.Violetta.
I wtedy zgasło zasilanie a winda zatrzymała się .Wystraszona wtuliłam się mocno w Leona .
-Spokojnie -pocałował mnie w czoło .
-Boje się
-Przecież jesteś ze mną
-Wiem -Leon wypuścił mnie z objęć i zaczął walić w drzwi od sprzętu .
-HALO WYPUŚCIE NAS -krzyczał a ja bezsilna opadłam na podłogę i zaczęłam płakać.-Kotuś -podszedł do mnie i przytulił po czym zaczął ocierać moje łzy .
-PROSIMY O UDANIE SIĘ WYJŚCIEM EWAKUACYJNYM -powiedział ktoś ale kto?
-Tak geniuszu tylko gdzie to wyjście ?-krzyknęłam a Leon pokazał palcem do góry.-Jak my mamy z tego wyjść-spytałam a on wzruszył ramionami .Po czym ja wywróciłam oczami .
-Musimy jakoś stąd wyjść .
-Co ty nie powiesz ?
-No wiem mądry jestem .
-Chyba aż za bardzo -rozwaliłam jego włosy .
-To co wskakuj na moje barki i ty pierwsza wychodzisz
-A ty ?
-Pójdziesz po linę i mnie wyciągniesz .
-Skąd ja ci linę wytrzasnę ?
-Nie wiem jesteś dziewczyną wymyśl
-LEON
-Co ?
-Co się z tobą stało
-Jestem wkurzony
-Boje się
-Przecież jesteś ze mną
-Wiem -Leon wypuścił mnie z objęć i zaczął walić w drzwi od sprzętu .
-HALO WYPUŚCIE NAS -krzyczał a ja bezsilna opadłam na podłogę i zaczęłam płakać.-Kotuś -podszedł do mnie i przytulił po czym zaczął ocierać moje łzy .
-PROSIMY O UDANIE SIĘ WYJŚCIEM EWAKUACYJNYM -powiedział ktoś ale kto?
-Tak geniuszu tylko gdzie to wyjście ?-krzyknęłam a Leon pokazał palcem do góry.-Jak my mamy z tego wyjść-spytałam a on wzruszył ramionami .Po czym ja wywróciłam oczami .
-Musimy jakoś stąd wyjść .
-Co ty nie powiesz ?
-No wiem mądry jestem .
-Chyba aż za bardzo -rozwaliłam jego włosy .
-To co wskakuj na moje barki i ty pierwsza wychodzisz
-A ty ?
-Pójdziesz po linę i mnie wyciągniesz .
-Skąd ja ci linę wytrzasnę ?
-Nie wiem jesteś dziewczyną wymyśl
-LEON
-Co ?
-Co się z tobą stało
-Jestem wkurzony
-Na co ?
-Na windę bo psuje nam wakacje
-Ja też ale nie musisz wyżywać się na mnie -wzięłam jego twarz w moje dłonie i złożyłam na ustach pocałunek .-Kocham cię bardzo pamiętaj
-Pamiętam .Nie pozwolę aby mojej księżniczce się coś stało .
-Na windę bo psuje nam wakacje
-Ja też ale nie musisz wyżywać się na mnie -wzięłam jego twarz w moje dłonie i złożyłam na ustach pocałunek .-Kocham cię bardzo pamiętaj
-Pamiętam .Nie pozwolę aby mojej księżniczce się coś stało .
-A ja nie pozwolę aby coś mojemu księciuniowi.
-Musimy się stąd wydostać
-Ehhh muszę wyjść pierwsza i cię zostawić .
-To tylko na chwile
-Następnym razem idziemy schodami .Chociaż zajmie nam to dłużej jak już do windy nie wsiądę -powiedziałam kiedy wdrapywałam się na jego plecy .
-Ja też nie .Idziemy schodami .
Chwilę później stałam ......znaczy kucałam na górze tej ruchomej kabiny i starałam się wyciągnąć Leon .
-Leon jeszcze trochę -powiedziałam bo nasze ręce były już prawie złączone
-Eeee -wyjęczał i złapał moją dłoń i tak jak Spiderman zaczął wchodzić po ścianach.
.
-Jeszcze tylko strzel pajęczyną -powiedziałam kiedy znaleźliśmy się w swoich ramionach .
-I będę ratował ciebie w każdej chwili z opałów -zaśmiałam się
-Słodzisz -powiedziałam kiedy na moich policzkach znalazły się rumieńce
-Ślicznie się rumienisz -powiedział i przyssał się do mojej szyi
-Leoś nie tutaj .
-Czemu nie ?
-Leoś ....tylko się stąd wydostaniemy .
-Obiecujesz ?
-Tak -posłał mi to swoje spojrzenie które mówiło że ma na mnie ochotę .Zaczęłam rozglądać się i wychodzi na to że aby wydostać się znów musimy się wspinać .Nagle winda znów ruszyła a przecież my nie byliśmy w środku a zaraz nas może zmiażdżyć.
