One shot . Autorka Ola

Pewnego słonecznego dnia dwie 19-latki które były wielkimi przyjaciółkami , wybrały się do galerii na zakupy , ponieważ wieczorem szły na wielką imprezę w najlepszym klubie w NOWYM YORKU. Od roku chodzą na studia właśnie w tym niesamowitym mieście. Musiały opuścić swoje rodzinne miasto i zmierzyć się z dorosłym życiem. Czasami oczywiście tęskniły za swoimi rodzinami i przyjaciółmi, ale miały siebie nawzajem i obie się wspierały. To miasto zmieniło je na lepsze, zapomniały o poprzednim roku , który był dla nich trudny. A Mianowice najgorszą rzeczą, która im się przydarzyła to zdrada przez ich chłopków. Był to dla nich szok , ponieważ byli ze sobą aż 2 lata, a jedna noc jeden wieczór odmienił ich życie. Obie dziewczyny w ten jakże dla nich upokarzający wieczór postanowiły opuścić Buenos Aires. Teraz właśnie Violetta i Ludmiła przechadzają się po galerii w poszukiwaniu niesamowitych sukienek na imprezę. Jest to impreza na rozpoczęcie 2-roku studiów. Dziewczyny są  bardzo popularne , każdy chłopak ślini się na ich widok jednak dziewczyny dalej nie mogą zapomnieć o swoich pierwszych miłościach. Ludmiła zawsze w soboty budzi się z krzykiem „ Frederico NIE’’. Przypadek-niesądze! Ponieważ  ten przystojny Włoch zdradził drobna blondynkę w dzień jej urodzin z Francesą [ich niegdyś przyjaciółką]. Została ich w jednoznacznej sytuacji kiedy byli w trakcie sexu [pozycja 69]  Jej świat wtedy się zawalił, chłopak którego kochała przespał się z jej przyjaciółką, nie mogła się po tym pozbierać ale miała przy  sobie na szczęście Viole zajebistą laskę, która jej pomogła bo sama była w tej samej sytuacji. Ale Viola w odróżnieniu do Lu nie zamknęła się w sobie, jest teraz pewniejsza i trochę zadziorna, nie leci na pierwsze lepsze komplementy  Stała się taka właśnie przez niego zielonookiego bruneta -Cholernie przystojny chłopak można by rzec Cud Chłopak, za którym całe BA < oczywiście chodzi mi o dziewczyny > latały za nim jak jakieś nienormalne. Na początku byli oni najlepszymi przyjaciółmi od dziecka wszystko robili razem, aż do pewnego dnia, kiedy oboje wybrali się na mecz El Clasico - Real Madryt & Barcelona. Oboje uwielbiali co ja gadam kochali oglądać mecze a kiedy wybrali się tam razem byli wniebowzięci. Na przerwie podczas meczu jak zawsze publiczność bawiła się w całującą kamerę. Kiedy wypadło na nich nie wiedzieli co zrobić było speszeni tą całą sytuacja, ale gdy wszyscy zaczęli krzyczeć ‘’ Całuj Całuj „. Zrobili TO!!On przybliżył się do niej, spojrzeli sobie w oczy……i Bum Pocałowali się Wszyscy wypowiedzieli tylko OOOOOOOOOOOOO  Oboje poczuli motylki w brzuchu, liczyli się tylko oni. Ona wplotła swoje ręce w jego nacelowane włosy, a jego ręce powędrowały na pośladki dziewczyny już nawet nie interesował ich mecz  Byli zajęci sobą nawzajem. Po tym jakże miły wypadzie wszystko się zmieniło. Stali się nie tylko przyjaciółmi ale także idealną parą, kochającą się nie mogli wytrzymać bez siebie nawet 45 minut. Ale nie przewidzieli jednego, a mianowicie zazdrosnej Lary. To właśnie ona w dzień urodzin Lu, zaplanowała jak zniszczyć ten wspaniały związek Leonetty, a przy okazji także Fedemiłe. Nienawidziła tych dziewczyn za to że są lubian , piękne, bogate uzdolnione i że mają wspaniałych przystojniaków chłopaków. Właśnie w ten dzień zawalił się świat naszych bohaterek, a miał być on taki wspaniały. Po tym co się wydarzyło obie nie chciały żadnych tłumaczeń ze strony chłopaków i po prostu jak najszybciej wyjechały.

~~New York~~

Dziewczyny kupiły zajebiste i sexsowne sukienki i zaczynają się szykować na imprezę!

