11 lutego 2014

Rozdział 90

No to zdziwienie rozdział 90 ? Że ja tyle przetrwałam i że wy też wraz ze mną .
:* DZIĘKUJĘ :*

.Violetta.

Kiedy tak malutka opowiadała do sali wszedł lekarz .
-O Dzień dobry
pani Castio
-Witam doktorze .
-Znalazł się dawca -odezwał się Leon który wziął na ręce malutką
-Dawca? -spytałam zdziwiona
-To ty nie wiesz ? -odpowiedział Leon pytaniem na pytanie
-No nie i mógłbyś być tak miły i mi powiedzieć .-zauważyłam że w jego oczach zaczynają pojawiać się łzy
-To może ja to powiem -szepnął lekarz a ja lekko zaskoczona i wystraszona pokiwałam głową .-Tak więc pani wątroba już nie jest sprawna .Trzeba będzie ją jak najszybciej usunąć i wstawić nową jeśli chce Pani żyć -wtedy poczułam że właśnie moje życie jest bliskie śmierci .Mogę stracić Leon ......i już nigdy nie będziemy mogli odbudować .Po moich oczach zaczęły lecieć łzy .
-Violu zaraz wrócę -i usłyszałem że wychodzi ......chyba z Kathy .

.Leon.

Biegłem .....szybko do sali Kathy .
-Leon czemu biegniemy ?
-Musze cie zostawić w sali bo muszę się teraz zaopiekować Violettą .
-Aha -i tym samym odłożyłem małą do łóżka i nic nie mówiąc ruszyłem z powrotem do Violi .Po drodze zatrzymał mnie mój tata .
-Leon co z nią ?
-Tato mogę cie o coś prosić ?
-Tak
-Jedź do domu .Wejdź do mojego pokoju pod poduszką leży koperta .
-Po co ci ona teraz ?
-Nie mam czasu na wyjaśnienia.Przywieziesz ?
-Tak
-Dziękuję -przytuliłem go po męsku po czym ruszyłem do pokoju Violi ale kiedy zauważyłem jak ona biedna sama leży na tym łóżku po moich policzkach spłynęły łzy .-Violu .Słoneczko -ukucnąłem przy niej po czym wziąłem jej dłonie w swoje -Obiecuje ci że znajdę dawcę ......nawet jeśli miałbym zapłacić wielkie miliardy zrobię to bo ty jesteś dla mnie najważniejsza .
-Leon ......kocham cię -złączyła nasze usta w pocałunku .Dosyć namiętnym .Czułem że jest ostatni w naszym życiu .-Leon gdzie Kathy ?
-Poszedłem ją odłożyć do łóżka
-Chce żeby przy nas była .Chce ją zaadoptować.
-Też myślałem nad tą decyzją 
-Przyprowadź ją .

.Fran.

Płaczę bo moja przyjaciółka umiera .......Żaden z nas nie może być dawcą bo każdy ma nie odpowiednią krew .Nagle zauważam że w stronę sali Violi idzie mała blondyneczka .Wstałam i podeszłam do niej .Po czym porwałam w ramiona .
-Hej .Co ty tutaj robisz ?
-Jestem Kathy .
-A ja Fran
-
Przyszłam do Leona i Violetty -spojrzałam dziwnie w stronę moim przyjaciół którzy wzruszyli ramionami
-Do nich -pokazałam jej w okienku
-TAK -zaśmiałam się bo była na prawdę słodka .Nagle usłyszałam jak drzwi od jej sali się otwierają .Obróciłam się i ujrzałam Leona .
-Chodź mała .Violetta chce mieć cię przy sobie -podałam mu Kathy .
-Fran możesz poszukać jakiegoś prysznica tutaj ?
-Tak ?A po co ci ?
-Nie ważne .Jeszcze jedno a przywieźliście też dla mnie ciuchy ?
-Tak ? Ale ja wciąż nie wiem po co ci to .
-Dowiesz się w swoim czasie -i zniknęli w sali a ja wzieła za rękę Cami i Mack po czym razem ruszyłyśmy w poszukiwaniu miejsca o które prosił Verdas .A mój Marco ruszył aby przynieś strój dla swojego przyjaciela strój .