-ZATRZYMAJCIE TO -krzyczeliśmy a winda znów się zatrzymała ale na naszym piętrze .
-Tyle pracy na marne
-Znów musimy tam wchodzić
-Tak
-Co to za polityka -powiedział i wskoczył na dół po czym delikatnie wziął mnie na dół .-Idź do naszego pokoju ja pójdę po walizeczki.
-To czekam
-Ahhhh muszę się pośpieszyć -ja zaczęłam biec a on biedactwo sam musiał dźwigać te walizki .Chciał je nosić sam to nie mój problem .
Kiedy otworzyłam drzwi kartą i ułożyłam się na ślicznie ozdobionym łóżku
Czym prędzej ułożyłam się na łóżku, dla lepszego efektu Rzucałam na siebie te płatki róż ponieważ chciałam go jeszcze bardziej zaskoczyć moją osobą .Bluzkę odsłoniłam na ramionach spodenki trochę opuściłam i zaczęłam kręcić we włosach czekając na Leona .Chwilę później zjawił się i pierwsze co przykuło moją uwagę to to że jego skarb znów ledwo mieścił się w spodniach.Gdy mnie zobaczył upuścił walizki i trzasnął jak najszybciej drzwiami żeby dorwać się tylko do mojego ciała .Zaczęliśmy się brutalnie całować przybliżając nasze ciała jeszcze bliżej do siebie .Nagle jego koszulka znalazła się na podłodze .Ja usiadłam na nim i zaczęłam się poruszać tak jakbyśmy już to robili ale w końcu ja jeszcze byłam w ubraniu i cały czas całowałam Leona a on odwzajemniał ten szalony pocałunek
.
Nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi
-Nie odzywaj się to przestaną -powiedział Leon po między pocałunkiem mojej szyi.
-Violu to ja Fran muszę ci coś pokazać -zrobiłam minę w stylu WTF .
-Pójdę zobaczyć co chce
-Jak ty to i ja
-Ubierz się
-Już -podałam mu koszulę a on zaczął się ubierać .
-Już Fran daj mi chwilę bo byłam w łazience
-Tak to się teraz nazywa ?
-Ale co ?Nie wiem o czym mówisz
-Dobrze wiesz
-Mogę zabrać ze sobą Leośka
-Tak .Czekam tutaj na sofie
-SOFIE ?
-Ale ten hotel mnie zadziwia
-Nie tylko ciebie .Uwierz
-Wierze -powiedział i razem udaliśmy się do tego co chciała nam pokazać Francessa .
C.D.N.
Taki trochę zboczony plus ten gif .BEKAAAAAAA .Bardzo przepraszam że nie dodałam wczoraj ale byłam trochę zajęta .Może was to trochę zaskoczy ale mój dziadzia miał urodziny i tak tylko jak siedziałam na kompie to pisałam a jak zostawiam z takim dziwnym zakończeniem jak pod 82 to wena znika .Czemu ?Nie wiem .
Kocham was :******
-Musimy się stąd wydostać
-Ehhh muszę wyjść pierwsza i cię zostawić .
-To tylko na chwile
-Następnym razem idziemy schodami .Chociaż zajmie nam to dłużej jak już do windy nie wsiądę -powiedziałam kiedy wdrapywałam się na jego plecy .
-Ja też nie .Idziemy schodami .
Chwilę później stałam ......znaczy kucałam na górze tej ruchomej kabiny i starałam się wyciągnąć Leon .
-Leon jeszcze trochę -powiedziałam bo nasze ręce były już prawie złączone
-Eeee -wyjęczał i złapał moją dłoń i tak jak Spiderman zaczął wchodzić po ścianach.

-Jeszcze tylko strzel pajęczyną -powiedziałam kiedy znaleźliśmy się w swoich ramionach .
-I będę ratował ciebie w każdej chwili z opałów -zaśmiałam się
-Słodzisz -powiedziałam kiedy na moich policzkach znalazły się rumieńce
-Ślicznie się rumienisz -powiedział i przyssał się do mojej szyi
-Leoś nie tutaj .
-Czemu nie ?
-Leoś ....tylko się stąd wydostaniemy .
-Obiecujesz ?
-Tak -posłał mi to swoje spojrzenie które mówiło że ma na mnie ochotę .Zaczęłam rozglądać się i wychodzi na to że aby wydostać się znów musimy się wspinać .Nagle winda znów ruszyła a przecież my nie byliśmy w środku a zaraz nas może zmiażdżyć.
-ZATRZYMAJCIE TO -krzyczeliśmy a winda znów się zatrzymała ale na naszym piętrze .
-Tyle pracy na marne
-Znów musimy tam wchodzić
-Tak
-Co to za polityka -powiedział i wskoczył na dół po czym delikatnie wziął mnie na dół .-Idź do naszego pokoju ja pójdę po walizeczki.
