7 grudnia 2013

Rozdział 47

Niestety nie udało się uzyskać 4 komentarzy ale trudno .Cieszę się że chociaż 2 .


-Boże co wy tutaj robicie ?
-Odwiedzamy naszą przyjaciółkę .-powiedziała Mack a przytuliłam je mocno .
-Tęskniła za wami .
-My za tobą też .
-Czemu płaczesz Violu ?
-Wyjeżdżam-i znów się rozpłakałam
-Ale gdzie ?
-Na rok do Nowego Jorku .
-Co?Po co ?
-Na studia .
-Ale ja ?Nie możesz
-Muszę jechać bo tata powiedział że dobrze nam to zrobi .
-Komu ?
-Mi i Larze po tym wypadku
-Powiedziałaś Leonowi
-Nie dowiedziałam się jakieś 15 minut temu
-A masz zamiar mu powiedzieć ?
-No ........... to skomplikowane
-Violu on cię kocha
-To czemu jest z inną ?
-Inną o kim ty mówisz
-Tak niska ,brązowo włosa dziewczyna .
-ALLY ?
-Kto to ?
-To jego kuzynka ciemnoto -Fran walnęła się ręką w czoło.
-Nie to chyba mówimy o dwóch innych osobach ale nie chce o tym gadać .Pomożecie mi się spakować ?
-Jasne -poszłyśmy do szafy i zaczęłyśmy mnie pakować .Wkładałyśmy wszystko i nic  .Rzeczy rockowe i normalne ,dresowe i wizytowe .Po około 2 godzinach była spakowana .Zmęczone opadłyśmy na łóżko .
-Cami miałaś coś pokazać Violi .
-Ale co ? -spytałam a przyjaciółka wstała i otworzyła swoją torebkę skąd wyjęła tablet .
-To będzie trochę ciężkie ale oglądaj .
-Dobrze ale najpierw pójdę po coś do picia .
-Niech ci będzie -uśmiechnełam się i pobiegłam na dół po pomarańczowy sok .Gdy wlewałam ostatnią szklankę usłyszałam w moim uchu głośne
-BUUUU -zlękłam się i cała zawartość sok wylała się na ........
-LEON ! -on tylko wytarł sobie oczy rzeczy móc mnie widzieć .
-To chyba był zły pomysł
-Debil .Sprzątasz to .-gdy to powiedziałam do kuchni weszła Olga już miała na mnie krzyknąć za bałagan ale gdy zobaczyła Leona uśmiechnęła się i powiedziała .
-Leon o jak dobrze że jesteś .-wzięła mopa -Sprzątasz to -podała mu rzecz a ja się zaśmiałam .
-Poczekam na ciebie .-powiedziała i poszła po jeszcze jedną szklane i nowy sok pomarańczowy .Widok przyjaciela sprzątającego podłogę był bombowy .Nie zbyt sobie radził co wyglądało komicznie .Gdy już taca z sokami i ciasteczkami była gotowa a Leon się trochę obmył i posprzątał wziął od mnie tace i razem ruszyliśmy do mojego pokoju .Wchodząc zobaczyliśmy jak dziewczyny tańczą .Gdy nas zobaczyły zaczeły się śmiać.
-Wszystko w porządku  -wzięłam jedną szklankę od ręki

