13 lutego 2016

Prolog

2 lata temu....

Leon
~~~~
-Mówiłem ci juz kiedys ze cie kocham?-spytałem.
-Moze.....-zasmiała sie.
-Napewno mówiłem-zacząłem sie z nią dręczyc.
-Napewno ale tak napewno?- spytała i chwyciła mnie za ręke.
-Napewno...- powiedziałem poczym powoli zaczelismy sie zbliżac do siebie.
Nasze usta juz sie miały złączyc.
-Leon!?- Jakis nieznany głos przerwał nam ten moment.
-Kim ty jestes?- spytałem.
-Co? Kim ja jestem? Przeciez jestem twoją dziewczyną- odpowiedziała.
-Leon jak mogłes?-spytala ze łzami w oczach Violetta.
-Violetta ale ja jej nawet nie znam-probowalem ją uspokoic.
-Nie Leon nie wymyslaj wymówek-spojrzała sie na mnie jej pięknymi oczami poczym pusciła moje ręce i odeszla z płaczem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz