23 czerwca 2014

Rozdział 9 ~169 powiadasz ?

Rozdział dla Angela oraz Raperka <3


Czuje się dziwnie .Czuje jakby kawałek mnie uniósł się daleko w powietrze a drugi kawałek hymmmm został tutaj przy niej ,dla niej ,aby czuła że już na zawsze będę przy niej.Nie da mi się tego niestety spełnić bo w końcu umrę ale mam nadzieje że wcześniej założę rodzinę i będę szczęśliwy w ich towarzystwie a oni w moim.
Po pewnym czasie rozmyślania wyobraziłem sobie taką rodzinkę która szła boso po plaży a po między nimi był ich malutki synek .Wyglądał na około 3 latek i był  bardzo podobny do obu rodziców którzy radośni unosili go wysoko ku chmurą .Cała trójka była bardzo opalona może dlatego że byli w bardzo nasłonecznionym miejscu nad morzem lub oceanem  .http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/123521.jpg
W pewnym momencie kiedy tak dobrze się przyjrzałem  to kobieta zaczęła mi bardzo przypominać Violettę .Rozsiadłem się bardziej na szpitalnym krześle i z zamkniętymi oczami podziwiałem obraz .Czy tak miało wyglądać moje przyszłe życie ? Jeśli tak to chyba lepiej być nie może .
-Proszę pana .Proszę pana -poczułem jak ktoś szturcha mnie w ramię dłonią .Od razu wybudziłem się z "transu " .
-Tak ? -spytałem przecierając dłonią oczy aby przyzwyczaiły się do światła .
-Panna Violetta się obudziła .-kiedy to usłyszałem od razu wstałem i byłem gotowy na dalsze informacje .Lekarz prowadzący był trochę niższy od mnie .Dało się to  zauważył  z daleka .
-Na prawdę ? I co z nią ?
-W porządku i nie ma o czym więcej mówić .
-Dziękuję ,dziękuję .Bardzo się ciesze że trafiliśmy do takiego doskonałego szpitalu -uścisnąłem jego dłoń a ten posłał mi promienny uśmiech .
-Taka moja praca -już chciał odejść jednak po chwili odwrócił się i powiedział -Czeka na pana .Sala 169. -pokiwałem głową a on powolnym krokiem oddalił się .Kiedy straciłem go z pola widzenia .Rozejrzałem się i biegłem po płytkach a drogę wskazywały mi dobrze rozmieszczone znaki .Budynek był duży można powiedzieć że ogromny .Każdy pacjent miał na razie swoją salę i pozostało jeszcze około 50 wolnych .Tak bardzo się zamyśliłem że nawet nie zauważyłem że wpadłem na sprzątaczkę która trochę na mnie nakrzyczała że to szpital a nie stadion .Ja się zaśmiałem po czym krzyknąłem że bardzo przepraszam lecz ona chyba mnie nie usłyszała ale to mnie nie obchodziło .Ważna była kruszynka .
Po 10 sekundach dotarłem tam gdzie chciałem czyli pod salę z numerem który wskazał specjalista. Poprawiłem swoją koszulę oraz na żelowane włosy ,sprawdziłem czy mam świeży oddech .Wszystko było idealnie .Położyłem dłoń na klamce i wszedłem do pokoju. Kiedy mnie ujrzała na jej i także mojej twarzy pojawił się wielki uśmiech jakiego nigdy nie było.
-Leoś .
-Violuś -nie mogłem na nią się na patrzyć te kilka miesięcy bez niej były jak cierpienie .Usiadłem na taborecie po czym złapałem ją za chudą .....POCIĘTĄ dłoń .
https://38.media.tumblr.com/3abd20a7cfa9ac625442a78a2a0609f1/tumblr_n3v6jutlMA1tvz5cno1_400.jpg
-Powiedz mi że źle widzę .-z jej chudego policzka poleciała słona łza .
-Widzisz bardzo dobrze.Proszę tylko nie krzycz .
-Malutka .A za co mam na ciebie krzyczeć .Powinienem raczej zrobić to na siebie -mówiłem wycierając jej łzy
-Za co na siebie ? -spytała cichym,zdziwionym głosem .
-Za to że oddałem cię w ręce aż tak źle rodziny .
-Wiem wyglądam bardzo źle .
-Poprawka najpiękniej .
-Serio ci się taka podobam ?
-Zawsze mi się podobałaś .Tego pamiętnego dnia kiedy ja zadzwoniłem do ciebie do drzwi a tam otworzyła mi taka najpiękniejsza kobieta na świecie .Nie znałem jej ale wiedziałem że będzie moja .-Violetta cały czas się słodko rumieniła -Szczerze to modliłem się żebyś tylko tam sprzątała lub była przyjaciółką córki German której nie miałem okazji jeszcze poznać .Gdybyś tylko nie zawołała wtedy "Tato " to bym się na ciebie rzucił i nie wiadomo co by się z tobą działo .
-Sprzątaczka .Ja ? Violetta Heredia ?
-Tak ty .Violetta Castio
-Znów mam swoje stare nazwisko ? -pokiwałem głową twierdząco -Jak ci się udało to załatwić ?
-Nic mi się nie udało .To oczywiste że już nie jesteś ich córką po tym co się wydarzyło .
-Ale .....dziękuję -chciała mnie przytulić .
-Malutka ,wyjdziesz ze szpitala to wtedy będziemy się tulić i tulić a teraz jeszcze wytrzymaj dla mnie
-Ehhhhh muszę ?
-Oczywiście .
-Uparciuch -odwróciła głowę i zrobiła ten swój "słynny " foszek "
-Kocham jak to robisz .
-Ale co ?
-To -uniosłem się trochę i ucałowałem jej usteczka .Ona zrobiła to co miałem na myśli .Włożyła swoją dłoń w moje kasztanowe włosy i pogłębiała pocałunek coraz bardziej i bardziej .Po chwili jednak niestety zabrakło nam tchu i trzeba było przerwać chwilę zadowalania .
-Tęskniłam
-Ja bardziej .-nie odezwała sie ani słowem tylko patrzyła w moje oczy .Postanowiłem że ułożę swoją głowę na naszych splecionych dłoniach .Razem byliśmy w sobie bardzo zakochani .Bóg w końcu nam na to pozwolił .Nie ważne w jakim miejscu byliśmy .Kochaliśmy się .-Leonetta -szepnąłem sam z siebie
-Co ty powiedziałeś ?
-Leonetta -powiedziałem cicho lecz po chwili zacząłem rozumieć znaczenia tego słowa .
-Możesz głośniej .
-Leonetta ! -bardzo pewnie siebie wykrzyczałem .Chciałem aby cały szpital słyszał i wiedział że tutaj w sali pod numerem 169 jest dwójka ludzi którzy kochają się w sobie na zabój.
-Wariacie tutaj są chorzy .
-Wiem .A ty wierz pod jakim numerem w sali leżysz ? -poruszyłem brwiami
-Nieeeee
-169 myszko .
-169 powiadasz ?
-Mhmmm -zamruczałem jej do uszka .
-A może by tak ......-zaczęła bawić się moją koszulą .
-Violu .....
-Tak ?
-Tutaj jest za dużo ludzi a nie chce aby ktoś widział tylko moje ciało .
-Twoje ciało jest moje .
-A ja mówiłem o twoim -oboje się zaśmialiśmy po czym wyluzowani postanowiliśmy poopowiadać co działo się przez ten długi okres czasu .

C.D.N .
Co by wam tutaj powiedzieć ? Właśnie nic ciekawego nie mam do powodzenia .
Czekam na komentarze i do kolejnej już 10 *-*
Słodkich snów :***


19 komentarzy:

  1. Zajmuje se miejsce skomentuje jutro *,*
    Tu
    Anonimek_«

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!
    zapraszam do mnie
    Romantycznahistorialeonetty.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehhe cudowny :* czekam na next! ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. super boski no w końcu kochanie żądam więcej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    gabka231

    OdpowiedzUsuń
  5. BOSKI! CUDNY! Jesteś najlepsza! nie bardzo sczaiłam o co kaman z tym 169.. chyba chodiz o te.. 69 tak? Bardzo cie prosze dodaj mi kolejny szybciutko! Buźka:*
    Monika<3

    OdpowiedzUsuń
  6. co dalej chcę już w tej chwili plissssss

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziekuje za dedykacje :***
    a po za tym rozdzial swietny
    Czekam na next
    Angela

    OdpowiedzUsuń
  8. Hejka ;)
    Dziękuję za komentarze na blogu i mam nadzieję że będzie ich z czasem więcej ;p
    Ja Twojego bloga odkryłam już wcześniej, ale teraz postanowiłam skomentować xd I też mi się spodobał :) Dodam go do mojej listy ;*
    Postaram się przeczytać poprzednie rozdzialiki ;)
    A co do tego to cudowny ;)
    Czekam na kolejny ^^
    Pozdraaawiaaam <333

    OdpowiedzUsuń
  9. Super
    życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski :*
    Cudowny Leonetta znowu razem <3
    Jakie ta Viola ma zachcianki w szpitalu hehe :D
    Czekam na następny rozdział już nie mogę się doczekać !
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedy będzie 111 rozdział Leonetty???

    OdpowiedzUsuń
  12. Aaaa <3
    Ale dawno mnie u Ciebie nie było :(
    Przepraszam :<
    Nadrobię, obiecuję ;3
    Hm... No i co mi powiesz zboczuszku? :D Mam nadzieję, że za niedługo +18 skarbie ;**
    L
    E
    O
    N
    E
    T
    T
    A
    *o*
    Kocham Cię <33
    I masz mi ich nie rozdzielać !!
    Mrr.. :D
    Całusy
    ~Aleks (Mechi Comello)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale sweetaśnie iipp w końcu leonetta buziaczki *_*

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozdział świetny
    Jak zawsze zresztą
    Czakam na next
    Viki

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozdział cudowny :*
    Czekam na next i pozdrawiam <3
    Paula <\3

    OdpowiedzUsuń