~~New York pokój w akademiku dla chłopców~~

- Frederico?

-Tak Leon

-Musimy je znaleźć, ja nie wytrzymam bez Violi ani minuty dłużej, ten rok bez niej był najgorszym w moim życiu a pamiętasz jak Mama na imprezie przy wszystkich strzepała mi tyłek to było takie upokarzające a do tego widziała to Violetta   i  cala szkoła ale no Violetta to widziała Rozumiesz! Nie wytrzymam  Yhh Kurwa!

-Uspokój się! Ja też nie mogę wytrzymać bez Mojej Ludmiłki < tu Leon prawie wymiotuje > Jest całym moim życiem.. Ej przestań w końcu opychać się tymi żelkami bo dobrze wiesz że po nich się nie kontrolujesz i masz odpadły

- Okey Mamo, ale co poradzę że one przypominają mi Violkę.

-Serio też są takie długie i kwaśne? < te żelki to długie gąsienice Mniammm>

-HAHAHA żebyś wiedział ale to są słodkie żelki  długie jak jej nogi, po których ymmm Az się chce wchodzić ona jest taka rozciągnięta i giętka po prostu szarpałbym jak reksio szynkę. Musi mi wypatrzyć ja przecież nic nie zrobiłem!

-Teraz to dojebalłeś, ale ty masz fantazje erotyczne

- Nooo od roku się z nikim nie kochałem bo tylko ona jest mnie godna i nie ma lepszej
- Ja też kocham tylko Ludmi i ten jej plaski brzuszek i tą jej blond grzywę

-Hehehe mówisz o niej jak o jakimś kucyku jak to brzmiała o już wiem My Little pony my Little pony…

- To była ulubiona piosenka Maxiego…..

Obydwoje wybuchneli niekontrolowanym śmiechem.

-Jesteś pojebany Leon

- Ale za to mnie wielbisz

- Tak tak… Przygotuj się bo za niedługo impreza i sąd ostateczny czy nam wybaczą.

-Mam nadzieje że tak i cieszę się że ich rodzice, w końcu nam powiedzieli gdzie one są.

-Widać , że chcą mieć takich zieńciów jak my

-Heheh Nom, jesteśmy tacy zajebiści i tacy przystojni że nawet mężczyźni się nam nie mogą oprzeć.

-I tu przyjacielu masz racje. A teraz choć moja psiapsiuło się odstawić

- Już lecę Piękna

~~ Pokój dziewczyn Akademik~~

-Lu

*Tak skarbie. Coś się stało?

-Ymm nie wiem jak ci to powiedzieć, ale nasi Ex tu są. Nati właśnie mi wysłała sms że nasi rodzice się wygadali i podobno przyjechali na te same studia co my.

-Hehe Violu dobry żart oni na te studia się nie dostaną są to matoły nawet nie wiedzą ile jest 2+2*2 a to banał i wiadomo że 8

-Lu skarbie, ale wiesz, że to nie jest 8 tylko 6 co nie ?

-A no tak a co ja powiedziałam?

-Okey nieważne <Viola przewraca oczami> wiesz co ja tęsknie trochę za Leonem za jego gorącym ciałem za oczami, w których mogę utonąć, za jego rękami które jak mniei dotykają to czuje dreszcze, jego kaloryferze który mnie ogrzewa , za jego ustami… O Matko one są nieziemskie. I ten jego sprzęt….

-Okey wiem wiem jest duży i wgl ale skończ to bo zaraz zwymiotuje, ja też tęsknie za Fede, ale pamiętaj zdradzili nas z tymi pustymi lalami.

-Wiem, ale sama wiesz, że po naszym wyjeździe podobno płakali i chcieli się zabić, a czekaj  chwilkę dostałam sms od Maxiego co znowu ten raperek chce. O patrz filmik mi przesłał pisze że go dziś znalazł w Resto jak usuwał filmiki z kompa Luki, pisze że większość to pornosy nawet dobre, a jeden na pewno nam się spodoba.

-Yhh cały Maxi pasowałoby to powiedzieć Nati co on wyprawia.

-Hehehe no co ty niech się chłopak wyszaleje. Ej a ten filmik to jest przed twoimi urodzinami. Patrz

-O My Goodnnes . Nie mogę w to uwierzyć cały rok bez niego, a to nie jego wina on chciał mi to powiedzieć, a ja debilka go nie wysłuchałam

-Serio? Ja jestem większą debilką  Jprdl….jak ja ją rozerwę jak tylko ją zobaczę .Suka nie dożyje dnia, kiedy Polska wygra mundial w Brazylii.

-Ja ci w tym pomogę obydwie Fran i Lara mają już skończone dni na tym świecie.

-Okey, teraz uspokójmy się i chodźmy na tą imprezę musimy znaleźć chłopaków i ich przeprosić.

-Dobra ale najpierw choć poprawić make-up.

~~IMPREZA~~

Gdy tylko dziewczyny weszły do klubu, od razu wzrok wszystkich chłopaków padł na nie. Każdy młody mężczyzna rozbierał je wzrokiem. Gdy dziewczyny przeciskały się do baru ktoś złapał Viole za rękę i przycisnął do siebie był to Diego .Zaczął ją obmacywać, a ta zaczęła się wyrywać i krzyczeć , jednak w klubie było zbyt głośno i nikt nie zwracał na to uwagi. Nagle do klubu wszedł wysoki „Cud chłopak”, który od razu podszedł do chłopaka i dał mu sierpowego a potem prostego a jego wróg padł jak kłoda. Przyciągnął dziewczynę do siebie i popatrzył się w jej oczy a przy tym powiedział.

-Przepraszam, kocham Cię, jesteś moim tygryskiem tylko ty mnie trzymasz przy życiu bez ciebie jestem nikim. Wybacz mi ja cię tak cholernie Kocham Kocham.

-Leon ja Ciebie też

-A ty mnie co ??

-Debilu Kocham cię i wiem już wszystko, to ona Cie pocałowała. A teraz pocałuj mnie bo nie wytrzymam.

-No nareszcie myślałem że już nie zapytasz.

Chłopak namiętni pocałował swoją miłość, a po jakiś 15 minutach szepnął jej choć się kochać zemną teraz Ona bez zastanowienia pociągnęła go za rękę i poszli do najbliższego hotelu 6 gwiazdkowego bo Leon zawsze cenił sobie wygodę jak i jego wybranka.

Szczupła blondynka szukająca swojej przyjaciółki wpadła na chłopaka o wysokiej grzywce, gdy spojrzała mu w oczy nie mogła w to uwierzyć to był on. Federico wyszeptała cicho ale on to usłyszał. Uśmiechnął się do niej i złączył ich

usta w delikatny namiętny pocałunek. Gdy się od siebie oderwali chłopak uklęknął i zaczął mówić.

-Lu moja ty bogini piękności. Przepraszam cię Kocham cię całym sercem i uwierz mi ,że tylko ty się dla mnie liczysz. Uczynisz mnie najwspanialszym mężczyzną na świecie i wyjdziesz za mnie?

Ta nic nie mówiąc pocałowała chłopaka, po chwili oderwała się od niego i spytała:  A gdzie pierścionek? Ten spalił buraka ponieważ zapomniał go Worgule kupić na poczekaniu wymyślił, że Leon go musiał przez przypadek wziąć. Ta się uśmiechnęła i znowu pocałowała chłopaka. Ten odetchnął z ulgą , że blondynka mu uwierzyła, jednakże teraz jak najszybciej musi kupić jej pierścionek. Gdy przestali się całować poszli do hotelu  i poszli spać. Oczywiście przed spaniem nie obyło się bez szybkiego numerka. Po tym wszystkim wtulili się w siebie i już grzecznie zasneli<3 Chłopak nie mógł uwierzyć że znowu ją ma w swoich ramionach.
~~Hotel Monte Carlo~~