.Leon.

No i właśnie teraz jest najodpowiedniejszy moment na zaręczyny ......Tata powinien się tutaj zjawić za kilka godzin jeszcze po drodzę wysłałem mu sms żeby przyniósł mi też garnitur .Kathy leży teraz w ramionach Violetty która jest coraz słabsza .Nie mogę patrzeć jak ona cierpi to ja powinienem tutaj leżeć i walczyć z życiem a nie ona .Jej dłoń lekko głaszcze włoski Kathy a druga jest złączona z moją w uścisku http://th.interia.pl/51,g6c940e7e1232167/i204593.jpg .
-Teraz wiem jak to jest mieć szczęśliwą rodzinę .
-Tak my właśnie z Leon chcemy cię zaadoptować
-Tak ? -krzyknęła
-Ciebie zawsze i wszędzie -razem się przytuliliśmy zerknąłem na zegarek i ujrzałem godzinę 9 rano .To mnie lekko zdziwiło że już prawie dobę tutaj jestem

.Gregorio .

Tak jak zawsze jest godzina 9 lekcje już się rozpoczęły zajęcie .
-I raz ,dwa ,trzy i razem -uczniowi zaczęli tańczyć w rytmie nauczonej melodii .-Bardzo dobrze -krzyknąłem i ruszyłem wraz z nimi do tańca .......kiedy nagle poczułem jak coś kuje mnie w klatce piersiowej a później już tylko krzyki i ciemność ....

C.D.N.
I znów taki trochę dłuższy .....skrót  rozdziału.: Leon się oświadcza ,Gregorio dostaje zawał serca a Leonetta zaadoptuje Kathy ......no powiem wam że dużo się dzieje jak na rozdział .
OS już jest trochę napisany i prawie gotowy .Pewien anonimek prosi mnie bardzo o 3 część OS "Miłość zawsze zdobędzie wampira " niestety go nie napiszę bo nie mam pomysł .Jednak mam pomysł na inny OS z roli fantastycznej dam go po walentynkach ale jeszcze nie wiem kiedy .Mam nadzieję że będę miała na niego pomysł :)
Kocham was :******

12 komentarzy:

  1. Cudowny :)
    Czekam u życzę ogromniastej weny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe Zawał Gregoria hheheh spoko "D tak wiem to jest poważne ale tak jakoś mam zabawny i zajebisty dzień więc mam zaciesz :D
    hehe ooo Leoś oświadczy się -> Słodziak \:D >2

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny rozdział ;)
    Czekam na next i życze weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. brak mi słów. cudowny tyle emocji. z tym leośkiem z poprzedniego rozdziału mnie rozwaliłaś. beka...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny!
    Zawał Gregorio... xD
    LEOŚ!!!!!!!
    Czekam na next!
    Ally ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. haha mam kolejną chorą teorię xD
    gregorio będzie dawcą! XD
    umrze na zawał ale wątrobę będzie miał dobrą co nie? hah moja chora logika :***
    leonek sie oświadcza :D
    oł jea! xD

    weny czasu i checi na napisanie nexta
    czekam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i brawaaaa dla cb :D
      ~Weronika Verdas

      Usuń
  7. Sususuper! :DD
    Uwielbiam Cię <33
    ~Mechi

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny zresztom jak
    zwykle cudny
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że gregorio kopnie w kalendarz, zamiast niego wolałabym żeby Kathy umarła. Leonetta powinna mieć swoje dziecko

    Pozdrawiam ta co nie lubi dziecka (Kathy, bo inne dzieci lubię ale chodzi tutaj o postać )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałam to zdjęcie tak prowizorycznie żeby było wiadomo że ona jest podobna do niej :)
      A kto powiedział że nie będzie dziecka ? .
      Też pozdrawiam ......ale może wpadnie mi do głowy jakiś pomysł taki że no Kathy odleci ?Hymmmmmm moja główka musi pomyśleć

      Usuń
  10. Super kiedy next?
    Marti blanco twoja największa fanka

    OdpowiedzUsuń