  -Tak ale mina Leona jest bombowa -spojrzałam na niego i sama zaczęłam się śmiać .Wyglądał jakby zaraz musiał puścić bąka .
-Brałyście coś ? -spytał
-Nie my a w życiu -zaśmiałam się z Mack
-Świetnie to ja sobie tutaj -usiadł za biurkiem -poczekam aż się ogarniecie .
Po około 15 minutach dało się z nami normalnie rozmawiać .Cieszyło mnie jedno że wszystkie kartony są już spakowane do samochodu i Leon ich nie zobaczył a moja walizka leżała po 2 stronie pokoju a zasłaniało ją łóżko .Pogadaliśmy , pośmialiśmy się aż w końcu zadzwonił telefon Leon .Wiedziałam kto to i posmutniałam .Odebrał a ja odwróciłam głowę w inną stronę byle tylko nie wiedział mojej twarzy .
-Tak......Dobrze .........U Violi ........ Nie .........Muszę ? ..........MAMO ! ...........Dobra pa .......-rozłączył się a ja przybrałam ponownie starą minę co przyszło bardzo trudno .-Muszę już iść bo mama czeka z kolacją
-Rozumiem -pocałował nas w policzki i wyszedł .A ja opadła na łóżko .
-Ja zaraz zwariuje
-Czemu ?
-Dlaczego on mi to robi jeśli wie  że ma dziewczynę
-On jej nie ma
-Dobra zmieńmy temat .Chciałaś mi coś pokazać Cami
-A tak -podała mi tablet i wcisnęła play .Zobaczyłam jak Ludmiła rozmawia z Diego w sali Gregoria.
"-Wszystko poszło po naszym planie .Viola nie ma przyjaciół , chłopaka i co najważniejsze osoby do pocieszenia .
-Właśnie Lu ty jesteś idealna we wszystkim udało ci się oszukać ją że jesteś jej przyjaciółką .
-I nawet wyszło mi to lepiej niż tobie
-A jak -pocałowali się" i filmik się skończył .
-Boże jaka ja jestem naiwna .Myślałam że ona się zmieniła a tu się dowiaduje że ona chodzi  z Diego i udawała moją przyjaciółkę .
-Ona ci zazdrości
-Wiem .Dziewczyny przez to że wyjeżdżam chce wam dać kilka rzeczy dla którym zawsze będziecie o mnie pamiętać .-wstała z łóżka i zdjęłam moją ulubioną bransoletkę-To dla ciebie Cami bo wiem że ty lubisz biżuterie i dodatki
-Ale to twoja ulubiona
-Ci nie przyjmuję zwrotu .To -podeszłam do szafki z książkami i wyjęłam książkę pod tytułem : "Zanim umrę" i podałam ją Mack
-Ale ty ją tak lubisz
-Jesteś szalona i lubisz czytać to proszę .-największy prezent dla Fran to znaczy tak jakby dla nich wszystkie .Wzięłam do rąk pamiętnik i wyrwałam z niego piosenkę NASZA DROGA .Po czym go zamknęłam i wręczyłam Fran -To dla was wszystkich ale wręczam go Fran go wiem że ona się nim dobrze zaopiekuje .A teraz dajcie mi chwilę a napiszę jeszcze coś dla jednej osoby-one pokiwały głowami a ja usiadła przy biurku .Wyjęłam kartkę i długopis i zaczęłam pisać .
"Drogi kochany Leonie !
Wiesz że jesteś dla mnie najważniejszy i nigdy nie przestanę cie kochać ale jeśli uważasz że cię zdradziłam" -tutaj poleciało mi kilka łez -" To jesteś w błędzie ale nie będę ci tego tłumaczyć po raz 100 .Ostatnio dużo o nas myślałam i stworzyłam pewien tekst piosenki  który masz na drugiej różowej kartce .Piszę ten list ponieważ wyjeżdżam i nie wiem czy wrócę.Jadę wraz z Larą do Nowego Jorku na studia .Nie szukaj mnie , nie pisz i ie dzwoń .Jeśli piosenka ci się spodoba to stwórz do niej muzykę jeśli nie po prostu ją spal .Szczerze to wiem że nawet tego listu nie przeczytasz a jeśli już przeczytasz to ja będę w samolocie .Pamiętaj że cię kocham .~~Viola " Cały list był rozmazany od łez ale trudno dołączyłam do nieo jeszcze zdjęcie które było jednym z moich ulubionych . 


Włożyła 2 kartki i zdjęcie do koperty i podałam Fran .
-To dl Leon i jeśli możesz przekaż mu to jutro jak wyjdę ze studia .
-A po co idziesz do studia
-Muszę komuś powiedzieć parę nie miłych słów .
-Będziemy sie zbierać
-Dobrze -przytuliłam ja a one wyszły
C.D.N.
Mi się nawet podoba .Krótki ale no ręka .
Do następnego :**************

4 komentarze:

  1. Bardzo fajny rozdział.Już nie mogę doczekać się nastepnego. Przepraszam że tyle czasu nie kometowałam ale nie miałam czasu szkoła itp. Ledwo wczoraj dorwałam się do komputera żeby napisać rozdział u mnie ( gdzie oczywiście zapraszam).
    KOFFAM CIĘ<333

    By:Iśka :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem też tak mam .
      Niestety znowu powracają czasy gdzie nigdy nie było komentarzy ale ...... trudno .

      Usuń
    2. NIe przejmuj się :) Ja cię nigdy nie opuszczę w to jestem w 100% pewna :*** Koffffam Cię nie zapominaj o tym :)
      Zapraszam jak zwykle do siebie

      By:Iśka

      Usuń
  2. To taki piękny rozdział że się wzruszyłam i płakałam ... Super ! ;) ( jak wszystkie )

    PS: przepraszam za błędy ale pisze z telefonu ~Leonuza

    OdpowiedzUsuń