Leon szybko zarezerwował apartament cesarski z najlepszym łóżkiem chwile to trwało ponieważ Leon chciał za wszelką cenę mieć lóżko z poduszkami francuskimi a nie z włoskimi musiał przyjść kierownik żeby to w końcu zakończyć. Gdy już dostali kartę do apartamentu Leon wziął na ręce swoją piękność i od razu rzucił ją na lóżko. Ta jednak wstaje i przyciska go do ściany. On zaczyna ją całować na początki po szyi potem przechodzi na usta. Po chwili dziewczyna mówi STOP. Chłopak nie wiedząc co się dzieje przestaje i patrzy się na nią z wyrazem twarzy CO czemu nie kochasz mnie ? Ta lekko się uśmiecha i mówi czekaj tu na mnie idę do łazienki się przygotować. Ten z chytrym uśmieszkiem patrzy na nią i kiwa głową na znak że się zgadza ta szybko idzie do łazienki. Leon nie czeka zapala świeczki które znalazł na łóżku myśli że pewnie ta babka zostawiła bo wiedziała co będzie się dziać. Uśmiecha się do siebie i wszystko przygotowuje. Wychodząc z łazienki ujrzałam jego miał koszule w kratkę taką jaką lubię < chyba ode mnie ją dostał >  i czarne rurki ja za to byłam ubrana w czarną krótką obcisłą sukienkę. On popatrzył się na dziewczynę wzrokiem który mówił „Jesteś moja i tylko moja kocham cię <3 Usiedli na łóżku rozmawiali trochę, śmiali się. Otwierając szampana połowę wylał na mnie – wiem doskonale, że zrobił to z pełną premedytacją. Już wiedziałam co się święci. Pocałował mnie i wtedy już myśleliśmy tylko o jednym. Zaczął wodzić ręką po moim ciele. Najpierw po nogach, udach. Pogładził pośladki, dotknął piersi. Podniecał się i przy okazji ja też. W trakcie całował mnie po szyi, a po chwili nasze usta spotkały się. Ogarnęło nas głębokie i nagłe pragnienie. Chwilę pieścił moją myszkę przez cienki materiał bielizny. Już nie była wilgotna, była mokra. Wsunął swoją dłoń pod majtki i wszedł jednym palcem, dwoma. Jęknęłam. Poczułam, że zsuwa mi majtki. Odepchnęłam go szybko i zaczęłam rozpinać jego koszulę, ściągać spodnie jego sexsowne rureczki. A tu co to? On bez bielizny? No proszę, jak fajnie. Uklęknęłam przed nim i wzięłam sztywnego penisa do ust. Głęboko, jakbym chciała go połknąć. Lizałam, oblizywałam go, z góry na dół, z dołu do góry. Dotknęłam końcówką języka jajeczek, potem podnosiłam się powoli, znalazłam się przy sutkach. Jego ręce dotykały mnie, dłonie ściskały mój tyłeczek. Zaczynał dobierać się do moich piersi. Pociągnął za zapięcie, odkrywając powoli moje nabrzmiałe sutki. Zostałam jedynie stringach z gołą pupką, w pończochach i moich czarnych szpilach. On zrzucił z siebie spodnie, w samej koszuli wyglądał uroczo, chłonęłam jego wspaniały zapach, który pobudzał mnie intensywnie. Uklęknął przede mną, rozsunął moje nogi. Cicho, cichutko jęknęłam z rozkoszy. Zachęciło go to i wsunął swój język najgłębiej jak mógł. Czym prędzej wziął mnie na ręce i położył na pościeli. Mocnym ruchem rozłożył nogi i włożył mi swojego ptaszka na całą głębokość. Zabolało i głośno krzyknęłam. Bo zbyt szybko i gwałtownie < lubiłam jak tak zawsze robił ale ta długa przerwa > . Lecz po kilku pchnięciach ból zrównał się z rozkoszą i to było niezwykłe. Każde jego pchnięcie było niczym zdobywanie głębokości. Po kilku ruchach moje podniecenie sięgało szczytów i zaczynałam coraz głośniej krzyczeć. Powiedziałam dość, na chwilę, na moment
przerwał. Przytulił mnie i głaskał po twarzy szepcząc miłe słowa. Położył się wygodnie na plecach. Usiadłam na nim, całowałam jego pachnące ciało. Ręka sięgnęła po najcenniejszy skarb i pieściła. Nadziałam się na niego i zaczęłam ujeżdżać. Przymknął oczy. Oddawaliśmy się rozkoszy. Obserwowałam jego twarz jak zmienia się w trakcie gorącej zabawy. Chciałam mu dać tyle przyjemności, ile on dawał mnie. Gdy dochodził ściągnął mnie z siebie i popchnął moją głowę niżej. Zdążyłam oblizać fiutka i trysnął mi na usta. Słodko, intensywnie, szybko. Leżeliśmy jeszcze jakiś czas. Przytuleni. Zadowoleni. Usnęliśmy razem. W końcu mogliśmy sobie na to pozwolić. Tak na to z wielkim utęsknieniem czekałam jak i on .


Tak więc to nie mów rozdział nie zależny od fabuły więc nie krytykować a szczególnie że to jej pierwszy .Kolejny rozdział może jutro nie wiem .~Leonerka /Ola