-To czekam
-Ahhhh muszę się pośpieszyć -ja zaczęłam biec a on biedactwo sam musiał dźwigać te walizki .Chciał je nosić sam to nie mój problem .
Kiedy otworzyłam drzwi kartą i ułożyłam się na ślicznie ozdobionym łóżku

Czym prędzej ułożyłam się na łóżku, dla lepszego efektu Rzucałam na siebie te płatki róż ponieważ chciałam go jeszcze bardziej zaskoczyć moją osobą .Bluzkę odsłoniłam na ramionach spodenki trochę opuściłam i zaczęłam kręcić we włosach czekając na Leona .Chwilę później zjawił się i pierwsze co przykuło moją uwagę to to że jego skarb znów ledwo mieścił się w spodniach.Gdy mnie zobaczył upuścił walizki i trzasnął jak najszybciej drzwiami żeby dorwać się tylko do mojego ciała .Zaczęliśmy się brutalnie całować przybliżając nasze ciała jeszcze bliżej do siebie .Nagle jego koszulka znalazła się na podłodze .Ja usiadłam na nim i zaczęłam się poruszać tak jakbyśmy już to robili ale w końcu ja jeszcze byłam w ubraniu i cały czas całowałam Leona a on odwzajemniał ten szalony pocałunek

Nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi
-Nie odzywaj się to przestaną -powiedział Leon po między pocałunkiem mojej szyi.
-Violu to ja Fran muszę ci coś pokazać -zrobiłam minę w stylu WTF .
-Pójdę zobaczyć co chce
-Jak ty to i ja
-Ubierz się
-Już -podałam mu koszulę a on zaczął się ubierać .
-Już Fran daj mi chwilę bo byłam w łazience
-Tak to się teraz nazywa ?
-Ale co ?Nie wiem o czym mówisz
-Dobrze wiesz
-Mogę zabrać ze sobą Leośka
-Tak .Czekam tutaj na sofie
-SOFIE ?
-Ale ten hotel mnie zadziwia
-Nie tylko ciebie .Uwierz
-Wierze -powiedział i razem udaliśmy się do tego co chciała nam pokazać Francessa .
C.D.N.
Taki trochę zboczony plus ten gif .BEKAAAAAAA .Bardzo przepraszam że nie dodałam wczoraj ale byłam trochę zajęta .Może was to trochę zaskoczy ale mój dziadzia miał urodziny i tak tylko jak siedziałam na kompie to pisałam a jak zostawiam z takim dziwnym zakończeniem jak pod 82 to wena znika .Czemu ?Nie wiem .
Kocham was :******
Napalony Leoś ^^ Huah ♥ Co jest takiego ważnego żeby przerywać im taką piekną zboczoną chwilę? xd Rozdział jak zwykle super c:
OdpowiedzUsuńhistorieleonettypolska.blogspot.com
~Mechi
Uuuu pierwsza ★ :3
Dziękuję ...szczerze to sama jeszcze nie wiem co im przerwało taką chwilę .
UsuńLeoś jak zwykle napalony... normalka ;) uuu...
OdpowiedzUsuńciekawi mnie po co Fran przyszła i czemu w takiam momencie?
pozdrawiam i czekam na next
Dziękuję ...szczerze to sama jeszcze nie wiem co im przerwało taką chwilę .
UsuńNapalony Leoś...to chyba ulubiony stan Leonetty xD
OdpowiedzUsuńale mnie rozdziałów poomijało...znowu...PRZEPRASZAM ŻE NIE KOMENTOWAŁAM! WYBACZYSZ???
ciekawa jestem co chciała pokazać Fran
rozdział boski tak jak wszystkie poprzednie których nie skomentowałam...wybacz, brak wolnego czasu...
czekam ze zniecierpliwieniem na next i obiecuję że go skomentuję :)
pozdrawim
~Madziuś ♥
pozdrawiam*
UsuńDziekuje .Ty być Iśka ?
UsuńHehe Ale gif :3 hehe
OdpowiedzUsuńZajebisty winda <3
Wgl Super super super Fran im przerwalą :(
UsuńDziękuje
UsuńSuper rozdział ;) !!
OdpowiedzUsuńThx
Usuńdodasz next...
OdpowiedzUsuńferie mi sie skończyły ;)
Dodam ale nie mam humoru
UsuńCieszysz się że skończyły ci się ferie ? WTF
Nie poznaje cię
świetny rozdział czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńdomcia i arti♥♥♥
Dziękuję
UsuńWłaśnie że nie!!!
OdpowiedzUsuńczemu ferie nie mogą być miesiąc?!?!
zbawiłoby ich?!?!
Jestem a czy ktoś też jest obecny
OdpowiedzUsuńyeezy boost
OdpowiedzUsuńyeezy
salvatore ferragamo belt
yeezy shoes
supreme
curry 6
hogan outlet online
paul george shoes
hermes birkin
off white jordan 1
xiaofang20191214