28 lutego 2014

Rozdział 97

http://i.pinger.pl/pgr31/468ce3b3001796e8529c9a6c/tumblr_m6lyrp1G3c1qmt5mvo1_500.gif
Może zacznę od tego że jak się okazało Leon nie może być prawowitym opiekunem Kathy dlatego że okazało się że ma jeszcze babcię i to ona musi objąć nad nią opiekę .
Hymmmm Verdas noo lekko się załamał ale już kilka dni później było lepiej .....teraz planował mieć tylko i wyłącznie dziecko z Violettą .

~~Dzień nagrywania teledysku ~~ Szatynkę obudziły kolejne promienie słoneczne które mówiły ~Pogódź się z tym on nie wróci ~ jak zawsze Violetta musiała ogarnąć swoje zwłoki od łazienki .Zapłakane oczy  codziennie przypominały jej o niedoszłym narzeczonym .Martwiło ją to z dnia na dzień .....Niestety paliła coraz więcej papierosów ale czy czuła się gorzej ?  Nie wydawało jej się chociaż ona zawsze myliła się co do swoich decyzji .Była nawet z tą decyzją u doktora a on wyraźnie powiedział że nie jest to za odpowiedni wybór dla jej organizmu ale w ostateczności może to robić .Kiedy dziewczyna ochlapała swoje ciało zimną wodą .....co robiła prawie codziennie od rozstania z Leonem .Postanowił wsiąść gorącą kąpiel.Westchneła i zaczęła napuszczać wody do wanny.

Po kilku minutach wyszła z "sauny" i skierowała się do swojego różowego pokoju .Tak niestety ojciec nie chciał jej opuścić na krok dlatego nie chciała robić kłopotu Ianowi i Ninie wyprowadziła się .Tak znowu niestety .Męczyło ją to powoli ale takie jest życie ciężkie i markotne ale czasami są jakieś części szczęścia .Nagle Violettę wybudził z rozmyśleń dźwięk dzwonka oznaczający że już przybyła Sel i ekipa która miała ją przyszykować a ona nawet nie miała na sobie bielizny .Czym prędzej wbiegła do swojej garderoby a tam wybrała wcześniej już wybraną bieliznę którą dostała od Sel specjalnie dopasowaną do jej tajemniczego stroju .Ogólnie uważał ten dzień za tajemniczy .Nic o nim nie wiedziała .......kompletne zero .W pewnej chwili usłyszała pukanie do drzwi .
-Proszę -wyłoniła się z szafy przy tym zakładając szlafrok .Ujrzała tam swoją menadżerkę .
-Violetta -przyjaciółka przytuliła ją bardzo delikatnie .
-Powiesz mi w końcu co będę śpiewać .-Szatynka uśmiechneła się przyjaźnie .
-Ja niestety nie mogę ci powiedzieć .
-Ale ...-dziewczyna przyłożyła zdołowanej Violi palec do ust .
-Bez żadnego ale a teraz -usiadła na krześle a jej wskazała ręką na przeciwko ogromnego lustra .-Siadaj tam bo zaraz będziesz nie do poznania .
-Sel .......-spojrzała na nią tym swoim złym wzrokiem a ona uniosła ręce w geście że się poddaje i usiadła tam gdzie jej kazano a następnie drzwi się znów otworzyły i weszło kilku mężczyzn którzy od razu zajęli się jej wyglądem  .
-Szefowo jaki makijaż ?
-Hymmm na wejście to może taki luźny
-Rockowy ?
-Rockowy ....nie -Sel zrobiła minę zdezorientowaną.http://media.tumblr.com/7753b8a392c2991c315f6e36d66473e7/tumblr_inline_mi0rvtbJMI1qz4rgp.gif -Szczerze to zróbcie jak uważacie .-po tej wypowiedzi szatynka pokazała menadżerce kciuk do góry .


Szatyn miał za zadanie ubrać się w strój luźny ale tak aby wyglądał dosyć przyzwoicie .Po kilku minutach wybrał dla siebie ten zestaw  chociaż miał na głowie czapkę włosy lekko na żelował a następnie musiał pojechać do pewnego miejsca ......ale nikt nie powiedział mu gdzie jedzie .

Kilka godzin później Violetta mogła przejrzeć się w lustrze .Ujrzała tam śliczną szatynkę która wreszcie wyglądała jak człowiek .Ubrana w ten zestaw uśmiechnęła się do menadżerki po czym razem udały się do wyjścia .....jednak kiedy córka milionera szła po schodach wszystkim aż oczy się zeszkliły .
-Córeczko wyglądasz........ -ojciec starł łzę spływającą po policzku po czym dokończył -WOW -reszta opinii była podobna ale niestety Castio musiała ruszyć nagrać teledysk do tajemniczej piosenki ....

C.D.N.
Przedstawiam wam kolejny rozdział .Mi się podoba ale czekam jak zawsze na waszą decyzję .
W następnym powrót Leonetty .
Zapraszam na nowego bloga którego piszę wraz z Kathy
http://nazawsze-fanfiction.blogspot.com/
Myślę że wam się spodoba .
A jeszcze chciałam wam powiedzieć że na Jortini poszukuje osoby która chciała by go dalej pisać .Mam nadzieję że ktoś z was się zgłosi bo na razie to nikt nie chce a jak nie to trudnoo.
Pisanie OS coś mi nie idzie a ogólnie jestem chora ale taką jaką mam wenę .
Dobra nie zanudzam .Bajoooo :****

3 komentarze:

  1. super rozdział czeeekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  2. extra rozdział <3 Tylko szkoda że niema Kathy ;(
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń