaraz wracam .
-Czekam -szepnęła Violetta z uśmiechem do niego .
-KC mała -wyszeptał jej do ucha a ta się zarumieniła .
Kiedy on odszedł dziewczyny znów zaczęły rozmawiać .Dogadywały się jak najlepsze przyjaciółki .
-Fajny ten twój przyszły małżonek .
-Uroczy na swój idiotyczny sposób .
-Znasz go lepiej .Ja go nie mogę o takie coś posądzać
-No raczej nie inaczej -zaśmiały się i dopóki mężczyzna nie wrócił nie odezwały się tylko patrzyły jak fale odbijają się o brzeg .Wsłuchiwały się także w śmiechy dzieci do chwili do póki Leon nie przyłożył zimnego napoju do pleców szatynki .Ta krzyknęła gorzej niż te malutki szkraby .Verdas oddał blondynce szklankę po czym zaczął uciekać w kierunku wody
-VERDAS !!!!!!!!! Do mnie http://i.pinger.pl/pgr145/620889bd0018f6ee52e568ab/-Castio zaczęła go gonić. Elisa śmiała się z nich w niebo głosy .Kiedy w końcu Violetta dopadła go zaczęła go bardzo namiętnie całować .
-Za taką nagrodę mogę to częściej robić .
-Nawet się nie wasz .Za to dzisiaj miałam plan na wieczór późny ale .....byłeś niegrzeczny więc nie mam planów .
-Co chciałaś ze mną zrobić ?
-Ja ?
-No przecież nie ja .
-Chciałam się trochę z tobą zabawić w gorącą zabawkę ale już tego nie ma .
-CO ? JAK ? Dlaczego ?
-Trzeba było mi tak nie robić .-powiedziała i zrobiła włosami tak jak Ludmiła za czasów Studia.Wyszła z wody po czym położyła się na słońcu aby się ogrzać .Chłopak po chwili zrobił to samo .W momencie kiedy usiadł na ręczniku odezwał się .
-Gniewasz się ?
-Wcale nie
-Przecież widzę -dziewczyna spojrzała w jego stronę .
-Nie wierzysz ?
-Tak jakby ? -przeczesał mokre włosy co sprawiło że Violetta rzuciła się na niego i wpiła w jego usta .
-Nie ...gniewam .....się -mówiła po między pocałunkami
-Na pewno ?
-Tak
-Kocham
-Wiem
-To dobrze-uśmiechnęli się do siebie .Po czym Violetta usiadła w jego kroczu i oparła się o jego tors ten przytulił ją mocno do siebie .
-Macie może plany na dzisiaj ? -spytała Lockwooda
-Już nie
-To ja mam pomysł aby pójść na dyskotekę co wy na to ? -Leonetta spojrzała na siebie
-Czemu nie ? -odezwali się w tym samym czasie
-To umówieni ?
-Tak .
-O 17 czekajcie na mnie przy tej tam latarni -wskazała ręką
-Dobrze ,już się więcej nie odezwali tylko się opalali .
C.D.N
Witam was o godzinie 16 xD
Rozdział mi się nie podoba .
Bardzo ciężko i dosyć długo mi się go pisało ale macie i się jarać :D
Dużo powtórzeń i ogólnie dupa .
No cóż .Zdarzają się takie momenty -_-
Do następnego .....już 111 :*****

7 komentarzy:

  1. Ten rozdział jest mdły. Na początku pisałaś do dupy, od 40 d0 80 rozdziału było zajebiście, a teraz znowu do dupy. Weraaa co się z tobą dzieje ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem ja nie umiem odpowiedź .
      Dobrze że chociaż masz takie samo zdanie jak ja ....

      Usuń
  2. Rozdział boski jak zawsze zresztą, ale ta blondyna jest już zamieszczona na mojej liście podejrzanych :D Co do anonima z góry, to niech się w głowę puknie, tylko niech uważa żeby mu echo oczu nie wywaliło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam identyczne zdanie rozdzial boski!!!!!! Dla mnie tez ta bladyna jest taka podejrzana ejj ida na tyskoteke a nasza leonetta ma czekac na nia przy latarni to ttak tajemniczo ale cos mi sie chyba wydaje ze jej sie leon podoba ale nie winika mmm ciiichooo nawet nie wiem czy dobrze mysle hahaha ;*** i jeszcze raz rozdzial boskiiiii <3 czekam na nexta /******

      Usuń
  3. Rozdział jest fajny.
    :) ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy next??? super piszesz nie przestawaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. i nie ma i nie ma. Kiedy będzie NEXT? nie moge sie doczekać

    OdpowiedzUsuń