13 października 2013

Rozdział 17



Długo nie czekałem na Angie a tą dziewczyna była guwernantka mojej córki .Zawsze wiedziałem że coś nas łączy ale jeszcze nie wiedziałem że moje myśli będą tak realne. Wstałem i odebrałem od niej płaszcz po drodze odsuwając krzesełko .
-Proszę .To ty jesteś Angie ?
-Tak -złapała mnie za rękę gdy usiadłem przy stoliku .
-To nawet dobrze się składa bo już się znamy
-Tak -podszedł do nas kelner i wręczył menu wtedy puściłem jej dłonie .
-Dzień dobry .W czym mogę pomóc ?
-Ja poproszę wino a ty ?
–To samo !
-Dobrze jak sie państwo  zdecydują co zjeść proszę wołać .
-odszedł
-To co może weźmiemy jakąś potrawę razem ?
-To co może -przeleciałem palcem po cenniku -Ty wybierasz ?
-Może być kurczak w sosie włoskim – bez zastanowienia odpowiedziała -Bardzo lubię kuchnię włoską
-Ja również -podniosłem palec i zawołałem kelnera
-Poprosimy o potrawę odpowiednią do naszego wina czyli kurczak w sosie włoskim -wziąłem łyka pysznego wina

Było tak cudownie całować się z miłością mojego życia lecz nic nie trwa wiecznie .Oderwałem się od niej i oblizałem jej wargę .Bardzo ją to podnieciło .
-Chciałaś iść do tego baru tak ?
-Bar może poczekać ale ty nie
-Jeśli tak -i znów zaczęliśmy się całować . Jej ręce z moich ramion pofrunęły w moje włosy .Chciała żeby przyległ do niej mocniej . Oblizałem jej wargę z zapytaniem czy dopuści mnie do swojego przyjaciela .Zgodziła się .Mówiąc fachowo całowaliśmy się po francusku .Nagle przypomniało mi sie że Viola ma za 2 i pół miesiąca urodziny [5 listopad *] Oderwałem się od niej bo przez nadmiar energii straciłem powietrze .
-No to co ?
-dokończymy później
-Jak zawsze -wywróciła oczami .Zaśmiałem sie i objąłem ją ramieniem .Doszliśmy w niecałe 5 minut .Prawie za Violą musiałem bied szybko śmiga na tych obcasach .
(…….)
-Ja pójdę zamówić soki -i już jej nie było przy mnie .Tylko nie truskawkowy .Nie zdążyłem powiedzieć bo już siedziała  mi na kolanach .Nagle ktoś zasłonił mojemu kotkowi oczy już chciałem tego kogoś walnąć ale sie powstrzymałem bo była to Ludmiła a ja dziewczyn nie biję .Chociaż dla Violi mogę to zmienić .
-No hej Violetko
-Ludmiła weź te łapy i nie mów do mnie Violetko -Ludmiła nie wzięła ich .A perfumy to było czuć i mówiłem nawet tutaj .Chyba się psika playboyem .
-Nie słyszałaś co powiedziała ? -zapytałem a ona od razu je wzięła
-Oj widzę że masz nowego księcia .
-Tak mam a coś ci się nie podoba ? – moja spokojna dziewczyna nagle stałą się z pazurem .Podoba mi sie to bardzo .
-No nawet śliczny - -zrobiłem dziwną minę  bo zaczęła mi dotykać włosów .
-Zostaw moje włosy bo zrobią się tłuste od twoich łap . Może ich tylko dotykać Viola .
-Leon proszę zostaw to mnie ok. -pogłaskała mnie po policzku .Ona bardzo dobrze wie że jeśli ktoś dotyka moich włosów robie sie zły
-Leon o jakie piękne imię -wepchnęła głowę po miedzy nas .I chciałą mnie pocałować w policzek ale zdążyłem się wycofać i zrobić znów dziwną minę .
-Przestań się do mnie kleić
-Dobrze , dobrze już się tak nie stresuj -akurat przyszły nasze soki .Nie patrząc jaki wziąłem łyknąłem jeden i poczułem na języku truskawkę  .Wyplułem ją natychmiast bo wiedziałem że po niej może być ze mną źle .Nie chcący wyplucie trafiło na Ludmiłę .
-Ty ty dupku – wybiegła
-Dlaczego wyplułeś ?
-Bo jestem uczulony na truskawkę
-Nie mówiłeś .I to -wzięła od mnie szklankę i włożyła druga – Jest twój sok
-Truskawkowy ?
-Nie -dała mi całusa w czoło

Po zjedzonej kolacji z Angie poszliśmy do mnie a tam oglądaliśmy horror .Ona w niektórych momentach tak się bała więc ja przytulałem .I tak zasnęliśmy sobie w objęciach .

Leon odprowadził mnie do domu o 21 .Gdy weszłam jak zawsze chodziłam o świetle telefonu żeby nikogo nie obudzić .Nagle zobaczyłam jakieś głowy na sofie podświetliłam tak i zobaczyłam tam TATĘ I ANGIE razem zatkało mnie ze szczęścia.Nie chciałam mi przeszkadzać więc szybciutko popędziłam do swojego pokoju i napisałam wszystko Leonowi nie wiem czemu zapisałam go sobie jako L- słodziak .  I nie mam zamiaru tego zmieniać .L- słodziak bardzo się ucieszył .
[.......]
Następnego dnia poszliśmy z moim chłopakiem na jego występy / przesłuchanie .Był pierwszy więc trochę się bał .Ja jednak wiedziałam że da sobie radę .
-Leon Verdas- powiedział Pablo a ja dałam mu całusa w nosek .
-Dasz radę -wszedł na szczęście zostawił uchylone drzwi .Zrobił to chyba celowo .Podeszłam bliżej i zobaczyłam że zaczyna grać na keyboardzie . Usłyszałam nie znaną mi melodię .Powiedział do mikrofonu .
-To dla ciebie -i wskazał palcem  .Poczułam że się rumieniem . https://www.youtube.com/watch?v=_vY17TfwpCc .Bardzo mi sie podobała .
[tydzień później ]

Dzisiaj przyszły wyniki .Już nie mogę sie doczekać .Poszedłem po około 7 po Violę .Była już gotowa .Wyglądała pięknie .Jak zawsze
-Zdenerwowany ?
-Jasne ale chodźmy już proszę -wzieła kanapkę do ręki i już była gotowa . Droga bardzo mi sie wydłużała .Ale doszliśmy . Podbiegłem z Violą do tablicy
-Leon wolniej mam buty na koturnie -wziąłem ją na rece i już byliśmy .Przeleciałem palcem po liście .Jest Leon Verdas .
-Nie zdałem
-Naprawdę mi przykro .To nie fair .Pablo …… -zakryłem jej buzię pocałunkiem .Ona wyrwała się z mojego całusa i sama przeleciała listę -Ty kłamco mam focha . -złapałem ja w tali i zacząłem kręcić .-Puśc mnie debilu -ja jednak jej nie puściłem tylko zacząłem całować .Na początku zaczęła mnie kopać w brzuch ale w końcu sie poddała .
C>D>N>
Taka niespodzianka od mnie <3 ~Werka

3 komentarze: