.Violetta.
Już miałam pociągnąć za spust kiedy Leon wstał o własnych nogach i podbiegł do mnie .
-Violetto odłóż ten pistolet !!! -od razu to zrobiłam i rzuciłam się mu na szyję ten przycisnął mnie normalnie do siebie jakby by cały zdrowy .
-Leon .Muszę cię zabrać do szpitala
-Skarbie nic mi nie jest ....
-Jak nie przecież on cię postrzelił
-Fede kupił takie sztuczne strzały .....-wtedy mnie zatkało .Myślałam że oni są bardziej poważni .
-Nienawidzę was -krzyknęłam i dałam z liścia Leonowi po czym ruszyłam biegiem w stronę zachodu słońca ....Na plaże .......Daleko od nich .......Myślałam że go straciłam a on tak po prostu zażartował ze mnie i ze śmierci.Od kiedy zadaje się z Fede jest taki inny ........Ma więcej głupich pomysłów niż tych które uszczęśliwiły by naszą całą paczkę ......Znów nas rani i to bardzo .......ale ja go kocham nich pocierpi trochę .Wybaczę mu ale nie teraz .......Muszę się otrząsnąć.Nie mogę dać mu wybrać .Niech wie że dziewczyny są górą .
-Violetto odłóż ten pistolet !!! -od razu to zrobiłam i rzuciłam się mu na szyję ten przycisnął mnie normalnie do siebie jakby by cały zdrowy .
-Leon .Muszę cię zabrać do szpitala
-Skarbie nic mi nie jest ....
-Jak nie przecież on cię postrzelił
-Fede kupił takie sztuczne strzały .....-wtedy mnie zatkało .Myślałam że oni są bardziej poważni .
-Nienawidzę was -krzyknęłam i dałam z liścia Leonowi po czym ruszyłam biegiem w stronę zachodu słońca ....Na plaże .......Daleko od nich .......Myślałam że go straciłam a on tak po prostu zażartował ze mnie i ze śmierci.Od kiedy zadaje się z Fede jest taki inny ........Ma więcej głupich pomysłów niż tych które uszczęśliwiły by naszą całą paczkę ......Znów nas rani i to bardzo .......ale ja go kocham nich pocierpi trochę .Wybaczę mu ale nie teraz .......Muszę się otrząsnąć.Nie mogę dać mu wybrać .Niech wie że dziewczyny są górą .
.Leon.
Czemu ja dałem się w to wciągnąć .Zawsze Fede coś powie lub wymyśli a ja i Violetta na tym zawsze oberwiemy .Nie chce tak .Wolę mieć swoją ukochaną przy boku niż takiego głupiego przyjaciela .Chociaż i tak jest rodziną Violetty .......Moje słońce teraz nie wiadomo gdzie jest ......Moje serce jest bez niej puste .Czuje się jakbym nie miał powietrza .Nie mam osoby przy której czuje się szczęśliwy a moje serce może wyskoczyć .Gdy ją widzę .......lekko rumienie się .Zawsze mnie pociąga a teraz uderzyła mnie i uciekła .Opadłem na pień drzewa po czym schowałem twarz w rękach .
Teraz mogę jej nigdy nie zobaczyć ......
-LEON TRZEBA JEJ SZUKAĆ -krzyknęła Fran która zawsze stała po między młotem a kowadłem czyli mną a Violettą .Kiedy nie byliśmy razem zawsze starała się nam jak najlepiej pomóc .

-LEON TRZEBA JEJ SZUKAĆ -krzyknęła Fran która zawsze stała po między młotem a kowadłem czyli mną a Violettą .Kiedy nie byliśmy razem zawsze starała się nam jak najlepiej pomóc .
.Violetta.
Właśnie moja cała twarz w czarnym tuszu do rzęs .Do moich butów nasypuje się piasek który strasznie uwiera mnie w stopach .Nagle potknęłam się i upadłam wtedy jeszcze bardziej się rozryczałam .....
-CZEMU BOŻE ?DLACZEGO NIE MOGĘ BYĆ SZCZĘŚLIWA Z NIM BEZ ŻADNYCH PRZESZKÓD -wykrzyczałam podnosząc ręce do góry .-ODPOWIEDŹ -sypnęłam w gore piaskiem które wpadły mi do oczu -Dzięki -zaczęłam przecierać moje oczy .I już po chwili mogłam znów normalnie patrzeć. Zdjęłam buty i rzuciłam je gdzieś daleko po czym stopki zakopałam w gorącym piasku .W moje włosy trafiał wiatr który lekko je rozwalał i kierował w stronę północy .Przetarłam moją twarz rękawem.Po czym do ręki wzięłam piasek i sobie tak nim rzucałam .......On lobie lekko opadał z powrotem .
.
-CZEMU BOŻE ?DLACZEGO NIE MOGĘ BYĆ SZCZĘŚLIWA Z NIM BEZ ŻADNYCH PRZESZKÓD -wykrzyczałam podnosząc ręce do góry .-ODPOWIEDŹ -sypnęłam w gore piaskiem które wpadły mi do oczu -Dzięki -zaczęłam przecierać moje oczy .I już po chwili mogłam znów normalnie patrzeć. Zdjęłam buty i rzuciłam je gdzieś daleko po czym stopki zakopałam w gorącym piasku .W moje włosy trafiał wiatr który lekko je rozwalał i kierował w stronę północy .Przetarłam moją twarz rękawem.Po czym do ręki wzięłam piasek i sobie tak nim rzucałam .......On lobie lekko opadał z powrotem .

.Leon.
Kiedy Fran wypowiedziała do mnie te słowa .Od razu się podniosłem i zaczęły się poszukiwania .Jedni dzwonili na jej telefon inni zaczęli się rozdzielać a ja stałem jak słup i nie wiedziałem co zrobić .W końcu wpadł mi pomysł gdzie mogła się udać .
-PLAŻA-krzyknąłem i czym prędzej ruszyłem w tamtą stronę .
C.D.N.
No i jak widzicie to nie był sen to tylko głupia rzeczywistość .Rozdział mi się podoba .:) W ogóle tak jakoś te ostatnie rozdział przypadają mi do gustu ........Mogę wam powiedzieć że Violi coś się stanie i odnająd kogoś kto będzie ich wspierał .Więcej nie zdradzam .Czekać na kolejny który pewnie jeszcze dzisiaj wieczorem .Chyba OS nie przypadł wam do gustu bo żadnych komentarzy ani nic ale dużo osób pewnie jest w szkole więc se poczekam :)
Kocham was .....Buziaczki :* :* :*
-PLAŻA-krzyknąłem i czym prędzej ruszyłem w tamtą stronę .
C.D.N.
No i jak widzicie to nie był sen to tylko głupia rzeczywistość .Rozdział mi się podoba .:) W ogóle tak jakoś te ostatnie rozdział przypadają mi do gustu ........Mogę wam powiedzieć że Violi coś się stanie i odnająd kogoś kto będzie ich wspierał .Więcej nie zdradzam .Czekać na kolejny który pewnie jeszcze dzisiaj wieczorem .Chyba OS nie przypadł wam do gustu bo żadnych komentarzy ani nic ale dużo osób pewnie jest w szkole więc se poczekam :)
Kocham was .....Buziaczki :* :* :*
bąbowy
OdpowiedzUsuńhahahhaah .Dzięki
UsuńSuper<3
OdpowiedzUsuńTylko trochę krótki:(
Czekam na next!
~Weronika
Dziękuję ........no emmmm jakby był dłuższy to byście się dowiedzieli co by się stało :)
UsuńRozdziały co raz to tajemiczne :***
OdpowiedzUsuńHymmm,.... na miejscu Violi chyba też bym tak zaregowalą ^^ czasami właśnei moji koledzy też się wyglupiają ^^ :x ONI myślą że to jest zabawene o.O ale kurw** my się martwimy :x ^^ Yhhhh
Co do rozdizląu To mi tez się podoba ;) Wsumie jak wszystkie hehehe i może nawet jak ten z < serduszkiem > :3
hehe czekam na next :P ale nwm czy dziś przeczytam bo ide na urodizny i nocuje u kolezanki wiec :c Przykro mi al ew piątek nadrobie napewno :*:*:
a i jak coś to możesz wstawić tego mojego shoota :3
Wiem ...o to chodzi :)
Usuńahahhahahh serduszko BEKA
Uuuu rodzinki :D
Dobra to już wstawiam Shottka
Heheh nie no serduszka są najj <3<3 wiec ^^ heheh chyba nikt ich nie przebije :D
UsuńAleksandra ;)
Twoje OS przebijają :D
UsuńHehe nie przesadzaj ;)
UsuńTwoje opowiadanie jest mega o wgl.... A z serduszkami heheh zaj zaj :D a mi coś się raz na ileś przyjdzie do głowy wiec ^^^ coś na pisze a tak to ty genialan <3<3<3
Buziaczki Ola ;)
Ja przesadzam ?
UsuńBEKA :D
No pisz takie częściej :D
Buziak :**************
świetny rozdział czekam na kolejny
OdpowiedzUsuń